Takie stanowisko zajęła Izba Skarbowa w Łodzi w interpretacji z 20 listopada 2012 r. (IPTPB1/415-520/12-2/KSU).
Z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej zwróciła się spółka akcyjna zajmująca się produkcją świec. We wniosku wskazano, że ze względu na konieczność zapewnienia wykwalifikowanej kadry pracowniczej spółka jest zmuszona zatrudniać osoby mieszkające w ościennych gminach i powiatach.
Dlatego też z powodów biznesowych podjęła decyzję o zorganizowaniu dla swoich pracowników transportu z ich miejsc zamieszkania do zakładu produkcyjnego i na trasie powrotnej. Koszty dowozu ponoszone są w całości przez spółkę, a wynagrodzenie przewoźnika ustalone jest ryczałtowo. We wniosku wskazano, że z przewozów mogą korzystać wyłącznie ci pracownicy, którzy zadeklarowali taką potrzebę w trakcie rekrutacji bądź już podczas zatrudnienia w spółce. Nie zawsze jednak wszyscy pracownicy, którzy zgłosili chęć przejazdu zorganizowanym transportem, faktycznie z niego korzystają.
Spółka zwróciła się z zapytaniem, czy z tytułu korzystania przez pracowników z przewozów powinna rozpoznawać po ich stronie przychód opodatkowany podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Wnioskodawca stanął na stanowisku, że w sytuacjach, w których nie można ustalić, którzy pracownicy i w jakim zakresie faktycznie korzystali ze świadczenia, nie powstaje obowiązek podatkowy po stronie pracownika. Izba Skarbowa w Łodzi uznała stanowisko spółki za nieprawidłowe.
W interpretacji wskazano, że skoro pracownicy deklarują chęć korzystania z transportu, to spółka ma możliwość ustalenia konkretnej grupy osób, na które przypada świadczenie. Zdaniem izby o powstaniu obowiązku podatkowego po stronie podatnika nie decyduje to, ile razy pracownik faktycznie skorzystał z przewozu zorganizowanego przez zakład pracy, ale sam fakt otrzymania od pracodawcy świadczenia w postaci możliwości korzystania z danej usługi. W uzasadnieniu interpretacji wskazano, że ryczałtowy sposób rozliczenia usługi z przewoźnikiem nie może być podstawą odstąpienia od ustalenia przychodu po stronie pracownika.

Mikołaj Kondej konsultant w Dziale Prawnopodatkowym PwC
Mikołaj Kondej, konsultant w Dziale Prawnopodatkowym PwC
Sprawa opodatkowania nieodpłatnych świadczeń na rzecz pracowników jest kontrowersyjna, o czym świadczą nie tylko liczne wnioski o wydanie interpretacji indywidualnych składane przez podatników, ale także niejednolite orzecznictwo sądów administracyjnych, w tym NSA.
Zgodnie z ustawą o PIT, o ile pieniądze i wartości pieniężne stanowią przychód już w momencie pozostawienia do dyspozycji, o tyle nieodpłatne świadczenia stają się przychodem dopiero w momencie otrzymania. Sporne pozostaje jednak, który moment należy uznać za otrzymanie nieodpłatnego świadczenia.
Wpływ na orzecznictwo dotyczące tej kwestii wywarła uchwała pełnego składu Izby Finansowej NSA z 24 października 2011 r. (II FPS 7/10), dotycząca opodatkowania abonamentów medycznych. W uchwale tej stwierdzono, że podatnik otrzymuje przysporzenie z tytułu ubezpieczenia medycznego już w momencie wykupienia abonamentu.
Bazując na uzasadnieniu tej uchwały, organy podatkowe oraz część sądów administracyjnych stoją na stanowisku, że już sama możliwość skorzystania ze świadczenia skutkuje powstaniem przychodu po stronie pracownika. Takie stanowisko nie znajduje jednak podparcia ani w treści przepisów, ani też w uzasadnieniu samej uchwały.
Ustawodawca w przepisach ustawy o PIT wyraźnie rozróżnia bowiem pojęcia pozostawienia do dyspozycji i otrzymania świadczenia. Tylko otrzymane nieodpłatne świadczenie podlega opodatkowaniu. Samo pozostawienie świadczenia do dyspozycji nie skutkuje zatem powstaniem przychodu.
Należy wskazać, że wydana przez NSA uchwała dotyczyła bardzo specyficznego świadczenia, jakim jest abonament medyczny. W uchwale tej wskazano, że taki abonament stanowi swego rodzaju prywatne ubezpieczenie zdrowotne. NSA słusznie przyjął, że istotą ubezpieczenia nie jest otrzymanie świadczenia z tytułu zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego, ale już samo otrzymanie ochrony ubezpieczeniowej. W konkluzji sąd doszedł do słusznego wniosku, że pracownik otrzymuje przychód z tytułu abonamentu medycznego już w momencie jego wykupienia przez pracodawcę.
Odmienna sytuacja ma miejsce w przypadku zapewnienia pracownikowi transportu. Istotą usługi transportowej jest faktyczny transport osób, a nie tylko sama możliwość skorzystania z niego. W związku z tym trudno mówić o powstaniu jakiegokolwiek przysporzenia po stronie pracownika, jeżeli ten zadeklaruje chęć skorzystania z przewozu, ale nigdy z niego nie skorzysta.
Z powyższych powodów należy uznać, że w przypadku usług transportowych przychód pracownika powstaje dopiero w momencie faktycznego skorzystania przez niego z transportu. W sytuacji gdy płatnik nie ma możliwości ustalenia wartości faktycznie otrzymanego przez pracownika nieodpłatnego świadczenia, zgodnie z zasadą impossibilum nulla obligatio est, nie jest obowiązany uwzględniać go przy obliczaniu i wpłacaniu zaliczek na PIT.