W zamyśle ustawodawcy wprowadzenie rejestrowania sprzedaży na kasie fiskalnej miało zabezpieczyć wpływy do budżetu z tytułu VAT przy jednoczesnym wprowadzeniu możliwie najmniej uciążliwego systemu dla przedsiębiorców. Cel ten został osiągnięty, jednak nie zawsze jasne i często zmieniane przepisy rozporządzenia przy rygorystycznej interpretacji organów podatkowych ciągle jeszcze stwarzają problemy przedsiębiorcom.
[srodtytul]Nieodpłatne przekazania[/srodtytul]
Jednym z istotnych źródeł sporów pomiędzy podatnikami a organami podatkowymi jest niejasne określenie zakresu stosowania kas rejestrujących, o którym mowa w art. 111 ust. 1 ustawy o VAT. W konsekwencji istnieją poważne wątpliwości, czy należy ewidencjonować za pomocą kas rejestrujących nieodpłatne przekazania towarów w ramach różnych akcji marketingowych.
Przede wszystkim można argumentować, że obowiązek ten nie występuje z uwagi na brak obrotu, który zgodnie z definicją występuje jedynie w przypadku wykonywania czynności odpłatnych. Obrotem jest bowiem kwota należna z tytułu sprzedaży, a w przypadku czynności nieodpłatnych, w tym określonych w art. 7 ust. 2 ustawy o VAT, nie występuje kwota należna.
[srodtytul]Urzędnicy wiedzą lepiej [/srodtytul]
Ponadto z reguły przekazania towarów w promocjach są związane z prowadzonym przedsiębiorstwem i jako takie nie powinny być uznawane za sprzedaż i podlegać opodatkowaniu VAT. Tutaj na przeszkodzie stoi jednak konsekwentne stanowisko organów podatkowych o konieczności opodatkowania takich przekazań pomimo coraz liczniejszych wyroków sądów administracyjnych uchylających decyzje fiskusa.
W praktyce organy podatkowe dopuszczają jedynie zwolnienie z obowiązku ewidencjonowania za pomocą kas fiskalnych nieodpłatnych przekazań drukowanych materiałów reklamowych i informacyjnych, prezentów małej wartości (cena jednostkowa niższa niż 5 zł, a od 2009 r. - 10 zł), próbek, ewentualnie prezentów. Potwierdzają to interpretacje podatkowe, np.[b] Izby Skarbowej w Warszawie z 13 lutego 2007 r. (IP-PP2-443-679/07-2/SAP). [/b]
Problem ten szczególnie dotyka przedsiębiorców, którzy z reguły nie kierują swojej sprzedaży do osób fizycznych, a podejmując różne działania marketingowe, stają przed koniecznością zakupu i instalowania kas fiskalnych. Ponadto[b] nawet jeśli przedsiębiorca zdecydowałby się na zainstalowanie kasy fiskalnej dla celów ewidencji nieodpłatnych wydań towarów, to dużą uciążliwością byłoby dla niego dołączanie do wydawanych gadżetów paragonów z kasy fiskalnej,[/b] na których musiałyby się znaleźć informacje o cenie towaru i kwocie podatku.
[srodtytul]Sprzedaż wysyłkowa[/srodtytul]
Obowiązek rejestrowania sprzedaży za pomocą kas stwarza też kłopoty podatnikom zajmującym się sprzedażą wysyłkową. Co prawda w większości przypadków sprzedawca może skorzystać ze zwolnienia z obowiązku ewidencjonowania, jednak zwolnienie nie ma zastosowania m.in. przy dostawie nagranych płyt CD, DVD, kart pamięci oraz części do pojazdów mechanicznych i silników itp. Oznacza to, że podatnicy zajmujący się w sieci handlem tymi towarami muszą kupić kasę fiskalną i wysłać paragon wraz z towarem do klienta.
[ramka][b]Paragony przez pięć lat[/b]
Problemem dla podatników jest obowiązek drukowania na papierze i przechowywania kopii paragonów z kas fiskalnych przez pięcioletni okres. W praktyce, aby spełnić wymagania określone w rozporządzeniu, duże sklepy i sieci handlowe muszą przeznaczać osobne powierzchnie magazynowe do przechowywania kopii paragonów. Co prawda minister finansów przewidział możliwość skrócenia okresu przechowywania papierowych dokumentów do sześciu miesięcy pod warunkiem przechowywania kopii dokumentów kasowych na informatycznych nośnikach, jednakże wdrożenie tego rozwiązania w praktyce jest bardzo utrudnione ze względu na szczególne warunki techniczne, które muszą spełniać w tym przypadku kasy fiskalne. Ponadto możliwość ta jest dostępna tylko dla podatników, którzy w ubiegłym roku wydali więcej niż 100 tys. paragonów fiskalnych.[/ramka]
[i]Autor jest doradcą podatkowym w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy[/i]