Będąc podatnikiem, tylko z powodu zmienności i niejasności przepisów podatkowych możemy złamać prawo wielokrotnie. Jeżeli dodatkowo prowadzimy działalność gospodarczą, liczba możliwych do popełnienia przestępstw i wykroczeń przeciwko fiskusowi wzrasta prawie dwa razy. To, co podatnikom wolno, a czego nie wolno, określają w zasadzie dwie ustawy - kodeks karny skarbowy oraz ordynacja podatkowa. Nie są one łatwą lekturą, zawierają mnóstwo odwołań, odnośników oraz przepisy przejściowe. Niestety, nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania, w szczególności w sporach z urzędem skarbowym.
Ponieważ podatnik, który nie składa deklaracji lub uporczywie nie wpłaca w terminie podatku, podlega karze za wykroczenie skarbowe (art. 57 k.k.s.), warto poświęcić trochę czasu na zaznajomienie się z różnymi ważnymi datami.
Terminy, takie jak koniec marca czy 30 kwietnia, są większości podatników znane. Podobnie 20 czy 25 każdego miesiąca. Niemniej jeszcze nie każdy wie, jak tych terminów przestrzegać. Trzeba pamiętać, że jeżeli przepisy określają podatnikowi ostateczny dzień na wywiązanie się z obowiązków, to termin ten mija w dany dzień o północy.
Innymi słowy -jeżeli musimy złożyć deklarację do 30 kwietnia, to najpóźniej możemy ją złożyć właśnie 30 kwietnia w urzędzie skarbowym lub wysłać na poczcie całodobowej listem poleconym 30 kwietnia najpóźniej o 23.59 (decyduje data stempla pocztowego). Jeżeli przebywamy za granicą, możemy deklarację złożyć w polskim urzędzie konsularnym. Co jednak, jeżeli ten ostateczny termin wypada w sobotę, niedzielę lub inny dzień wolny od pracy? Wówczas ostatecznym terminem rozliczenia jest pierwszy dzień roboczy przypadający po tym dniu.
Trochę inaczej jest z płatnością podatku. Zgodnie z ordynacją podatkową, jeżeli opłacamy podatek gotówką, to dniem zapłaty jest moment faktycznej zapłaty tego podatku w kasie. Jeżeli jednak korzystamy z bankowości elektronicznej, to musimy pamiętać, aby zrobić przelew przed tzw. popołudniowym księgowaniem naszego banku.
Za termin zapłaty podatku uważa się bowiem dzień obciążenia rachunku bankowego podatnika lub rachunku podatnika w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej na podstawie polecenia przelewu.
Warto dowiedzieć się, o której godzinie nasz bank realizuje przelewy, i bezwzględnie złożyć polecenie przelewu przed tą godziną. Niestety, nie można więc wykonać przelewów "za pięć dwunasta". Bez znaczenia z kolei jest to, kiedy urząd skarbowy otrzyma nasze pieniądze. Trzeba też pamiętać, aby płacąc podatek przelewem, podać swoje dane, NIP oraz tytuł wpłaty. Niepodanie lub błędne podanie tych danych może spowodować odmowę realizacji polecenia przelewu.
Kolejną kwestią jest sposób obliczania terminów. Jakże często otrzymujemy list z urzędu: "Podatnikowi przysługuje... w terminie 7 dni... 14 dni... podatnik zgłosi się w terminie... 30 dni... 3 dni..." - niby łatwo jest wyznaczyć tę datę, w praktyce jednak zdarza się bardzo dużo błędów. Po pierwsze, jeżeli otrzymamy przesyłkę z urzędu skarbowego, należy dokładnie ustalić moment jej dostarczenia. Niestety, często się zdarza, że stempel "przyjęto dn..." zostaje przybity nawet z kilkudniowym opóźnieniem. W takim wypadku niedopatrzenie ze strony podatnika może mieć ogromne konsekwencje - termin na złożenie wyjaśnień czy przedstawienie dokumentów liczy się od dnia faktycznego dostarczenia korespondencji, zgodnie z potwierdzeniem odbioru. Pierwszym dniem biegu terminu jest dzień następny po dniu otrzymania pisma urzędowego.
Przykład
Podatnik otrzymał decyzję organu podatkowego w piątek 6 kwietnia 2007 roku (Wielki Piątek). Przebywał w tym czasie na urlopie świątecznym, przesyłkę poleconą w jego imieniu odebrała asystentka. Dzień ten był - zgodnie z decyzją zarządu firmy - dniem wolnym od pracy, asystentka przebywała w biurze przypadkowo. Decyzja była niekorzystna dla podatnika i po powrocie z urlopu postanowił się od niej odwołać. Kiedy mija termin na wniesienie odwołania? Zgodnie z art. 223 § 2 ordynacji podatkowej odwołanie wnosi się do właściwego organu odwoławczego za pośrednictwem organu podatkowego, który wydał decyzję w ciągu 14 dni od dnia doręczenia decyzji stronie.
W naszym przykładzie decyzja została dostarczona 6 kwietnia 2007 roku. Regulacje i decyzje kierownictwa firmy są nieistotne - Wielki Piątek nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Bez znaczenia dla obliczania terminu jest też to, że poniedziałek 9 kwietnia jest dniem wolnym ustawowo.
Dlatego ostatecznym terminem na wniesienie odwołania w tym wypadku jest piątek 20 kwietnia 2007 r.
Warto również zaznajomić się z obowiązkami informacyjnymi przedsiębiorcy. Na stronie Ministerstwa Finansów (www.mf.gov.pl) można znaleźć listę aktualnych druków deklaracji i informacji podatkowych, wraz z załącznikami, oraz objaśnienia do poszczególnych dokumentów. Od początku 2007 r. obowiązkowych deklaracji jest znacznie mniej, ale i tak ministerialna lista liczy kilkanaście pozycji. Dodatkowo trzeba pamiętać o każdorazowej aktualizacji NIP-3 w razie zmiany jakichkolwiek danych objętych zgłoszeniem NIP (tj. zmiana nazwiska, adresu zamieszkania, siedziby itp.).
Nieskładanie deklaracji i informacji podatkowych podlega sankcjom określonym przez przepisy kodeksu karnego skarbowego. I tak podatnik, który nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie, podlega karze grzywny, karze pozbawienia wolności lub obu tym karom łącznie (art. 54 k.k.s.). Jeżeli podatnik "zapomni" zgłosić do urzędu na przykład zmianę adresu siedziby lub miejsca zamieszkania, może zostać ukarany grzywną (art. 81 k.k.s.).
Warto dodać, że w razie kontroli podatkowej podatnik powinien mieć potwierdzenia nadania przesyłek poleconych zawierających deklaracje (tzw. zwrotki) lub kopie deklaracji z adnotacją urzędu skarbowego (przyjęto dn...). Jeżeli wpłacamy podatek w kasie -zawsze zachowujmy potwierdzenie zapłaty. Segregatory z dokumentami przechowujemy kilka lat, do momentu przedawnienia zobowiązań podatkowych. Zgodnie bowiem z ordynacją podatkową podatnik ma obowiązek przechowywać wszelkie dokumenty do momentu przedawnienia się zobowiązań podatkowych z nim związanych. Zobowiązanie podatkowe przedawnia się po upływie pięciu lat od końca roku podatkowego, w którym podatnik był zobowiązany podatek rozliczyć (tak wynika z art. 70 § 1 ordynacji podatkowej) - czyli podatek dochodowy za rok 2006 przedawnia się dopiero 1 stycznia 2013 roku (tj. 5 lat od końca roku 2007).Obowiązek przechowywania dotyczy także ksiąg rachunkowych.
Najczęstszym błędem są pomyłki w deklaracjach. Wynikają one z niewiedzy, pośpiechu lub są rezultatem błędu ludzkiego. Te "oczywiste" i niebudzące wątpliwości poprawi nam fiskus. Zgodnie z ordynacją podatkową zwykły błąd rachunkowy, literówki czy inne chochliki podatkowe mogą być poprawione przez pracowników urzędu skarbowego. Podatnik zostanie o takich poprawkach zawiadomiony w decyzji. Jeżeli nie zgadza się z poprawką dokonaną przez urząd skarbowy, od decyzji może się odwołać.
Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie pomyłki poprawi za nas urząd. Po pierwsze, urzędnicy nie mają prawa korygować nawet oczywistych pomyłek, jeżeli ta korekta zmieni wysokość podatku o więcej niż 1000 złotych. Ponadto nie wolno im zmienić naszej deklaracji, jeżeli są wątpliwości co do "oczywistości" pomyłki.
Korekty odkrytych w deklaracjach błędów nie należy odkładać. Trzeba pamiętać, że podczas kontroli podatkowej prawo do korekty deklaracji ulega zawieszeniu w zakresie, którego dotyczy kontrola. Innymi słowy lepiej nie czekać, aż urząd wykryje naszą pomyłkę podczas kontroli. Skorygowanie deklaracji następuje przez złożenie deklaracji korygującej wraz z dołączonym pisemnym uzasadnieniem przyczyn korekty. Uzasadnienie powinno zawierać prawdziwe powody korekty. Jego forma nie jest ściśle określona, ale należy unikać pism długich i zawierających wiele niepotrzebnych faktów.
Wystawiając i przyjmując faktury VAT, podatnik powinien być niezwykle ostrożny. Wadliwa faktura może być podważona jako dokument księgowy. Konsekwencje są jednoznaczne - pozbawienie podatnika prawa do odliczenia z niej VAT oraz do zaliczenia jej w koszty uzyskania przychodu. Błędy na wystawionych fakturach poprawiamy albo notą korygującą, albo wystawiając fakturę korygującą, wyraźnie zaznaczając, że chodzi o fakturę korektę. Można w uproszczeniu przyjąć, że notą korygujemy ewidentne pomyłki (błędny kod pocztowy, literówka), natomiast błędy istotne wymagają wystawienia faktury korygującej.
Jeśli odkryjemy pomyłki w fakturach otrzymanych, mamy obowiązek zawiadomić kontrahenta o odkrytych nieprawidłowościach. Powinniśmy czekać na przesłanie przez niego korekty, a jej otrzymanie potwierdzić. Trzeba też pamiętać, że kto wystawia fakturę w sposób nierzetelny, podlega karze grzywny. Tej samej karze podlega też ten, kto wbrew obowiązkowi nie przechowuje wystawionej lub otrzymanej faktury.
Autorka jest doradcą podatkowym
- nadana w polskiej placówce pocztowej,
- złożona w polskim urzędzie konsularnym najpóźniej w dniu upływu terminu.