Wielu osobom kupowanie kosztów i faktur wydaje się dobrym sposobem na oszczędności podatkowe. Świadczy o tym liczba ogłoszeń w Internecie. Taka optymalizacja jest jednak zabroniona.
– Sprzedaż kosztów i faktur jest w oczywisty sposób działaniem nielegalnym – podkreśla Mirosław Siwiński, doradca podatkowy z Kancelarii Prawnej Witold Modzelewski.
Na zarzuty naraża się zarówno sprzedawca, jak i nabywca. Podstawową sankcją dla osoby, która kupiła faktury VAT, jest pozbawienie prawa do doliczenia.
Jak zauważa Ireneusz Krawczyk, radca prawny, partner w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy, faktura to szczególny dokument stwierdzający dostawę towaru lub wykonanie usługi między określonymi podmiotami. Jeśli faktura odzwierciedla rzeczywistość gospodarczą, uprawnia nabywcę towaru lub usługi do zaliczenia ceny netto towaru lub usługi do kosztów uzyskania przychodów oraz do odliczenia wynikającego z niej podatku naliczonego. To prowadzi do zmniejszenia podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym i obniżenia zobowiązania w VAT. „Sprzedaż„ kosztów i faktur polega natomiast zasadniczo na handlu fakturami dokumentującymi dostawę towaru lub wykonanie usługi, do których nie doszło (tzw. puste faktury).
Na zarzuty naraża się zarówno sprzedawca, jak i nabywca
– Wystawianie takich dokumentów i posługiwanie się nimi w rozliczeniach podatkowych, może – w razie ujawnienia – rodzić skutki podatkowe i karne skarbowe tak dla „sprzedawcy", jak i dla „kupującego" – podkreśla Ireneusz Krawczyk.
Gdy „transakcja" dojdzie do skutku, jej strony mogą odpowiedzieć nie za jedno, ale za kilka przestępstw karnych i karnoskarbowych. Podatnikom grozi kara za: podanie nieprawdy w deklaracji, jeżeli taką złożą (art. 56 k.k.s.), niewpłacenie podatku wykazanego na fakturze (art. 57 k.k.s.), wadliwe wystawienie faktury (art. 62 k.k.s.), fałszerstwo dokumentu (art. 270 k.k.).
Pojawia się pytanie, jak zakwalifikować prawnie samą ofertę. Czy jest to usiłowanie jego popełnienia, przygotowanie, a może podżeganie? Mirosław Siwiński nie ma wątpliwości, że to przestępstwo publicznego nawoływania do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego (art. 255 § 1 k.k.). „Nabywca" faktur po wprowadzeniu ich do ewidencji z pewnością również takie popełni.
– Odpowiedzialność i sankcje dotyczą zarówno osób wystawiających nierzetelne faktury, jak i osób, które takimi fakturami się posługują – podkreśla Zbigniew Stawicki, dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy.
Sprawcy narażają się na grzywnę do 240 stawek dziennych, tj. do 4 mln 435 tys. zł.
Po ustaleniu kwoty uszczuplenia podatkowego, jakie wystąpiło w związku z działaniem sprawcy, grozi mu grzywna do 720 stawek oraz kara więzienia do pięciu lat. Sąd może też orzec zakaz prowadzenia określonej działalności gospodarczej czy wykonywania zawodu lub zajmowania stanowiska .
Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.tarka@rp.pl
Czytaj również:
Podatnik wraz z fakturami kupuje sobie kłopoty
Zobacz serwisy:
Kontrola podatkowa i skarbowa » Przestępstwa i wykroczenia skarbowe