W świetle art. 28b ust. 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=17D1F175CBC1000681743E9D550EDE8C?n=1&id=172827&wid=337454]ustawy o VAT[/link] organy podatkowe mogą skutecznie egzekwować od przedsiębiorcy VAT od usług świadczonych na rzecz zagranicznego kontrahenta, jeżeli są przeznaczone na cele osobiste tego kontrahenta a także jego pracowników.
Weryfikacja przeznaczenia wykonywanych usług jest więc niezwykle istotna, powoduje bowiem wyłączenie podstawowej reguły ustalania miejsca świadczenia pomiędzy podatnikami.
Usługi świadczone dla zaspokojenia potrzeb osobistych podatnika zagranicznego są rozliczane na zasadach, jakie obowiązują w odniesieniu do świadczeń wykonywanych na rzecz niepodatników, a więc w znacznej mierze w miejscu, gdzie znajduje się siedziba usługodawcy.
[srodtytul]Niewykonalny obowiązek[/srodtytul]
Ta kwestia już na pierwszy rzut oka wywołuje kontrowersje. Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że przepisy prawa nakładają na podatników zasadniczo niewykonalny obowiązek. Usługodawca nie ma bowiem praktycznie żadnej możliwości wiarygodnego sprawdzenia, czy jego usługa będzie w rzeczywistości służyła prywatnym potrzebom zagranicznego podatnika, czy też będzie związana z prowadzoną przez usługobiorcę działalnością gospodarczą.
Pomimo pewnego podobieństwa sytuacja taka jest całkowicie odmienna od tej, jaka dotyczy opodatkowania nieodpłatnych usług. W tym ostatnim wypadku opodatkowanie VAT zależy wyłącznie od decyzji świadczącego o przeznaczeniu usługi, w świetle zaś art. 28b ust. 4 obowiązek obciążenia VAT usługi w kraju przez usługodawcę uzależniony jest od nie zawsze uzewnętrznionej intencji usługobiorcy.
[srodtytul]Wystarczy zaświadczenie...[/srodtytul]
W takiej sytuacji wydaje się, że wystarczającym aktem staranności usługodawcy jest uzyskanie od nabywcy oświadczenia o zamierzonym wykorzystaniu świadczonej mu usługi.
Posiadanie takiego oświadczenia powinno skutecznie zabezpieczyć podatnika przed ewentualnymi próbami obciążenia go podatkiem przez organy skarbowe. Na takim założeniu opiera się też projekt rozporządzenia wykonawczego Rady Unii Europejskiej, które ma uregulować tę kwestię (patrz tekst obok).
Jednak wiąże się to z koniecznością tworzenia dodatkowej dokumentacji i przechowywania jej do czasu upływu zobowiązania podatkowego.
[srodtytul]...ale trudno je uzyskać[/srodtytul]
Nie sposób przy tym nie zauważyć, że w niektórych sytuacjach uzyskanie oświadczenia może być nadmiernie utrudnione lub wręcz niemożliwe. Przepisy nie dają, niestety, odpowiedzi na pytanie, co wówczas podatnik powinien zrobić.
Należy mieć jedynie nadzieję, że te obiektywne trudności nie przełożą się negatywnie na sytuację podatników. Nikt przecież nie jest zobowiązany do rzeczy niemożliwych. Pozostaje więc zdrowy rozsądek.
[i]Autor jest doradcą podatkowym w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy[/i]
[ramka] [b]Czytaj więcej o [link=http://www.rp.pl/temat/429766.html]miejscu opodatkowania usług[/link][/b][/ramka]