Wykorzystywać mogą ją zarówno urzędy skarbowe, aby odmawiać zwrotu nadpłaconego podatku (wystarczy, że stwierdzą, iż o zwrot wystąpił nie ten, kto powinien), jak i nieuczciwi podatnicy. Zwłaszcza gdy w grę będzie wchodził zwrot nienależnie otrzymanego przez pracownika świadczenia, np. premii, od której pracodawca pobrał i odprowadził podatek dochodowy.
Pracownik zaś, wiedząc, że będzie musiał oddać pieniądze, które być może zdążył już wydać, nie ma interesu występować za pracodawcę o zwrot podatku.
[srodtytul]Kłopotliwy zwrot[/srodtytul]
Chodzi o art. 75 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176376]ordynacji podatkowej[/link]. A dokładnie o § 1, zgodnie z którym podatnik, jeśli kwestionuje zasadność pobrania przez płatnika podatku albo jego wysokość, może złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty. Podobne uprawnienie – w myśl § 2 – przysługuje również płatnikom lub inkasentom, jeżeli w złożonej deklaracji wykazali i wpłacili podatek w wysokości większej od pobranego (art. 75 § 2 pkt 2 lit. a) albo gdy w złożonej deklaracji wykazali oraz wpłacili podatek w wysokości większej od należnej (art. 75 § 2 pkt 2 lit. b).
Niestety, w praktyce przepis ten rodzi wiele problemów. Nie wiadomo np., kto (płatnik czy podatnik) może wystąpić do urzędu skarbowego z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty, gdy podatek został pobrany nienależnie. Niejednoznaczne jest także w tej kwestii orzecznictwo sądów administracyjnych.
[b]WSA w Warszawie w wyroku z 23 lutego 2007 r. (sygn. akt III SA/Wa 2876/06) stwierdził, że obliczona, pobrana i przekazana przez płatnika kwota podatku od nienależnie wypłaconej kwoty przychodu (dochodu) nie stanowi nadpłaty podlegającej zwrotowi na rzecz podatnika.[/b] Podmiotem uprawnionym do wystąpienia o stwierdzenie i zwrot nadpłaty jest bowiem płatnik.
Są jednak także wyroki, w których sędziowie uznali, że z wnioskiem o zwrot podatku pobranego nienależnie może wystąpić jedynie... podatnik. Nie miało przy tym znaczenia, że gdyby nie pomyłka pracodawcy (płatnika), to podatnik w ogóle tych pieniędzy by nie dostał.
Co gorsza, obecne prawo nie wyjaśnia, komu należy się zwrot, jeśli obaj – płatnik i podatnik – jednocześnie wystąpią o zwrot nadpłaty. Nie wiadomo więc, u kogo organ podatkowy miałby tę nadpłatę stwierdzić. Eksperci prawa podatkowego, z którymi rozmawialiśmy, nie mają wątpliwości, że przepis ordynacji wymaga zmiany.
[srodtytul]Przepis do poprawki[/srodtytul]
Jeżeli podatek został zapłacony nienależnie, cała kwota powinna wrócić do płatnika, ale przepisy mówią, że jeśli podatek został pobrany w kwocie wyższej od należnej, to o zwrot nadpłaty ma prawo występować podatnik.
Teoretycznie rozliczenia między płatnikiem a podatnikiem powinny być ich wewnętrzną sprawą i państwo nie powinno w nie ingerować. U kogo jednak organ powinien tę nadpłatę stwierdzić, skoro przesłanki są identyczne? – zastanawiają się doradcy podatkowi. Ich zdaniem przepis w obecnym kształcie może być nadużywany, bo organy podatkowe zawsze będą mogły powiedzieć, że zwrot się nie należy, ponieważ z wnioskiem wystąpił nie ten podmiot, który powinien.
[ramka][b]Opinia: Ireneusz Krawczyk, partner w kancelarii Ożóg i Wspólnicy[/b]
Instytucja stwierdzenia nadpłaty podatku została wprowadzona do ordynacji, by umożliwić podatnikowi kontrolowanie płatnika. Ten bowiem dokonuje czynności materialno-technicznych, które sięgają do kieszeni podatnika, a jednocześnie nie czyni tego w żadnej formie prawnej poddanej kontroli (postanowienie, decyzja). Podatnik zatem w sytuacji, w której podatek został pobrany w kwocie zawyżonej lub całkowicie nienależnie, może zawsze złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty. Jego uprawnienie nie może być ograniczone przez to, że innemu podmiotowi także przysługuje takie prawo. Kryterium uszczuplenia majątkowego może mieć znaczenie przy zwracaniu nadpłaty konkretnemu podmiotowi, a nie przy składaniu wniosku o stwierdzenie nadpłaty podatku.[/ramka]