Prestiżowe studia podnoszą kwalifikacje zawodowe i polepszają konkurencyjność przedsiębiorcy. Dlatego wydatki na czesne, dojazdy, zakwaterowanie czy książki mogą być podatkowym kosztem. Fiskus je jednak zakwestionuje, jeśli zostały poniesione w czasie zawieszenia działalności gospodarczej. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpił o nią adwokat, który prowadzi własną działalność gospodarczą. Od kilku lat współpracuje z międzynarodową kancelarią prawną. Jego specjalizacja to rynki kapitałowe, papiery wartościowe, prawo korporacyjne oraz fuzje i przejęcia.

Adwokat zdecydował się na podyplomowe studia w Stanach Zjednoczonych. Uznawane są za jedne z najlepszych i najbardziej prestiżowych na świecie, dają także jeden z najbardziej rozpoznawalnych tytułów prawniczych. Odbywają się na nich zajęcia z zagadnień związanych ze specjalizacją adwokata.

We wniosku o interpretację prawnik podkreślił, że klientami kancelarii, z którą współpracuje, są głównie zagraniczne spółki. A przy ich obsłudze niezbędna jest znajomość wielu standardów i rozwiązań ukształtowanych na zagranicznych rynkach, które pozna w czasie edukacji.

Adwokat argumentuje, że studia podniosą jego kwalifikacje zawodowe i zwiększą konkurencyjność na rynku. Dlatego uważa, że inwestycja w edukację ma związek z prowadzoną przez niego działalnością, a także przyczyni się do zwiększenia firmowych przychodów. I chce zaliczyć wydatki poniesione na naukę do podatkowych kosztów. Chodzi mu przede wszystkim o czesne, ale także kurs językowy, opłaty za podróż, zakwaterowanie, zakupy materiałów edukacyjnych.

Adwokat zaznaczył, że najprawdopodobniej na czas nauki zawiesi działalność gospodarczą. Jego zdaniem nie wyklucza to rozliczenia wszystkich wydatków w kosztach.

Fiskus zgodził się, że wydatki na podniesienie kwalifikacji zawodowych są związane z działalnością gospodarczą. Studia pozwalają bowiem nabyć wiedzę i umiejętności niezbędne do jej prowadzenia.

Wydatki na czesne, kurs językowy, bilety lotnicze, zakwaterowanie czy materiały szkoleniowe mogą więc być podatkowym kosztem. Ale pod warunkiem, że zostały poniesione w czasie prowadzenia działalności. Nie ma takiej możliwości, jeśli przedsiębiorca ją zawiesił.

Skarbówka podkreśliła, że zgodnie z ustawą – Prawo przedsiębiorców właściciel firmy, który ją zawiesił, nie może wykonywać działalności gospodarczej. Wolno mu natomiast regulować zobowiązania powstałe przed datą zawieszenia lub wynikające z podpisanych przed nią umów. Zdaniem skarbówki z opisu sprawy nie wynika jednak, że poniesione w czasie zawieszenia działalności gospodarczej wydatki są rezultatem wcześniejszych zobowiązań. Nie mogą więc stanowić podatkowych kosztów.

numer interpretacji: 0114-KDIP3-1.4011.370.2018.1