Sprzedając środek trwały, musimy wykazać przychód z działalności gospodaczej. Unikniemy tego przykrego obowiązku, gdy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym wycofaliśmy składnik majątku z firmy, do dnia jego zbycia upłynie sześć lat.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski kupił w 2002 r. samochód (za 50 000 zł) i wprowadził go do ewidencji środków trwałych. W marcu 2009 r. wycofał auto z ewidencji i przeznaczył na potrzeby osobiste. W czerwcu sprzedał je za 15 000 zł.

Jest to przychód z działalności. Aby uniknąć obowiązku jego wykazywania, pan Kowalski musiałby sprzedać pojazd najwcześniej 2 kwietnia 2015 r. [/ramka]

[srodtytul]Policz odpisy [/srodtytul]

Jak rozliczyć transakcję sprzedaży? Dochód to przychód minus koszty jego uzyskania. Natomiast koszty to wartość początkowa samochodu minus odpisy amortyzacyjne.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski sprzedał firmowy samochód za 30 000 zł. Jego wartość początkowa wynosiła 50 000 zł, natomiast dokonane do momentu sprzedaży odpisy amortyzacyjne 35 000 zł. Tak więc pan Kowalski jako przychód z działalności wykaże kwotę 30 000 zł. Natomiast kosztem będzie 15 000 zł (50 000 zł – 35 000 zł).[/ramka]

Przy całkowitym zamortyzowaniu pojazdu kosztem mogą być tylko wydatki związane z samą transakcją, np. prowizja pośrednika.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski prowadzi firmę usługową. Na jej potrzeby kupił rok temu samochód ciężarowy, który jednorazowo zamortyzował. Teraz chce go sprzedać. Nie naliczy kosztów, ponieważ pojazd został w całości zamortyzowany. Do przychodów zaliczy więc całą kwotę, którą dostanie od kupującego. Kosztem mogą być jedynie wydatki związane z samą transakcją, np. prowizja pośrednika. [/ramka]

Warto pamiętać, że cena firmowego auta powinna odpowiadać wartości rynkowej. W przeciwnym razie urząd skarbowy może ją oszacować. Pozwala mu na to art. 14 ust. 2 pkt 1 i art. 19 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1BDE9D698BC649CB9A775C6A0256777E?id=80474]ustawy o PIT[/link].

Kwota uzyskana ze sprzedaży samochodu to tzw. pozostały przychód wykazywany w kolumnie 8 podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Natomiast koszt (wartość początkowa pomniejszona o odpisy amortyzacyjne) wpisywany jest w kolumnie 13.

[srodtytul]Czasami wyjdzie strata [/srodtytul]

Oczywiście przy sprzedaży firmowego pojazdu można też ponieść stratę. Jej wartość ustala się w taki sam sposób jak dochód, tj. od przychodu uzyskanego ze sprzedaży należy odjąć koszty (wartość początkowa auta pomniejszona o dokonane do chwili sprzedaży odpisy amortyzacyjne).

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski sprzedał w sierpniu firmowe auto za 35 000 zł. Jego wartość początkowa wynosiła 60 000 zł, natomiast dokonane odpisy amortyzacyjne 20 000 zł. Na transakcji tej poniósł stratę w wysokości 5000 zł.

35 000 zł – (60 000 zł – 20 000 zł) = –5000 zł[/ramka]

Przychód wykażemy także wtedy, gdy sprzedajemy auto, którego nie zaliczyliśmy do środków trwałych (bo nie kosztowało więcej niż 3500 zł), ale zostało ujęte w ewidencji wyposażenia. W takiej sytuacji nie naliczymy już kosztów uzyskania przychodu (chyba że mamy wydatki związane z samą sprzedażą), ponieważ koszt nabycia został już zewidencjonowany wcześniej.

[srodtytul]Kiedy nie ma przychodu [/srodtytul]

W art. 14 ust. 2 pkt 1 ustawy o PIT wymienione są składniki majątku firmy, których odpłatne zbycie powoduje powstanie przychodu z działalności. Tak więc sprzedaż innych rzeczy nie będzie w ten sposób opodatkowana. Jeśli pozbywamy się składników wyposażenia firmy, których wartość nie przekracza 1500 zł, przychód z tego tytułu będzie opodatkowany jako przychód z odpłatnego zbycia rzeczy ruchomych. Tak więc zapłacimy daninę fiskusowi tylko wtedy, gdy pojazd sprzedaliśmy przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym go nabyliśmy.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski w maju 2008 r. kupił na potrzeby działalności stary samochód. Zapłacił za niego 1400 zł i zaliczył wydatek bezpośrednio do kosztów uzyskania przychodów. We wrześniu 2009 r. pan Kowalski go sprzedał. Przychód nie będzie opodatkowany, bo od nabycia pojazdu minęło pół roku. [/ramka]

Firmowego przychodu nie wykażemy również wtedy, gdy sprzedajemy samochód, który nie został zaliczony do środków trwałych, a wydatki związane z jego eksploatacją zaliczaliśmy do kosztów na podstawie ewidencji przebiegu pojazdu. Był on bowiem składnikiem prywatnego majątku podatnika. Przychód będzie więc rozliczany zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. d) ustawy o PIT. Nie powstanie w ogóle, jeśli auto sprzedamy po pół roku od nabycia (liczone od końca miesiąca, w którym je kupiliśmy albo dostaliśmy).

[b]Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach z 9 lutego 2009 r. (IBPBI/1/415-907/08/AP)[/b], w której czytamy: „Brak jest jakichkolwiek przesłanek, by uznać, że przychód osiągnięty ze sprzedaży samochodu będzie przychodem z działalności gospodarczej. Zbycie tego samochodu nie będzie zbyciem środka trwałego ani też zbyciem składnika majątku funkcjonalnie powiązanych z działalnością gospodarczą. Bez znaczenia jest okoliczność, że samochód ten wykorzystany jest w prowadzonej przez wnioskodawczynię działalności gospodarczej, skoro jest samochodem prywatnym, a w koszty działalności wliczane są jedynie wydatki, jakie poniesiono w związku z jego eksploatacją w tej działalności, co bezpośrednio wynika z prowadzonej ewidencji przebiegu pojazdu”.

Izba podkreśliła też, że bez znaczenia jest to, kto kupi samochód (osoba prywatna czy przedsiębiorca).

[ramka][b]Kartowicze bez obciążeń[/b]

Dla przedsiębiorców wyprzedających swój firmowy majątek dobrym rozwiązaniem jest wybór karty podatkowej. Płacą stały podatek w wysokości ustalonej przez urząd skarbowy i nie muszą go zwiększać przy sprzedaży firmowego auta. Potwierdziło to [b]Ministerstwo Finansów w piśmie z 31 grudnia 2004 r. (PB2/MW-033-0350-1406/04)[/b], w którym czytamy: „Podatek dochodowy w formie karty podatkowej ustalany jest odrębnie na każdy rok podatkowy w drodze decyzji naczelnika urzędu skarbowego. Podatnicy korzystający z tej formy opodatkowania są zwolnieni od obowiązku prowadzenia ksiąg, składania zeznań podatkowych, deklaracji o wysokości uzyskanego dochodu oraz wpłacania zaliczek na podatek dochodowy. W konsekwencji podatnicy ci nie muszą wykazywać również rzeczywistych przychodów z prowadzonej działalności. Stawki karty podatkowej zostały bowiem tak skalkulowane, że odpowiadają wysokości podatków przypadających od przeciętnych w skali kraju przychodów i dochodów osiąganych przy określonym stanie zatrudnienia w danym rodzaju i zakresie działalności oraz w danej grupie miejscowości. Tym samym stawki karty podatkowej uwzględniają również podatek należny od przychodów uzyskanych ze sprzedaży składników majątku wykorzystywanych w działalności gospodarczej opodatkowanej w tej formie, jeżeli źródłem tych przychodów jest pozarolnicza działalność gospodarcza”.

Przy sprzedaży firmowego majątku podatek zapłacą natomiast ryczałtowcy. Tak wynika z art. 12 ust. 1 pkt 5 lit. f) [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=77426]ustawy o ryczałcie[/link]. Podatek ten wyniesie 3 proc. przychodu uzyskanego z odpłatnego zbycia środków trwałych oraz elementów wyposażenia, z wyjątkiem tych, których wartość jest niższa niż 1500 zł. Dotyczy to oczywiście także firmowych samochodów. Przychód nie powstaje dopiero po sześciu latach od wycofania pojazdu z firmy (licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po tym zdarzeniu).[/ramka]

[b]Czytaj też:

[link=http://www.rp.pl/artykul/56099,360728_Obniz_stawke__bedziesz_mial_wyzsze_koszty_.html]Obniż stawkę, będziesz miał wyższe koszty[/link]

[link=http://www.rp.pl/artykul/56091,360729_Lepiej_darowac_rodzinie__niz_zbyc_obcemu_.html]Lepiej darować rodzinie, niż zbyć obcemu[/link][/b]