Firma, która wykorzystuje w działalności środki trwałe, ma kilka możliwości ich amortyzowania. Podstawowa to metoda liniowa. Przedsiębiorca, który się na nią zdecyduje, stosuje stawki określone w wykazie stanowiącym załącznik do ustawy o PIT oraz ustawy o CIT. Może je podwyższyć, obniżyć, może też zastosować stawki indywidualne (jeżeli majątek jest używany lub ulepszony). Nowe i małe firmy mają zaś możliwość jednorazowego zamortyzowania niektórych składników majątku (więcej pisaliśmy o tym w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/67029,290542_Male_i_nowe_firmy_moga_szybciej_odliczyc_wydatki_na__srodki_trwale.html]"Małe i nowe firmy mogą szybciej odliczyć wydatki na środki trwałe"[/link]). To najszybszy sposób na odliczenie kosztów.

Niektóre środki trwałe można natomiast amortyzować metodą degresywną, która daje wyższe koszty w pierwszych latach ich używania.

[srodtytul]Tańszy natychmiast do kosztów[/srodtytul]

Amortyzujemy majątek, którego wartość przekracza 3500 zł. Jeżeli jest tańszy, możemy go rozliczyć szybciej. Mamy wtedy trzy możliwości:

- zaliczyć go do środków trwałych i dokonać jednorazowego odpisu amortyzacyjnego,

- zaliczyć do środków trwałych i amortyzować według stawek z załącznika do ustawy,

- nie wprowadzać do środków trwałych i zaliczyć bezpośrednio do kosztów (w sytuacji gdy wartość rzeczy przekracza 1500 zł, przedsiębiorcy prowadzący księgę przychodów i rozchodów muszą go wpisać do ewidencji wyposażenia).

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski kupił komputer za 2900 zł. Będzie on wykorzystywany na potrzeby firmy. Pan Kowalski ma trzy możliwości:

- wpisać komputer do ewidencji środków trwałych i jednorazowo zamortyzować, zaliczając jego wartość do kosztów uzyskania przychodów – w miesiącu oddania sprzętu do używania albo w miesiącu następnym,

- zaliczyć go do środków trwałych i dokonywać sukcesywnie odpisów amortyzacyjnych – począwszy od następnego miesiąca po wprowadzeniu do ewidencji. Miesięczny odpis wyniesie 72,50 zł (2900 zł x 30 proc. : 12), może też zastosować podwyższone stawki amortyzacji,

- wpisać komputer do ewidencji wyposażenia, a wydatek na jego nabycie zaliczyć bezpośrednio do kosztów – w miesiącu oddania do używania.[/ramka]

Z reguły najkorzystniejsze dla przedsiębiorcy jest jak najszybsze zaliczenie wydatku do kosztów. Dzięki temu ma niższy dochód i płaci mniejszy podatek. Na dłuższej amortyzacji może mu zależeć wtedy, gdy ma z działalności straty i obawia się, że nie zdąży ich rozliczyć (może to zrobić w ciągu pięciu lat).

[srodtytul]Nie od razu trzeba [/srodtytul]

Kiedy startujemy z amortyzacją? Po ustaleniu wartości składnika majątku (np. kupionego albo wytworzonego we własnym zakresie) przekazujemy go na potrzeby firmy i wprowadzamy do ewidencji środków trwałych (najpóźniej w miesiącu przekazania do używania). W następnym miesiącu możemy rozpocząć amortyzację.

Można też ująć składnik majątku w ewidencji w późniejszym terminie. Mamy wtedy do czynienia z tzw. ujawnieniem środka trwałego. Możemy więc wprowadzić daną rzecz do ewidencji środków trwałych po jakimś czasie od jej zakupu i dopiero wtedy rozpocząć amortyzację. To od przedsiębiorcy zależy, kiedy uzna ją za środek trwały i wprowadzi do majątku firmy.

W razie ujawnienia środka trwałego amortyzujemy go od następnego miesiąca po wprowadzeniu do ewidencji. Dopiero wtedy możemy naliczać koszty podatkowe. [b]Jak bowiem stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 13 maja 2004 r. (III SA 3108/02)[/b]: „kosztem uzyskania przychodów w przypadku zakupu środka trwałego lub jego ulepszenia jest amortyzacja, ale tylko wtedy, gdy odpowiednie informacje niezbędne do obliczenia wysokości odpisów amortyzacyjnych zostały przez podatnika wprowadzone do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (...). Zaniechanie wprowadzenia środków trwałych albo wartości niematerialnych i prawnych do tej ewidencji (wykazu) powoduje niemożność dokonywania odpisów amortyzacyjnych, które byłyby uznawane za koszt uzyskania przychodu”.

Nie możemy więc założyć ewidencji „wstecz” i zaliczyć do kosztów odpisy za poprzednie okresy rozliczeniowe. [b]Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 czerwca 2003 r. (I SA/Gd 174/03)[/b]. Chodziło w nim o amortyzację hotelu. Jego właściciel twierdził, że skoro ma prawo do korekty zeznania, to może w niej wykazać odpisy za poprzednie lata. Organy podatkowe uznały natomiast, że nie mógł tego zrobić, bo nie prowadził ewidencji. Także sąd stwierdził: „jeżeli podatnik nie prowadzi wykazu środków trwałych, to nie może dokonywać odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej środków trwałych przed wprowadzeniem ich do ewidencji, lecz dopiero po tej dacie”. [b]Pogląd ten, po rozpatrzeniu kasacji, NSA podtrzymał w wyroku z 8 grudnia 2004 r. (FSK 765/04). [/b]

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski kupił w marcu samochód osobowy. Do ewidencji środków trwałych wprowadził go dopiero w czerwcu. Wcześniej wydatki na jego eksploatację rozliczał na podstawie ewidencji przebiegu pojazdu. Amortyzację może rozpocząć od lipca. Oczywiście od momentu uznania auta za środek trwały pan Kowalski nie musi już rozliczać kosztów za pomocą „kilometrówki”. Wydatki na jego eksploatację są bowiem kosztem firmy bez ograniczeń. [/ramka]

Od 1 stycznia 2009 r. nie ma już wątpliwości, że można ujawnić także wartości niematerialne i prawne. Ich amortyzację rozpoczniemy od następnego miesiąca po wprowadzeniu do ewidencji. Wcześniej urzędy kwestionowały takie postępowanie.

[srodtytul]Raz w roku [/srodtytul]

Przedsiębiorca ma trzy możliwości naliczania odpisów:

- w równych ratach miesięcznych,

- w równych ratach kwartalnych,

- jednorazowo na koniec roku podatkowego.

Musimy jednak pamiętać, że suma odpisów w pierwszym roku (w którym składniki majątku wprowadziliśmy do ewidencji), nie może przekroczyć wartości tych odpisów przypadających za okres od wprowadzenia ich do ewidencji do końca tego roku podatkowego.

[srodtytul]Odpisy w stałej wysokości [/srodtytul]

Podstawowym sposobem amortyzacji jest metoda liniowa. Polega na naliczaniu odpisów od stałej podstawy aż do pełnego zamortyzowania. Odpisy naliczamy od miesiąca następującego po wprowadzeniu rzeczy do ewidencji. Kończymy w miesiącu, w którym następuje zrównanie sumy odpisów amortyzacyjnych z wartością początkową środka trwałego (albo go sprzedaliśmy, zlikwidowaliśmy, utraciliśmy).

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski prowadzący od kilku lat dużą firmę produkcyjną kupił w marcu br. maszynę za 120 000 zł. Roczna stawka amortyzacyjna wynosi 20 proc. Miesięczny odpis to 2000 zł (120 000 x 20 proc. : 12). Pan Kowalski rozpoczął amortyzację maszyny od kwietnia. W 2009 r. zaliczy do kosztów uzyskania przychodów odpisy amortyzacyjne w wysokości 18 000 zł (dziewięć miesięcy x 2000 zł). W latach 2010 – 2013 roczne odpisy wynosić będą po 24 000 zł (2000 zł x 12 miesięcy).

Natomiast w 2014 r. amortyzować będzie maszynę do marca, a wysokość odpisów wyniesie 6000 zł (trzy miesiące x 2000 zł). [/ramka]

[srodtytul]Czasem szybciej[/srodtytul]

Możliwość szybszego zamortyzowania środka trwałego daje metoda degresywna. Ale można ją stosować tylko przy niektórych środkach trwałych. Dotyczy to maszyn i urządzeń zaliczanych do grup 3 – 6 i 8 KŚT. Są to:

- kotły i maszyny energetyczne (grupa 3),

- maszyny, urządzenia i aparaty ogólnego zastosowania (grupa 4),

- specjalistyczne urządzenia, maszyny i aparaty (grupa 5),

- urządzenia techniczne (grupa 6),

- narzędzia, przyrządy, ruchomości i wyposażenie (grupa 8).

Szybsza amortyzacja przysługuje także środkom transportu, jednak z wyjątkiem samochodów osobowych. Nie można jej stosować do wartości niematerialnych i prawnych.

[srodtytul]Wolno zwiększyć stawkę[/srodtytul]

Na czym polega metoda degresywna? Podwyższamy stawkę podstawową o współczynnik nie większy niż 2,0. Odpisy amortyzacyjne naliczamy od wartości początkowej, którą w każdym następnym roku pomniejszamy o już dokonane. Robimy tak aż do roku, w którym odpis liczony metodą degresywną byłby niższy od liczonego metodą liniową.

Przyjęcie tej metody powoduje, że odpisy amortyzacyjne (a przez to koszty podatkowe) są wyższe w pierwszych latach użytkowania majątku niż przy metodzie liniowej.

Oczywiście stawkę możemy podwyższyć o mniejszy niż 2,0 współczynnik. Nie można jednak przyjąć jako stawki podstawowej (do której stosujemy współczynnik) innej niż określona w wykazie [b](wyrok WSA we Wrocławiu z 29 września 2005 r., I SA/Wr 346/04)[/b].

[ramka][b]Przykład[/b]

Spółka z o.o. XYZ prowadząca od kilku lat działalność i niebędąca tzw. małym podatnikiem kupiła w styczniu br. samochód ciężarowy za 150 000 zł. Roczna stawka amortyzacyjna wynosi 20 proc.

- Metoda liniowa

Miesięczny odpis to 2500 zł (150 000 x 20 proc. : 12). Spółka rozpoczęła amortyzację od lutego. W 2009 r. zaliczy do kosztów odpisy amortyzacyjne w wysokości 27 500 zł (11 miesięcy x 2500 zł). W latach 2010

– 2013 roczne odpisy wyniosą po 30 000 zł (2500 zł x 12 miesięcy). Natomiast w 2014 r. amortyzację naliczy tylko w styczniu (2500 zł).

- Metoda degresywna

Przy podwyższeniu o współczynnik 2,0 stawka amortyzacji wyniesie 40 proc. Miesięczny odpis to 5000 zł (150 000 zł x 40 proc. : 12). Spółka amortyzację rozpoczęła od lutego.

Rok 2009

Odpisy amortyzacyjne – 55 000 zł (11 miesięcy x 5000 zł).

Rok 2010

Wartość samochodu – 95 000 zł (150 000 zł – 55 000 zł)

Odpisy amortyzacyjne

– 38 000 zł (95 000 zł x 40 proc.)

Rok 2011

Wartość samochodu

– 57 000 zł (95 000 zł – 38 000 zł)

Ponieważ odpis amortyzacyjny naliczony metodą degresywną jest już niższy od odpisu dokonanego według metody liniowej [22 800 zł (57 000 x 40 proc.)

Odpisy amortyzacyjne

– 30 000 zł

Rok 2012

Wartość samochodu – 27 000 zł (57 000 zł – 30 000 zł)

Wartość ta będzie zamortyzowana w ciągu 11 miesięcy (10 x 2500 zł + 2000 zł)

Jak więc widać, przy metodzie degresywnej amortyzacja pojazdu była krótsza o 14 miesięcy. [/ramka]

[ramka][b]Ważne [/b]

Przed podjęciem decyzji o wyborze degresywnej metody amortyzacji warto przeanalizować, w jakiej sytuacji finansowej jest firma. Jeśli przynosi straty i w najbliższych latach nie zanosi się na zyski, przyspieszenie kosztów może się nie opłacić. Przedsiębiorca może bowiem nie zdążyć z rozliczeniem strat (ma na to pięć lat).[/ramka]

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[link=mailto:p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/link]