Nawiązując do artykułu Konrada Piłata „[link=http://www.rp.pl/artykul/506908.html]Niemiec nie ma numeru, Polak ma kłopot[/link]” („Rz” z 12 lipca 2010 r.), wyjaśnijmy z punktu widzenia niemieckiego prawa podatkowego dla opodatkowania usług transgranicznych między Polską a Niemcami co następuje:

Co do zasady niemiecka ustawa w sprawie VAT (Umsatzsteuergesetz) tak samo traktuje podstawowy numer podatkowy VAT i wewnątrzwspólnotowy numer VAT-UE. Zgodnie z jej § 14 ust. 4 nr 2 niemiecka faktura VAT musi zawierać albo nadany przez niemiecki urząd skarbowy podstawowy numer podatkowy, albo też nadany przez niemiecki Federalny Centralny Urząd Podatków wewnątrzwspólnotowy numer VAT-UE. Ustawa precyzuje jednak w § 14a , że tylko w specjalnych przypadkach (między innymi w handlu wewnątrzwspólnotowym) niemiecki przedsiębiorca jest zobowiązany umieścić wewnątrzwspólnotowy numer VAT-UE, jak również odpowiedni numer VAT-UE swojego zagranicznego kontrahenta z Unii. Jeżeli w danym przypadku polska firma świadcząca usługi na rzecz przedsiębiorców z siedzibą w Niemczech ma problem z wypełnieniem informacji podsumowującej zgodnie z art. 264 dyrektywy w sprawie VAT, to może poprosić niemieckiego kontrahenta o szybką pomoc.

Zgodnie z § 27 lit. a niemieckiej ustawy niemiecki przedsiębiorca może się zwrócić bezpośrednio do Federalnego Centralnego Urządu Podatków (Bundeszentralamt für Steuern) z siedzibą w Saarlouis/Saarland z wnioskiem o nadanie mu wewnątrzwspólnotowego numeru VAT-UE. Wniosek ten należy złożyć w formie pisemnej. Musi on zawierać zgodnie z ustawą i jej wytycznymi nazwisko wnioskodawcy, jego adres, właściwy urząd skarbowy i podstawowy numer podatkowy VAT.

Dużym ułatwieniem jest to, że taki wniosek złożyć można także drogą elektroniczną (www.bzst.de). Z dotychczasowej praktyki wynika, że Federalny Centralny Urząd Podatków na podstawie tego wniosku w ciągu kilku dni nadaje niemieckiemu przedsiębiorcy wewnątrzwspólnotowy numer VAT-UE. Na tle takich faktów brak wewnątrzwspólnotowego numeru VAT-UE u niemieckiego partnera nie stanowi dla firmy polskiej świadczącej usługę transgraniczną żadnego problemu ani ryzyka. Można poprosić niemieckiego usługobiorcę już przy negocjowaniu danego kontraktu albo najpóźniej pisząc fakturę VAT o uzupełnieniu wewnątrzwspólnotowego numeru VAT-UE. Nakład kosztów i czasu dla niemieckiej firmy jest nieduży.

Oznacza to w praktyce, że problem braku wewnątrzwspólnotowego numeru VAT-UE niemieckiej firmy dla polskiego kontrahenta świadczącego usługi transgraniczne także po 1 stycznia 2010 r. okazuje się minimalny.

[i]—Annette Bussmann, doktor nauk prawnych, konsul pierwszej klasy,kierownik działu prawnego Konsulatu Generalnego RFN we Wrocławiu[/i]