Tak uznał 26 października Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt I FSK 1606/10). Wyrok oznacza, że firma, która z różnych przyczyn nie odliczyła VAT, traci prawo do korekty deklaracji, nawet jeśli samo zobowiązanie podatkowe jeszcze się nie przedawniło.

W sprawie, którą wczoraj zajął się NSA, kłopot z rozliczeniem VAT miała Opera Nova w Bydgoszczy. Pierwotnie w deklaracji VAT-7 za grudzień 2004 r. podatniczka nie rozliczyła VAT związanego z zakupami inwestycyjnymi dotyczącymi budowy gmachu oraz nabycia środków trwałych.

Wątpliwości interpretacyjne

W 2009 r. Opera postanowiła jednak odliczyć podatek, więc złożyła korektę deklaracji za grudzień 2004 r. Wyjaśniła, że nie dokonała odliczenia VAT z tytułu nabycia środków trwałych w pierwotnej deklaracji z powodu zawirowań interpretacyjnych.

Fiskus uznał jednak jej postępowanie za nieprawidłowe. W jego ocenie Opera mogła dokonać obniżenia podatku należnego o podatek naliczony wynikający z faktur otrzymanych w grudniu 2004 r. przez złożenie korekty deklaracji VAT-7 za grudzień 2004 r., ale najpóźniej do 31 grudnia 2008 r.

Zgodnie bowiem z art. 86 ust. 13 ustawy o VAT, jeżeli podatnik nie obniżył kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego w terminach ustawowych, może to uczynić przez dokonanie korekty deklaracji podatkowej za okres, w którym wystąpiło prawo do obniżenia podatku należnego, nie później jednak niż w ciągu pięciu lat, licząc od początku roku, w którym powstało prawo do obniżenia podatku należnego.

Podatniczka nie zgodziła się z tym rozstrzygnięciem. Podkreślała, że interpretacja przepisów ograniczająca prawo do korekty deklaracji narusza regulacje unijne. Podatnik ma bowiem prawo do odzyskania podatku naliczonego związanego ze swoją działalnością aż do czasu przedawnienia się zobowiązania podatkowego.

Spór trafił na wokandę, ale bezapelacyjnie wygrał go fiskus. Sąd I instancji uznał, że co prawda zgodnie z prawem Unii Europejskiej podatnik może zostać upoważniony do dokonania odliczenia, nawet jeśli nie wykonał go w okresie, w którym ono powstało, jednak w takiej sytuacji państwo członkowskie może uzależnić prawo do odliczenia od spełnienia określonych warunków i wymagań.

Pięć lat to dużo

Również Naczelny Sąd Administracyjny nie dopatrzył się naruszania prawa unijnego przez sporny przepis.

– Termin pięciu lat, w którym podatnik nie jest ograniczony w prawie do złożenia korekty deklaracji, nie narusza zasady skuteczności – podkreślił sędzia NSA Artur Mudrecki.

Co więcej, z orzecznictwa europejskiego wynika, że naruszenia nie ma nawet przy terminach krótszych, np. dwuletnich (por. wyrok z 8 maja 2008 r., w sprawie Ecotrade SpA przeciwko Agenzia delle Entrate – Ufficio di Genowa 3, C-95/07).

Wyrok jest prawomocny.

Mirosław Siwiński - doradca podatkowy z Kancelarii Prawnej Witold Modzelewski

Z treścią art. 86 ust. 13 ustawy o podatku od towarów i usług, a przez to również z wyrokiem NSA ciężko dyskutować, choć można się nie zgadzać z takim uregulowaniem. Trudno bowiem znaleźć racjonalne argumenty przemawiające za tym, żeby utrzymywać ograniczenie czasowe prawa do korekty deklaracji i skracać je o rok w stosunku do terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Przepisy te powinny zostać znowelizowane, aby taka rozbieżność nie występowała. Szczególnie że pozbawia to podatnika prawa do korekty pokontrolnej – jeśli, tak jak to zwykle bywa, kontrola będzie miała miejsce w piątym roku przedawnienia.

sygnatura akt I FSK 1606/10