To rygorystyczne stanowisko potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II FSK 1445/10). Jego zdaniem wystawność posiłku nie decyduje o tym,  czy wydatek jest reprezentacją czy nie.

Sprawa dotyczyła interpretacji podatkowej. We wniosku podatnik wyjaśnił, że w jego zakładzie odbywają się w poszczególnych działach szkolenia wewnętrzne z udziałem prelegentów zewnętrznych i wewnętrznych. Organizowane są także spotkania biznesowe w ramach firmy, bez udziału kontrahentów, podsumowujące działalność lub dotyczące ustalania planów działania i założeń.

Na tych spotkaniach podawany jest zwyczajowo skromny poczęstunek (kawa, herbata, woda mineralna, słodycze, gotowe posiłki itp.).

Biznes przy obiedzie

Ponadto w firmie i poza jej siedzibą odbywają się spotkania biznesowe z kontrahentami. Ich celem jest omówienie zasad współpracy, negocjowanie kontraktów itp. Podczas spotkań biznesowych również podawany jest zwyczajowo skromny posiłek lub poczęstunek (m. in. kawa, herbata, woda mineralna, słodycze,  gotowe proste  posiłki  itp.).

Zdaniem wnioskodawcy wyłączenie wydatków na reprezentację z kosztów uzyskania przychodów nie dotyczy rachunków za skromny poczęstunek  serwowany  podczas szkoleń i spotkań wewnątrz firmy bez udziału kontrahentów albo  podczas spotkań biznesowych z kontrahentami.

Fiskus podzielił stanowisko podatnika, ale tylko częściowo. Przypomniał, że zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy o PIT (analogiczne wyłączenie dotyczy też CIT) nie uważa się za koszty uzyskania przychodów kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych. Zdaniem fiskusa kosztem podatkowym mogą być tylko wydatki na skromny poczęstunek w firmie. Wydatki na spotkania biznesowe poza biurem to już reprezentacja bez prawa do wliczenia jej w koszty uzyskania przychodu.

Podatnik nie był zadowolony z tego rozstrzygnięcia. W skardze do sądu administracyjnego upierał się, że nie każdy wydatek związany z zaproszeniem kontrahenta do restauracji powinien być wyłączony z kosztów.

Reprezentacja czy nie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy uwzględnił jego skargę. W jego ocenie, aby określone wydatki można było uznać za reprezentację, muszą wychodzić poza ustalone normy czy zwyczaje, nosić istotnie znamiona wytworności i wystawności.

Innego zdania był jednak NSA. Podkreślił, że reprezentacja jest całkowicie wyłączona z  kosztów.

Wystawność nie przesądza o tym,  czy coś jest kosztem czy nie – tłumaczył sędzia NSA Tomasz Zborzyński. – Ustawodawca nie odwołuje się bowiem do tego pojęcia. Reprezentacja to każdy wydatek gastronomiczny.

Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 1445/10

Opinia:

Dariusz Malinowski doradca podatkowy, partner w KPMG

Kwestia kwalifikacji wydatków na poczęstunki podczas spotkań biznesowych z kontrahentami jako kosztów reprezentacji od lat budzi kontrowersje w praktyce i orzecznictwie. Od pewnego czasu dominowała linia orzecznicza uznająca wydatki związane ze spotkaniami odbywanymi poza siedzibą firmy za reprezentację bez względu na to, czy nabyte usługi gastronomiczne cechowały się ponadprzeciętną wystawnością czy okazałością. Wciąż wydawane były jednak również mniej liczne wyroki przeciwne. Orzeczenie NSA przychylające się do poglądu, że w pojęciu reprezentacji mieszczą się także mało okazałe czy mało wytworne posiłki spożywane z kontrahentami w restauracjach, powinno ostatecznie rozstrzygnąć spory w tej kwestii.