Przepisy te mają obowiązywać już od 1 grudnia 2008 r.

Chodzi o tzw. ulgę na złe długi. Jest to problem firm, które np. wystawiły fakturę za dany towar lub usługę, odprowadziły należny VAT do urzędu skarbowego i bez rezultatu czekają, aż kontrahent im zapłaci. W praktyce przedsiębiorca nie ma więc już ani towaru (jeśli to było przedmiotem transakcji), ani pieniędzy za ten towar. Pozostaje mu tylko podatek do zapłacenia.

[srodtytul]Urealnione przepisy[/srodtytul]

To prawda, że od 1 czerwca 2005 r. można w takich wypadkach odzyskać zapłacony podatek przez złożenie korekty.

– Przepisy są jednak tak restrykcyjne, iż w praktyce uniemożliwiają stosowanie tego rozwiązania. Znowelizowana ustawa wprowadzi bardzo dobre regulacje, oparte na kryterium czasowym, dzięki czemu ulga na złe długi stanie się dostępna dla firm – powiedział „Rz” Roman Namysłowski, doradca podatkowy w Ernst & Young.

Obecnie nieściągalne wierzytelności muszą stanowić koszt uzyskania przychodu w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym. Przedsiębiorca musi m.in. sporządzić deklarację VAT-7 z rozliczeniem korekty, zawiadomić o korekcie swój urząd skarbowy, dłużnika oraz jego urząd skarbowy. Z ulgi skorzystać może pod warunkiem, że zawiadomił nierzetelnego kontrahenta o odpisaniu wierzytelności jako nieściągalnych, a dłużnik w ciągu 28 dni ich nie uregulował.

Korekta dotyczy obecnie okresu rozliczeniowego następującego po miesiącu, w którym dłużnik otrzymał takie zawiadomienie. Co więcej, by przedsiębiorca mógł skorzystać z odpisu, jego dłużnik musi być czynnym podatnikiem VAT, nie może być w trakcie upadłości ani likwidacji.

Od 1 grudnia 2008 r. firmy czekają znaczne ułatwienia. Podatnik będzie mógł skorygować VAT, jeżeli nieściągalność wierzytelności zostanie uprawdopodobniona. Przy czym dla uprawdopodobnienia wystarczy, by dłużnik nie uregulował należności w ciągu 180 dni od upływu terminu jej zapłaty.

– To dobrze, że definicja nieściągalności została inaczej sformułowana i nie jest już związana z podatkiem dochodowym – uważa Adam Bartosiewicz, dr nauk prawnych.

Tak jak obecnie korekta VAT należnego u sprzedawcy oznaczać będzie korektę odliczenia VAT u dłużnika. Sprzedawca odliczy więc podatek, podczas gdy dłużnik będzie musiał zwrócić wcześniej odliczoną kwotę. Chodzi o to, by to nieuczciwy kontrahent ponosił koszty podatkowe oraz by ulga była neutralna dla budżetu państwa.

[srodtytul]Będzie łatwiej[/srodtytul]

Wierzyciel będzie mógł odpisać podatek pod warunkiem, że zawiadomi dłużnika o zamiarze odliczenia ulgi, dostanie potwierdzenie odbioru tego zawiadomienia, a dłużnik w ciągu 14 dni nie ureguluje należności w jakiejkolwiek formie. Poza tym dłużnik musi być czynnym podatnikiem VAT, niebędącym w stanie upadłości lub likwidacji. Wierzytelności nie można zbyć, a od dnia wystawienia faktury dokumentującej wierzytelność nie mogą upłynąć dwa lata, licząc od końca roku, w którym ją wystawiono.

– Mam nadzieję, że ustawodawca zdecyduje się na rozwiązania idące jeszcze dalej. Kolejnym krokiem powinna być możliwość odliczenia, gdy dłużnikiem firmy jest osoba fizyczna. Pozwoli to odliczyć nieściągalne wierzytelności np. firmom telekomunikacyjnym lub dostawcom mediów, gdy ich klienci – osoby fizyczne – nie uregulują rachunków – powiedział Roman Namysłowski.

[ramka][b]Komentuje Tomasz Olkiewicz, partner i radca prawny w MDDP[/b]

Dzięki zmianom przyjętym w znowelizowanej ustawie o VAT ulga na złe długi stanie się realna. To bardzo dobre i od dawna oczekiwane rozwiązanie. W jego rezultacie firmy nie będą obciążane podatkiem od transakcji, która nie doszła do skutku. Znowelizowana ustawa nakazuje wierzycielowi zawiadomić dłużnika o zamiarze dokonania korekty. Może to być zawiadomienie w jakiejkolwiek formie, np. list polecony, faks lub ogłoszenie prasowe, jeśli trudno dłużnika odnaleźć. Z przyjętego przez Sejm brzmienia ustawy wynika także, że ulga dotyczyć będzie nie tylko wierzytelności powstałych po 1 grudnia, ale też tych z ostatnich dwóch lat przed wejściem w życie ustawy. [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [link=mailto:m.pogroszewska@rp.pl]m.pogroszewska@rp.pl[/link][/i]