[b]Takie stanowisko zajęło Ministerstwo Finansów w [link=http://www.rp.pl/artykul/245318.html]odpowiedzi na pytanie DOBREJ FIRMY.[/link] [/b]
Zadaliśmy je w związku z wątpliwościami zgłoszonymi przez czytelników – korepetytorów, dotyczącymi zasad rozliczania się z fiskusem w formie karty podatkowej. Pisaliśmy o nich w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/56106,198685_Korepetytor_placi_fiskusowi_od_pelnej_godziny.html]"Jak rozliczać korepetycje"[/link].
[srodtytul]Jak się rozliczać [/srodtytul]
Przypomnijmy, że udzielanie korepetycji, jak każda działalność zarobkowa, wiąże się z koniecznością zarejestrowania w gminie, uzyskania REGON, zgłoszenia NIP itp., a także wyboru formy opodatkowania i oddania części dochodu fiskusowi. Z przychodów uzyskanych z usług edukacyjnych w zakresie udzielania lekcji na godziny można rozliczać się kartą podatkową. Możliwość ta przewidziana została w art. 23 ust. 1 pkt 11 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=77426]ustawy z 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (DzU nr 144, poz. 930 ze zm.)[/link].
[srodtytul]Nie tylko odrabianie [/srodtytul]
Warunki korzystania z karty w tym wypadku wskazano w załączniku nr 3 do ustawy (część XI „Usługi edukacyjne w zakresie udzielania lekcji na godziny”). W pkt 2 objaśnień do tej części podana jest taka definicja: „Za udzielanie lekcji na godziny uważa się pomoc w nauce, polegającą głównie na odrabianiu (przygotowaniu) z uczniem zadanych lekcji”. „Głównie”, a zatem nie wyłącznie.
Potwierdza to Ministerstwo Finansów w piśmie przesłanym do DF przez Magdalenę Kobos, rzeczniczkę prasową. Skoro ustawodawca definiuje udzielanie lekcji na godziny jako pomoc w nauce, polegającą głównie na odrabianiu (przygotowywaniu) zadanych lekcji, to należy przyjąć – czytamy w piśmie – że lekcje obejmują pomoc w granicach obowiązującego danego ucznia i już zrealizowanego w szkole programu nauczania.
[srodtytul]Decyduje naczelnik urzędu [/srodtytul]
Ministerstwo uchyliło się jednak od jednoznacznej odpowiedzi, czy „udzielaniem lekcji na godziny”, o którym mowa w art. 23 ust. 1 pkt 11 ustawy, jest również przygotowywanie do matury i innych egzaminów. W tym celu bowiem konieczne jest zbadanie, na czym polega pomoc w nauce, jaki materiał obejmuje.
Resort w tym kontekście przypomina, że o prawie do opodatkowania kartą podatkową, m.in. usług edukacyjnych, orzeka na podstawie obowiązujących przepisów i przedstawionego przez podatnika we wniosku stanu faktycznego, w drodze indywidualnej decyzji, naczelnik właściwego urzędu skarbowego. Do niego więc należy ocena, czy zostały spełnione warunki do opodatkowania w tej formie.
Ministerstwo zastrzegło jednak, że o tym, czy konkretne usługi mogą być tak opodatkowane, nie może przesądzać określenie przedmiotu działalności we wpisie do ewidencji.
Podstawowym kryterium klasyfikacyjnym jest rodzaj wykonywanych czynności i ich efekt końcowy.
Usługi polegające na udzielaniu lekcji (korepetycji) z przedmiotów objętych programem nauczania w szkole klasyfikowane są w grupowaniach PKWiU w zależności od poziomu edukacji, np. z zakresu szkoły podstawowej i gimnazjum – PKWiU 80.10.12-00 „Usługi szkół podstawowych i gimnazjów, w tym specjalnych”.
[srodtytul]Na jednej lekcji jeden uczeń [/srodtytul]
Nie jest korzystne dla korepetytorów stanowisko ministerstwa w kwestii liczby uczniów na lekcji. W artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/56106,198685_Korepetytor_placi_fiskusowi_od_pelnej_godziny.html]"Korepetytor płaci fiskusowi od pełnej godziny”[/link] opowiedzieliśmy się za uznaniem, że skoro ustawowe określenie nie wyłącza innego sposobu świadczenia usług niż pomoc w nauce polegająca głównie na odrabianiu (przygotowywaniu) z uczniem (liczba pojedyncza) zadanych lekcji, może on polegać na „pomocy w nauce” nie jednemu uczniowi, ale jednocześnie dwóm lub trzem.
Ministerstwo ma inne zdanie. „Udzielaniem lekcji na godziny, o którym mowa w art. 23 ust. 1 pkt 11 ustawy, jest usługa edukacyjna świadczona jednemu uczniowi” – czytamy w odpowiedzi przesłanej do DF.
„Jest to usługa edukacyjna, polegająca na pomocy w nauce, głównie na odrabianiu (przygotowaniu) z uczniem zadanych lekcji. Pomoc w nauce, o której mowa w tym przepisie, ma zatem indywidualny charakter” – argumentuje rzeczniczka.
[b]Stanowisko Ministerstwa Finansów oznacza, że korepetytor pomagający w nauce jednocześnie kilku uczniom będzie z reguły rozliczał się z dochodów z tego rodzaju działalności na zasadach ogólnych: według skali podatkowej albo 19-proc. stawki liniowej. Wiąże się to m.in. co do zasady z koniecznością prowadzenia księgi przychodów i rozchodów.[/b]
[srodtytul]Można zaskarżyć [/srodtytul]
Zapewne takiej samej odpowiedzi może spodziewać się korepetytor w razie zwrócenia się do właściwej izby skarbowej o wydanie interpretacji indywidualnej.
Nie oznacza to jednak, że odpowiada ona prawu. Przekonać się o tym można praktycznie tylko w jeden sposób: wnosząc skargę na interpretację do wojewódzkiego, a potem ewentualnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Można też oczywiście odwołać się od decyzji odmawiającej przyznania karty.
[ramka][b]Stawka od pełnej godziny zegarowej[/b]
[b]Ministerstwo Finansów potwierdza natomiast, że godzinowa stawka odnosi się do godziny zegarowej, a nie lekcyjnej.[/b]
Ustawa o ryczałcie, posługując się pojęciem „godzina”, nie nadaje mu innego znaczenia niż powszechnie przyjmowane. „Gdyby wolą ustawodawcy było przyjęcie innych jednostek miary czasu, np. godzina lekcyjna trwająca 45 minut, miałoby to swoje odzwierciedlenie w brzmieniu przepisów” – tłumaczy ministerstwo. Zatem „godzina”, której dotyczą stawki podatku określone w części XI załącznika nr 3 do ustawy, to 60 minut.
[b]Tak więc korepetytor, zgłaszając w urzędzie skarbowym miesięczną liczbę godzin przeznaczonych na udzielanie lekcji, powinien ustalić ją według godzin zegarowych.[/b] [/ramka]