Problem polega na tym, że nie zawsze uda się podjąć taką decyzję z odpowiednim wyprzedzeniem. Najczęściej to życie (a konkretnie brak kupca) zmusza podatników do pozostawienia w firmie samochodu, który został kupiony w UE z zamiarem sprzedania go w Polsce.
[b]– Na fakturę z 17 września 2009 r. kupiłem od kontrahenta z Unii Europejskiej samochód ciężarowy MAN. Zakup ten uwidoczniłem w deklaracji VAT-7 za wrzesień 2009 r. oraz VAT-UE za III kwartał. Moim pierwotnym zamiarem była sprzedaż tego samochodu, dlatego nie płaciłem należnego VAT. Jednak nie znalazłem kupca, więc postanowiłem przyjąć pojazd do firmy i używać go do wykonywania usług transportowych.
Chcąc zarejestrować ten samochód, musiałem zapłacić należny VAT, ale urząd skarbowy naliczył mi również odsetki od tego podatku. Czy urząd postąpił prawidłowo? Czy jest jakiś przepis, który nakazuje naliczenie tych odsetek? Czy skoro wpłaciłem ten podatek w kwietniu 2010 r., to powinienem skorygować deklarację VAT-7 za wrzesień 2009 r. (wtedy samochód został kupiony), czy wykazać go w deklaracji VAT-7 za kwiecień 2010 r.? [/b] – pyta czytelnik .
Urząd skarbowy miał prawo zażądać odsetek.
Zgodnie z art. 103 ust. 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link] w razie wewnątrzwspólnotowego nabycia nowych środków transportu lub innych środków transportu, od których podatek jest rozliczany zgodnie z art. 99 ust. 1 – 3 lub 8, jeżeli środek transportu ma być przez nabywcę zarejestrowany w Polsce, podatnik musi w ciągu 14 dni, bez wezwania naczelnika urzędu skarbowego, wpłacić podatek. Te 14 dni jest liczone od dnia powstania obowiązku podatkowego.
[srodtytul]Kiedy powstał obowiązek podatkowy? [/srodtytul]
Odpowiedź zależy od tego, czy czytelnik kupił pojazd nowy, czy używany. Jeżeli kupił pojazd nowy, to mamy do czynienia z wewnątrzwspólnotowym nabyciem nowego środka transportu. W takiej sytuacji obowiązek podatkowy powstaje z chwilą otrzymania samochodu, nie później jednak niż z chwilą wystawienia faktury przez podatnika podatku od wartości dodanej (art. 20 ust. 9 ustawy o VAT).
Natomiast gdy czytelnik kupił samochód używany, obowiązek podatkowy powstaje 15 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym doszło do dostawy auta. Jeżeli jednak wcześniej unijny kontrahent wystawił fakturę, to obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia tej faktury (art. 20 ust. 1 i 2 ustawy o VAT).
[wyimek]Podatek niezapłacony w terminie staje się zaległością, od której naliczane są odsetki[/wyimek]
Jeśli założymy, że faktura została wystawiona przed lub z chwilą dostawy, to obowiązek podatkowy powstał u czytelnika z chwilą wystawienia tego dokumentu przez unijnego kontrahenta. Warto zwrócić uwagę na to, że decyduje tu data wystawienia faktury, a nie jej otrzymania przez czytelnika.
Od tego momentu podatnik miał 14 dni na zapłacenie należnego VAT.
[srodtytul]Powstaje zaległość[/srodtytul]
Podatek niezapłacony w terminie płatności staje się zaległością podatkową (zgodnie z art. 51 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=582ECDA0581859658EA2BD1E83B507D8?id=176376]ordynacji podatkowej[/link]), a od zaległości podatkowych naliczane są odsetki za zwłokę (art. 53 § 1 ordynacji). Dlatego czytelnik miał obowiązek je zapłacić za okres od 14 dnia liczonego od momentu powstania obowiązku podatkowego do dnia wpłaty.
Zapłacony podatek należy wykazać w bieżącej deklaracji VAT-7 składanej za kwiecień 2010 r. Nie należy korygować deklaracji za wrzesień 2009 r.
[srodtytul]Gdyby nie było rejestracji[/srodtytul]
Czytelnik nie musiałby płacić tego podatku (a w konsekwencji również odsetek od powstałej z tego tytułu zaległości), gdyby nie rejestrował samochodu w Polsce. Wówczas miałby tylko podatek należny z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia pojazdu (także gdyby był to nowy środek transportu), który jednocześnie przekształciłby się w podatek naliczony (zgodnie z art. 86 ust. 10 pkt 2 ustawy o VAT).
Zatem w deklaracji składanej za miesiąc, w którym nastąpiło wewnątrzwspólnotowe nabycie, podatnik wykazałby jednocześnie podatek należny i naliczony z tego samego tytułu.