[b]Tak stwierdziła Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 21 grudnia 2010 r. (IPPB1/415-901/10-3/EC).[/b]

Podatnik wraz ze spółką z o.o. zamierzał rozpocząć (przed 1 stycznia 2011 r.) działalność gospodarczą w formie spółki komandytowej. Wkładami do spółki miały być nieruchomości zakwalifikowane częściowo jako środki trwałe, a w pozostałej części jako środki obrotowe.

Podatnik powziął przy tym wątpliwość co do sposobu określenia dochodu do opodatkowania w przypadku sprzedaży przez nową spółkę nieruchomości wniesionych do niej wcześniej aportem. Dotyczyła ona m.in. ustalenia kosztów uzyskania przychodu ze zbycia nieruchomości.

Jego zdaniem koszty te powinny być ustalone według wartości początkowej nieruchomości wynikającej z ewidencji środków trwałych, pomniejszonej o dokonane odpisy amortyzacyjne. Analogicznie należy ustalić koszty uzyskania przychodów w przypadku zbycia nieruchomości będących środkami obrotowymi.

Izba zgodziła się z tym. Zdaniem organu dochodem do opodatkowania ze sprzedaży nieruchomości stanowiącej środek trwały będzie różnica między przychodem z jej zbycia a jej wartością początkową, powiększona o ewentualne odpisy amortyzacyjne.

Natomiast w przypadku nieruchomości stanowiących towary handlowe dochód będzie równał się różnicy między przychodem z ich sprzedaży a wartością ustaloną na dzień wniesienia wkładu w postaci nieruchomości.

[i]Autor jest starszym konsultantem w Dziale Prawnopodatkowym PwC[/i]

[ramka][b]Komentuje:

Malwina Dąbrowska, konsultantka w Zespole Zarządzania Wiedzą PwC[/b]

Jedną z koniecznych przesłanek amortyzacji na podstawie przepisów o ustawach dochodowych jest to, aby dany środek trwały został nabyty lub wytworzony w celu wykorzystywania w prowadzonej przez podatnika działalności gospodarczej.

Innymi słowy musi istnieć związek między środkiem trwałym a prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą, przy czym środek taki powinien być wykorzystywany zgodnie z jego przeznaczeniem.

Decyzja o przeznaczeniu czy też sposobie wykorzystania danego środka trwałego należy wyłącznie do podatnika. Jeżeli zatem przyjmie on, że dany składnik majątku zostanie nabyty wyłącznie w celu jego dalszej odprzedaży, to nie powinien on zostać zakwalifikowany jako środek trwały dla celów ustaw dochodowych, ale jako środek obrotowy (towar handlowy).

W konsekwencji taki składnik majątkowy nie będzie podlegał odpisom amortyzacyjnym zgodnie z ustawami podatkowymi, a podatnik będzie uprawniony do rozpoznania kosztów uzyskania przychodów z tytułu jego nabycia dopiero w momencie uzyskania przychodu z tytułu jego odpłatnego zbycia.

Słusznie zatem uznała izba, że wysokość dochodu w przypadku sprzedaży składników majątkowych będzie zależeć od uprzedniej ich kwalifikacji dla celów amortyzacji.

Warto nadmienić, że omawiana interpretacja odnosi się do starego brzmienia art. 22g ust. 1 pkt 4 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2010/DU2010Nr%2051poz%20307a.asp]ustawy o PIT[/link] (obowiązującego do 31 grudnia 2010 r.), zgodnie z którym w przypadkach gdy wartość rynkowa składników majątkowych wniesionych w postaci wkładu niepieniężnego była wyższa od ceny ich nabycia, podatnicy – na podstawie wskazanego przepisu – mieli możliwość ustalenia wartości początkowej według wartości rynkowej.

Nowe regulacje, wprowadzone od 1 stycznia 2011 r., wyłączyły taką możliwość. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 22g ust. 1 pkt 4 ustawy o PIT za wartość początkową środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (które podlegały amortyzacji przed wniesieniem w formie aportu do spółki osobowej) będzie się uważać ich wartość początkową, od której dokonywane były odpisy.

Reasumując, nowe regulacje wyłączyły możliwość uaktualnienia wartości składnika majątku będącego przedmiotem wkładu do ich wartości rynkowej i tym samym podatnicy nie będą mogli już uzyskiwać korzyści podatkowych z tytułu wniesienia wkładu niepieniężnego do spółki osobowej.[/ramka]

[ramka]Zobacz cały poradnik: [link=http://www.rp.pl/temat/565105.html]Zmiany w PIT i CIT w 2011 r.[/link][/ramka]