1 stycznia 2019 r. wejdą w życie przepisy dopuszczające możliwość posługiwania się kopią certyfikatu rezydencji. Choć nowelizację tę należy uznać za korzystną, to jednak warunki przewidziane dla skutecznego posługiwania się kopią certyfikatu powodują, że tylko nieliczni podatnicy skorzystają z tej preferencji.
W ustawach o PIT i o CIT zdefiniowano certyfikat rezydencji jako zaświadczenie o miejscu zamieszkania (siedzibie) podatnika, wydane przez właściwy organ administracji podatkowej państwa dla celów podatkowych. Ustawodawca nie wskazuje, w jakiej formie powinien być przekazywany certyfikat, postanawia jedynie, że ma być wydany przez organ podatkowy kraju rezydencji podatkowej kontrahenta. Oznacza to praktyczny problem dla podatnika w zakresie określenia, jaki dokument uznawany jest jako urzędowy i uprawniający go do zastosowania stawki podatku albo do niepobrania podatku zgodnie z właściwą umową o unikaniu opodatkowania.