Czasem korzyści te mogą nawet przewyższyć cenę urządzenia.
[srodtytul]Zapłaci fiskus[/srodtytul]
Zasady obliczania ulgi za zakup kasy powodują, że firmom, którym ona przysługuje, nie opłaca się wybierać najtańszych urządzeń. To dlatego że zarówno przedsiębiorca, który kupi kasę rejestrującą za 500 zł, jak i ten, który wybierze dwukrotnie droższą, zwykle nie zapłaci z własnej kieszeni ani złotówki.
Z art. 111 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=17D1F175CBC1000681743E9D550EDE8C?n=1&id=172827&wid=337454]ustawy o VAT[/link] wynika, że każdy przedsiębiorca, który w obowiązującym go terminie rozpocznie ewidencjonowanie obrotu i VAT należnego, odzyska w formie ulgi na kasę fiskalną 90 proc. jej ceny zakupu (bez podatku). Zwrot ten nie może jednak przekraczać 700 zł.
Jeśli nabywca nie jest zwolniony od VAT, to ma również prawo odliczyć ten podatek wynikający z faktury zakupu. Przysługuje mu także prawo zaliczenia wydatku do kosztów uzyskania przychodów. W ten sposób obniży podatek dochodowy.
Ile więc z własnej kieszeni zapłaci nabywca kasy?
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Bogdan prowadzi biuro rachunkowe, płaci podatek dochodowy według 19-proc. stawki liniowej i rozlicza VAT.
Jeśli kupi najtańszą kasę za 500 zł brutto, to odliczy 93,50 zł VAT (według stawki 23 proc.). Cenę netto kasy, czyli 406,50 zł, zaliczy do kosztów uzyskania przychodów.
Dlatego zapłaci o 77 zł mniej podatku dochodowego. Przysługuje mu także ulga na zakup kasy. Wynosi ona 90 proc. jej ceny netto, nie więcej niż 700 zł.
W tej sytuacji będzie to tylko 366 zł. W sumie korzyści podatkowe wyniosą więc 565,50 zł. Jest to o 36,50 zł więcej niż kwota wydana na kasę.
Sprawdźmy jednak, co by było, gdy pan Bogdan kupił kasę dwukrotnie droższą? Wtedy odliczyłyby 187 zł VAT. Wydatek obniżyłby podatek dochodowy o 154 zł. Ulga na kasę to 700 zł (90 proc. x 813 zł = 731,70 zł; wysokość ulgi zostanie więc ograniczona ze względu na jej limit).
Korzyści podatkowe wyniosłyby 1041 zł. Również w tej sytuacji będą więc one nieznacznie wyższe niż wydatki. Jednocześnie podatnik będzie mógł wybrać znacznie lepszy model kasy.[/ramka]
Wnioski są oczywiste: skoro w obu sytuacjach zakup kasy finansuje Skarb Państwa, to lepiej wybrać urządzenie nowocześniejsze, bardziej niezawodne i takie, które będzie miało funkcje pozwalające wykorzystywać je przez wiele lat.
Niestety, decydując się na jeszcze droższy model, trzeba już się liczyć z pewnymi wydatkami. Kupując kasę za 1500 zł, przedsiębiorca obniży VAT o około 280 zł (według stawki 23 proc.), zmniejszy PIT o 232 zł (zakładając, że wybrał podatek liniowy) i odzyska 700 zł z tytułu ulgi. Z własnej kieszeni będzie więc musiał zapłacić około 300 zł.
[srodtytul]Nie wszyscy rozliczą koszty i...[/srodtytul]
Nie wszyscy przedsiębiorcy uzyskają jednak wszystkie opisane korzyści podatkowe. W przyszłym roku zwolnienie z obowiązku wydawania paragonów straci wiele osób opłacających tzw. kartę podatkową. One nie zaliczą wydatków do kosztów uzyskania przychodów, bo w ogóle ich nie ewidencjonują. Podatnicy ci powinni to uwzględnić, wybierając odpowiedni model kasy.
Może to być również jeden z argumentów przemawiających za tym, aby w przyszłym roku wybrać opłacanie podatku dochodowego na zasadach ogólnych, czyli z uwzględnieniem rzeczywistych przychodów i kosztów.
[srodtytul]…odliczą VAT[/srodtytul]
Trzeba także pamiętać, że nie wszystkie firmy kupujące kasy mogą odliczyć VAT od ceny zakupu urządzenia. Obowiązuje bowiem ogólna zasada zawarta w art. 86 ust. 1 ustawy o VAT.
Zgodnie z tym przepisem w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia kwoty VAT należnego o naliczony.
Oznacza to, że korzyści z tego tytułu nie odniosą np. lekarze. Dlatego że usługi medyczne są zwolnione od VAT. Ich zakup kasy będzie więc kosztował więcej niż pozostałych przedsiębiorców.
Dotyczy to także przedsiębiorców, którzy wybrali lub wybiorą na 2011 r. zwolnienie podmiotowe od VAT.
Zgodnie z ogólną zasadą ulga może być odliczona w deklaracji VAT za okres rozliczeniowy, w którym rozpoczęto ewidencjonowanie, lub za okresy następujące po tym okresie rozliczeniowym. Podstawą jest posiadanie przez podatnika dowodu zapłaty całej należności za kasę rejestrującą.
[srodtytul]Ulga dla wszystkich[/srodtytul]
Czy to znaczy, że firmy, które nie składają deklaracji, nie mają do niej prawa? Nie. Taka sytuacja uregulowana jest w § 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=47803C4BD5918B99B0C2C27B64226C73?id=293623]rozporządzenia ministra finansów z 19 grudnia 2008 r. w sprawie odliczania i zwrotu kwot wydatkowanych na zakup kas rejestrujących (DzU 228, poz.1509)[/link]. Zgodnie z tym przepisem podatnicy, którzy wybrali zwolnienie podmiotowe lub wykonujący wyłącznie czynności zwolnione od VAT:
1) rozpoczęli ewidencjonowanie nie później niż w obowiązującym ich terminie,
2) złożyli zgłoszenie o liczbie kas rejestrujących i miejscu (adresie) ich używania,
3) złożyli zgłoszenie o miejscu instalacji kasy rejestrującej, mogą otrzymać zwrot kwot, o których mowa w art. 111 ust. 5 ustawy o VAT (90 proc. ceny zakupu, nie więcej jednak niż 700 zł). Jest on dokonywany na wniosek podatnika składany do właściwego urzędu skarbowego.
Wniosek powinien zawierać: imię i nazwisko lub nazwę podatnika, jego dane adresowe oraz numer identyfikacji podatkowej, a w przypadku podatników świadczących usługi przewozów osób i ładunków taksówkami osobowymi i bagażowymi – dodatkowo informację o numerze licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką oraz numerze rejestracyjnym i bocznym taksówki, w której zainstalowano kasę.
Do wniosku należy dołączyć m.in. oryginał faktury potwierdzającej zakup kasy wraz z dowodem zapłaty całej należności oraz informację o numerze rachunku bankowego podatnika.
[srodtytul]Można uniknąć kopii paragonów[/srodtytul]
Wybierając kasę, warto pamiętać o kosztach jej eksploatacji. Można je obniżyć, wybierając model, który zapisuje kopie paragonów w formie elektronicznej. Dzięki temu przedsiębiorca unika kosztów ich drukowania i przechowywania.
Szczególnie dla firm, które będą zobowiązane do wystawiania dużej liczby paragonów, np. świadczących usługi medyczne, wydaje się to korzystne.
[b] Czytaj też artykuły:
- [link=http://www.rp.pl/artykul/6,578650-Kto-w-2011-r--nie-bedzie-juz-zwolniony-z-kas.html]"Kto w 2011 r. nie będzie już zwolniony z kas"[/link]
- [link=http://www.rp.pl/artykul/578882.html]"Nie każda porada prawna lun konsultacja lekarska z paragonem"[/link]
- [link=http://www.rp.pl/artykul/6,579213_Kiedy-pojawi-sie-obowiazek-ewidencjonowania.html]"Kiedy pojawi się obowiązek ewidencjonowania"[/link]
- [link=http://www.rp.pl/artykul/6,579212_Czy-z-odliczenia-mozna-skorzystac-dwukrotnie.html]"Czy z odliczenia można skorzystać dwukrotnie"[/link][/b]