[b]Chcemy ze wspólnikiem sprzedać 100 proc. udziałów w spółce z o.o. Ma ona zobowiązania wobec Skarbu Państwa (VAT, CIT, ZUS). Nabywca deklaruje, że je spłaci. Czy jest to możliwe? Czy jeśli nie zapłaci zaległości, urzędy mogą je ściągać od nas?[/b] – pyta czytelnik.
[i] [b]Odpowiada Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy w spółce doradztwa podatkowego Piekielnik i Partnerzy:[/b][/i]
Zobowiązania wobec fiskusa nie można przenieść na innego podatnika. Tak więc zapłata podatków (i składek) bezpośrednio przez nabywcę udziałów nie będzie skuteczna (zobowiązanie nie wygaśnie). Zaległości musi on uregulować z majątku spółki – to ona jest bowiem podatnikiem (i płatnikiem składek). Jeśli spółka nie ma bieżących środków, musi ją wyposażyć w kapitał. Może to zrobić na kilka sposobów, np. wnieść dopłaty, udzielić pożyczki albo podwyższyć kapitał zakładowy.
Jeśli nowy udziałowiec ureguluje zobowiązania z własnej kieszeni, fiskus może uznać, że zawarł ze spółką umowę pożyczki lub darowizny. Takie umowy powodują już inne konsekwencje podatkowe.
A jeśli spółka nie zapłaci zaległości? Fiskus będzie próbował je wyegzekwować z jej majątku. Może też wydać decyzję o odpowiedzialności tzw. osób trzecich. Zgodnie z art. 112 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] może nią być nabywca przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.
Moim zdaniem przepis ten nie będzie miał jednak zastosowania w przedstawionej sytuacji. Przeniesienie własności udziałów nie jest bowiem jednoznaczne ze zbyciem przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.
Urząd może natomiast zwrócić się po zaległości do byłych członków zarządu (art. 116 op).
Do odpowiedzialności za zaległości podatkowe nie zostanie pociągnięty udziałowiec spółki (oczywiście, jeśli nie był członkiem jej zarządu w czasie, kiedy upłynął termin płatności podatku). Dotyczy to zarówno poprzednich właścicieli spółki, jak i nowych udziałowców.
W przedstawionej sytuacji warto rozważyć udzielenie pożyczki spółce przez nowego właściciela nawet przed nabyciem udziałów. Z tych środków spółka mogłaby uregulować należności publicznoprawne. Do celów zabezpieczenia finansowego nowego udziałowca pożyczka taka mogłaby zostać poręczona (lub zabezpieczona np. wekslem) przez obecnych udziałowców. Wówczas nowy inwestor realizuje swój zamiar zapłaty podatku za spółkę. Już po nabyciu udziałów pożyczka mogłaby zostać przekonwertowana na kapitał zakładowy spółki.