Przesłanie kontrahentowi kartki z życzeniami nie wiąże się z okazałością i wystawnością. Nie jest też ponadstandardowym zachowaniem. To coroczny biznesowy zwyczaj i dobra okazja do zareklamowania firmy. Wydatków na świąteczną wysyłkę nie powinno się więc kwalifikować do kosztów reprezentacji.

Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach (nr IBPB1/415-152/08/AB). Uznała ona, że kartki świąteczne nie mają charakteru reprezentacyjnego. Są bowiem tak powszechne, że nie przyczyniają się w znacznym stopniu do budowy wizerunku firmy i raczej to ich brak może uchodzić za odstępstwo od zwyczajowego postępowania. Izba zgodziła się, że wydatki na kartki są kosztem. Zastrzegła jednak, że nie mogą mieć znamion okazałości ani wystawności.

Działaniem reprezentacyjnym nie jest też przystrojenie firmy na święta. To wyposażenie przedsiębiorstwa stosownie do okoliczności. Świąteczna atmosfera ma przyciągnąć klientów i stworzyć im przyjemne warunki do robienia zakupów. Wydatki na bożonarodzeniową dekorację mogą więc być kosztem.

Tak też uznała warszawska IS (interpretacja nr IPPB3/423-253/09-2/KK), zastrzegając jednak, że odliczenie nie będzie możliwe, jeśliby dekoracje przekraczały zwyczajowo przyjęte normy w danej branży czy okolicy, były nadzwyczaj wystawne, bardziej ekskluzywne, wytworne, odpowiednio drogie, poprawiały znacząco estetyczny wizerunek firmy oraz były umieszczane wyłącznie w pomieszczeniach, gdzie przyjmowani są zazwyczaj tylko określeni klienci.

Zobacz serwis » Dobra Firma » Podatki i księgi » Podatek dochodowy » PIT i CIT » Koszty » Co można wrzucić w koszty » Reklama i reprezentacja