Ta druga, uproszczona forma może być bardzo opłacalna wtedy, gdy nasza firma się rozwija i spodziewane dochody w 2010 r. przewyższą te osiągnięte w latach ubiegłych. Oczywiście różnicę między zaliczkami wpłaconymi w formie uproszczonej a podatkiem wyliczonym od rzeczywistego dochodu osiągniętego w danym roku trzeba będzie dopłacić, ale dopiero w rozliczeniu rocznym.
Skorzystamy więc na tym, że moment zapłaty podatku zostanie odroczony w czasie. Dodatkowy zysk to ograniczenie pracy administracyjnej związanej z wyliczaniem zaliczek i minimalizacja skutków ewentualnych błędów przy obliczaniu dochodu w trakcie roku. Zaletą jest też niewątpliwie to, że z góry wiemy, jaki podatek przyjdzie nam zapłacić w kolejnym miesiącu.
A co w sytuacji gdy przewidywania się nie sprawdzą i firma wpadnie w kłopoty finansowe?
Niestety, nie ma możliwości zmiany wybranej formy wpłacania zaliczek w trakcie roku, muszą być płacone w stałej wysokości, obliczonej na podstawie zeznania z lat poprzednich, nawet gdy przedsiębiorca ponosi stratę.
Oczywiście odzyska nadpłacone kwoty, ale dopiero po złożeniu zeznania rocznego.
[srodtytul]Kto skorzysta, a kto nie[/srodtytul]
Możliwość wpłacania zaliczek w uproszczonej formie mają zarówno podatnicy PIT, jak i CIT. Jeśli chodzi o podatników PIT, to dotyczy ona tylko osób prowadzących działalność gospodarczą opodatkowaną według skali podatkowej bądź podatkiem liniowym.
Ta forma rozliczenia nie jest natomiast przeznaczona dla osób uzyskujących dochody z najmu czy dzierżawy (jako odrębnego źródła przychodów). Ze względu na sposób obliczania wysokości zaliczki – na podstawie zeznania z lat ubiegłych – nie jest ona dostępna dla podatników, którzy dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą w roku 2010 lub ją rozpoczęli w 2009 roku.
Tej formy rozliczenia nie powinni też wybierać przedsiębiorcy, którzy chcieliby wpłacać zaliczki co kwartał. Zaliczki uproszczone trzeba bowiem uiszczać co miesiąc.
[srodtytul]Które zeznanie bierzemy pod uwagę[/srodtytul]
Obliczając wysokość zaliczki, podatnicy PIT biorą pod uwagę dochód z działalności gospodarczej osiągnięty w zeznaniu PIT-36 lub PIT-36L z lat ubiegłych, natomiast podatnicy CIT – wykazany w zeznaniu CIT-8 za lata ubiegłe podatek (różnice w podstawie obliczenia zaliczki wynikają z tego, że podatnicy PIT mogą się rozliczać zarówno według skali, jak i 19-proc. stawki liniowej, podczas gdy podatników CIT obowiązuje jedna 19-proc. stawka podatkowa).
Bardzo ważne jest, o jakie zeznanie chodzi, gdyż podatnicy często popełniają tu błąd. Otóż aby ustalić wysokość dochodu bądź podatku będącego podstawą obliczenia uproszczonej zaliczki, trzeba sięgnąć do [b]zeznania złożonego:[/b]
1. w roku poprzednim albo
2. w roku podatkowym poprzedzającym dany rok podatkowy o dwa lata – jeżeli w zeznaniu, o którym mowa w pkt 1, podatnik nie wykazał podatku (gdy chodzi o podatnika CIT) albo dochodu z pozarolniczej działalności gospodarczej bądź wykazał niewielki dochód, nieprzekraczający kwoty powodującej obowiązek zapłaty podatku wynikającej z pierwszego przedziału skali podatkowej (gdy chodzi o podatnika PIT).
Jeśli rok podatkowy pokrywa się z kalendarzowym (a u podatników CIT nie zawsze tak jest), to obliczając wysokość uproszczonych zaliczek na 2010 r. trzeba w pierwszej kolejności sięgnąć do zeznania za 2008 r. (bo to ono jest składane w roku poprzednim w stosunku do roku 2010, a więc w 2009), w drugiej kolejności za 2007 r.
Jeśli i w tym zeznaniu firma wykazała stratę, a podatnicy PIT także dochód w wysokości niepowodującej obowiązku zapłaty podatku, uproszczona forma wpłaty zaliczek nie wchodzi w grę.
[srodtytul]Ile wynosi zaliczka na PIT[/srodtytul]
Wysokość miesięcznej uproszczonej zaliczki na PIT to 1/12 kwoty podatku obliczonego od dochodu wykazanego w deklaracji z 2008 lub 2007 roku:
- przy zastosowaniu skali podatkowej obowiązującej w 2010 r., jeśli podatnik na ten rok wybrał opodatkowanie według skali,
- z zastosowaniem 19-proc. stawki, jeśli podatnik na ten rok wybrał podatek liniowy.
Tak obliczoną zaliczkę można obniżyć o składkę na ubezpieczenie zdrowotne, opłaconą w danym miesiącu. Przy czym kwota składki zmniejszającej podatek nie może przekroczyć 7,75 proc. podstawy jej wymiaru.
Przy obliczaniu wysokości uproszczonej zaliczki na PIT nie można natomiast uwzględnić żadnych odliczeń od dochodu (np. straty z lat ubiegłych, składek na ZUS), podstawą do jej obliczenia jest bowiem dochód z lat poprzednich (nadwyżka sumy przychodów z działalności gospodarczej nad kosztami ich uzyskania), a nie podstawa obliczenia podatku, czyli dochód po odliczeniach (tak [b]interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu z 23 kwietnia 2007 r., BF 415-9-07/z).[/b]
[srodtytul]Jak obliczyć zaliczkę na CIT[/srodtytul]
Uproszczona miesięczna zaliczka na CIT wynosi w 2010 r. 1/12 podatku należnego wykazanego z zeznaniu CIT-8 za 2008 lub 2007 rok.
Jak wyjaśnił [b]minister finansów w interpretacji z 11 maja 2009 r. (DD6/033-33/ORK/09/PK-449)[/b] przez „podatek należny” należy rozumieć podatek, który zgodnie z przepisami [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT[/link] powinien być uiszczony (w tym w postaci zaliczek) za dany rok podatkowy.
Określenie to obejmuje więc podatek, o którym mowa w art. 19 tej ustawy, pomniejszony o przewidziane przepisami odliczenia.
Warto dodać, że jeżeli zeznanie będące podstawą do obliczenia uproszczonych zaliczek dotyczyło nietypowego roku podatkowego (trwającego krócej lub dłużej niż 12 miesięcy), to zaliczkę ustalamy w wysokości podatku należnego przypadającego proporcjonalnie na każdy miesiąc roku podatkowego, którego zeznanie to dotyczyło.
[srodtytul]Trzeba zawiadomić urząd[/srodtytul]
O wyborze uproszczonych zaliczek na dany rok trzeba zawiadomić urząd skarbowy [b]w terminie wpłaty pierwszej zaliczki za ten rok.[/b]
[b]Zobacz: [link=http://www.rp.pl/galeria/6,1,410228.html]przykład zawiadomienia o wyborze uproszczonej formy opłacania zaliczek na PIT[/link] [/b]
[b]Zobacz: [link=http://www.rp.pl/galeria/6,2,410228.html]przykład zawiadomienia o wyborze kwartalnych wpłat zaliczek na PIT[/link] [/b]
[b]Zobacz: [link=http://www.rp.pl/galeria/6,3,410228.html]przykład zawiadomienia o wyborze kwartalnych wpłat ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych[/link] [/b]
Co do zasady zatem do [b]20 lutego[/b] (wyjątkiem będzie sytuacja, gdy ktoś rozpoczyna działalność w trakcie roku albo rok podatkowy nie pokrywa się z kalendarzowym). W tym samym terminie informujemy też urząd o rezygnacji z tej formy opłacania zaliczek.
Należy przy tym pamiętać, że oświadczenie o wyborze uproszczonych zaliczek dotyczy również kolejnych lat (co wynika wyraźnie z przepisów). Organy podatkowe są zdania, że ma ono taki skutek, nawet jeśli podatnik wyraźnie wskaże, że chce tak opłacać zaliczki tylko w danym roku (tak [b]Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 16 czerwca 2009 r., ILPB3/423-219/09-5/MC). [/b]
Zatem mimo wskazania w oświadczeniu, że wybieramy uproszczoną formę wpłacania zaliczek na 2010 r., będziemy zmuszeni do rozliczania się w ten sposób w 2011 r., chyba że złożymy pisemne zawiadomienie o rezygnacji z tej formy wpłacania zaliczek w terminie wpłaty pierwszej zaliczki za ten rok podatkowy.
[srodtytul]Czasem trzeba skorygować[/srodtytul]
Jak już wspomnieliśmy, w trakcie roku nie ma możliwości rezygnacji z uproszczonych zaliczek ani zmiany ich wysokości, z wyjątkiem sytuacji gdy podatnik złoży korektę zeznania, na podstawie którego obliczył wysokość zaliczek.
Jeśli korekta ta zostanie złożona w urzędzie skarbowym:
- do końca roku poprzedzającego rok, za który zaliczki są płacone w uproszczonej formie – zaliczki te odpowiednio zwiększa się lub zmniejsza, stosownie do zmiany wysokości podstawy ich obliczenia,
- w roku, za który zaliczki są płacone w uproszczonej formie – zaliczki te odpowiednio zwiększa się lub zmniejsza, począwszy od miesiąca następnego po tym, w którym została złożona korekta, stosownie do zmiany wysokości podstawy obliczenia (przy czym nie ma konieczności zapłaty odsetek za zwłokę).
Zasady te stosuje się odpowiednio, jeżeli organ podatkowy lub kontroli skarbowej stwierdzi inną wysokość dochodu niż wykazana w zeznaniu.