Jeśli wydatki będą związane ze sprzedażą opodatkowaną (jest to ocenianie w momencie ich ponoszenia), to można odliczyć z nich VAT. Bez względu na to, czy zostaną zaliczone do kosztów jako dotyczące projektu inwestycyjnego, z którego zrezygnowano wskutek analiz, czy też uznane za zaniechaną inwestycję, która nie może być kosztem.

[srodtytul]Klauzula kosztowa[/srodtytul]

Ustawa o VAT zawiera przepis uzależniający odliczenie od rozpoznania kosztu w CIT (art. 88 ust. 1 pkt 2, tzw. klauzula kosztowa). Ale jest to regulacja zgodnie uznawana przez sądy administracyjne za sprzeczną z dyrektywą 2006/112/WE, która jest podstawą stosowania VAT we wszystkich krajach członkowskich UE. Sprzeczność klauzuli kosztowej z dyrektywą potwierdziły [b]WSA we Wrocławiu (wyrok z 4 kwietnia 2007 r., I SA/Wr 148/2007) oraz w Warszawie (wyroki z 30 kwietnia 2008 r., III SA/Wa 173/08, oraz z 15 lipca 2008 r., III SA/Wa 183/08)[/b].

[srodtytul]Sądy nie stosują nieprawidłowego przepisu...[/srodtytul]

Warto zwłaszcza bliżej przeanalizować wyrok WSA w Warszawie z 30 kwietnia br., który dotyczył właśnie zaniechanych inwestycji. Jak wskazał sąd, przepisy zakazujące odliczania podatku w przypadku gdy wydatek na ich nabycie nie może być zaliczony do kosztów uzyskania przychodu, naruszają podstawową zasadę prawa wspólnotowego, jaką jest zasada proporcjonalności. Zgodnie z nią przepisy ograniczające prawa muszą być współmierne (proporcjonalne) do celu, w jakim zostają wprowadzone. Zatem wszelkie odstępstwa od zasad wynikających z dyrektywy w przepisach krajowych muszą być tak precyzyjnie skonstruowane, aby osiągały swój cel, wypaczając w jak najmniejszym stopniu funkcjonowanie systemu VAT, tzn. muszą być jak najmniej inwazyjne. Ogólny przepis zakazujący odliczenia VAT w przypadku wydatków niestanowiących kosztów w podatku dochodowym tego kryterium nie spełnia.

W konsekwencji WSA odmówił zastosowania klauzuli kosztowej i ograniczenia odliczenia VAT w przypadku zaniechanych inwestycji ze względu na sprzeczność art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT z art. 17 ust. 6 VI dyrektywy i art. 168 dyrektywy 2006/112/ WE, jak też z obowiązującymi w prawie unijnym zasadami neutralności i proporcjonalności podatku VAT.

[srodtytul]...powinny też urzędy [/srodtytul]

Sądy nie tylko odmawiają stosowania klauzuli kosztowej, ale również wskazują, że to samo powinny robić organy podatkowe. Jak podkreślił[b] WSA w Olsztynie w wyroku z 14 czerwca 2007 r. (I SA/Ol 23/ 07)[/b], jedną z podstawowych zasad wspólnotowego prawa jest zasada pierwszeństwa. Ma ona zastosowanie w wypadku sprzeczności norm krajowych i wspólnotowych. Nakłada obowiązek stosowania normy wspólnotowej z pominięciem normy krajowej. Orzekające w sprawach podatkowych organy skarbowe, zobowiązane do działania na podstawie przepisów (art. 7 Konstytucji RP, art. 120 ordynacji podatkowej), mają więc obowiązek stosowania nie tylko prawa krajowego, ale również wspólnotowego. W razie wystąpienia kolizji prawa wspólnotowego z krajowym, zgodnie z zasadami bezpośredniego skutku i pierwszeństwa, organy podatkowe powinny odmówić zastosowania przepisów krajowych na rzecz wspólnotowych.

Mimo to organy podatkowe zwykle zasłaniają się brakiem możliwości rozstrzygnięcia o tym, czy przepis jest sprzeczny z dyrektywą, czy nie, i odsyłają podatników do sądu.

[srodtytul]Czy będzie łatwiej [/srodtytul]

Być może, już niedługo, urzędnicy skarbowi nie będą mieli tego dylematu. Projekt nowelizacji ustawy o VAT (która ma wejść w życie 1 grudnia 2008 r.) przewiduje bowiem wykreślenie klauzuli kosztowej. W ten sposób Ministerstwo Finansów zdejmuje z barków urzędników konieczność zastanawiania się, czy przepis ten jest zgodny z dyrektywą i jednocześnie likwiduje na przyszłość możliwość sporów z podatnikami, które w razie rozstrzygania przez sąd byłyby z góry skazane na porażkę.

[i]Autor jest doradcą podatkowym, partnerem w Taxpoint[/i]

[ramka][b]Szansa na zwycięstwo przed sądem[/b]

Rezygnowanie we wstępnej fazie z różnych projektów inwestycyjnych, które okazały się nieopłacalne albo niewykonalne, zdarza się w biznesie dość często. Nierzadko też nie ma w tym winy przedsiębiorców, przeciwnie – rezygnacja z rozpoczęcia przedsięwzięcia podyktowana jest ekonomiczną racjonalnością. Jeśli projekt nie przekroczył jeszcze fazy wstępnej (koncepcyjnej), nie ma związanych z nim nakładów rzeczowych a prawdopodobieństwo uzyskania z niego przyszłych korzyści ekonomicznych było relatywnie niskie, wydatki nie są zaniechaną inwestycją i można je zaliczyć do kosztów podatkowych na ogólnych zasadach. Natomiast VAT od projektów inwestycyjnych można odliczyć zawsze, niezależnie od tego, czy zaniechano ich w fazie koncepcyjnej, czy też znacznie później, pod warunkiem że w momencie dokonywania wydatków podatnik mógł uważać, że pośrednio lub bezpośrednio przełożą się na zwiększenie sprzedaży opodatkowanej. Choć organy podatkowe mogą mieć inne zdanie, mamy duże szanse na zwycięstwo przed sądem. [/ramka]