Takie stanowisko zajął Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji z 31 sierpnia 2016 r. (IBPB-2-1/4511-312/16-1/HK).
W przedstawionym stanie faktycznym spółka udostępnia pracownikom samochody służbowe w celu wykonywania pracy na rzecz spółki w zakresie wynikającym z umowy o pracę, równocześnie zobowiązując pracowników do pełnej obsługi technicznej przydzielonych im aut. Chcąc zmotywować pracowników do bardziej wydajnej pracy oraz większej dbałości o powierzone mienie, firma zamierza zaproponować swoim pracownikom możliwość wykorzystywania udostępnionych im samochodów dla celów prywatnych. Zasady przydzielania i wykorzystywania samochodów służbowych mają zostać określone przez spółkę w wewnętrznym regulaminie, który ma opierać się m.in. na następujących założeniach:
- wszelkie koszty związane z zakupem samochodów służbowych, opłatami leasingowymi, kosztami używania tych samochodów (a zwłaszcza koszty ubezpieczeń, koszty zakupu paliwa i pozostałych materiałów eksploatacyjnych, koszty serwisowania i napraw) będzie ponosiła spółka;
- pracownik, któremu zostanie przydzielony samochód służbowy w standardzie podstawowym nie będzie ponosił żadnych opłat na rzecz spółki z tytułu wykorzystywania (używania) samochodu służbowego do celów prywatnych, nie będzie również ponosił kosztów zakupu paliwa zużytego w czasie wykorzystywania (używania) samochodu dla celów prywatnych;
- wartość nieodpłatnego lub częściowo odpłatnego świadczenia otrzymywanego przez pracowników w związku z udostępnieniem im samochodów służbowych do celów prywatnych będzie ustalana wyłącznie w wysokości i na zasadach określonych w art. 12 ust. 2a ustawy o PIT.
Spółka zapytała, czy wartość pieniężna nieodpłatnego świadczenia otrzymanego przez pracownika z tytułu wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych, o której mowa w art. 12 ust. 2a ustawy o PIT (czyli ryczałt w wysokości 250 lub 400 zł), obejmuje wszelkie świadczenia spółki na rzecz pracownika wynikające z tego tytułu, a w szczególności czy obejmuje koszt paliwa zakupionego przez firmę i zużytego przez pracownika w czasie wykorzystywania tego samochodu do celów prywatnych.
Sama uważała, że w ustanowionym przez powyższą regulację ryczałcie mieszczą się wszelkie świadczenia na rzecz pracownika w związku z udostępnieniem mu samochodu służbowego do celów prywatnych, a w szczególności koszty paliwa zakupionego przez spółkę i zużytego przez osobę zatrudnioną na prywatne przejazdy.
Organ podatkowy nie podzielił stanowiska spółki i uznał, że wartość paliwa zużytego w związku z prywatnym korzystaniem z samochodów służbowych będzie opodatkowanym przychodem pracownika ze stosunku pracy.
Komentarz eksperta
Adrian Jasiński, konsultant w warszawskim biurze Deloitte Doradztwo Podatkowe Tokarski i Wspólnicy sp.k. (dawniej Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o.)
Obowiązująca już od ponad półtora roku regulacja dotycząca ustalania wartości nieodpłatnego (lub częściowo odpłatnego) świadczenia dla pracowników korzystających z samochodów służbowych do celów prywatnych, mimo że miała uprościć przedsiębiorcom prawidłowe wypełnianie obowiązków płatnika, wciąż przysparza im trudności dotyczących identyfikacji wydatków (np. paliwo, eksploatacja) zaliczanych do ryczałtu.
W komentowanej interpretacji fiskus przyznał co prawda, że kwota ryczałtu obejmuje ubezpieczenie, koszty eksploatacyjne, koszty serwisowania i napraw, przeglądów oraz wymiany części, ale nie zgodził się ze stanowiskiem wnioskodawcy, że w kwocie ryczałtu mieszczą się również koszty paliwa zużytego na prywatne przejazdy.
Organ uzasadnił swoje stanowisko tym, że ryczałt obejmuje jedynie koszty udostępnienia samochodu pracownikowi i – podobnie jak ma to miejsce w wypadku wypożyczenia samochodu – występuje jeszcze m.in. konieczność osobnego pokrycia kosztów paliwa. Ponadto fiskus wskazał, że ustawodawca we wprowadzonej regulacji nie uwzględnił w kwocie ryczałtu wszystkich kosztów związanych z prywatnym używaniem samochodu służbowego, a jedynie świadczenia związane z bezpłatnym oddaniem samochodu służbowego do używania w celach prywatnych.
Po zakwestionowaniu analogicznych interpretacji przez wojewódzkie sądy administracyjne (wyroki: WSA we Wrocławiu z 23 listopada 2015 r., I SA/Wr 1595/15; WSA w Opolu z 6 maja 2016 r. , I SA/Op 68/16; WSA w Warszawie z 5 maja 2016 r., III SA/Wa 1925/15; WSA w Poznaniu z 11 maja 2016 r., I SA/Po 1766/15) wydawało się, że będzie możliwość uznania, iż w kwocie ryczałtu mieszczą się koszty paliwa zużytego na prywatne przejazdy. Sądy w wydanych wyrokach przychylały się bowiem do stanowiska przedstawianego przez pracodawców, że celem wprowadzenia ryczałtowej wartości przychodu za prywatne korzystanie z samochodu służbowego było uproszczenie obowiązków pracodawcy w zakresie ustalania przychodu. Konieczność prowadzenia dodatkowej ewidencji dotyczącej ilości paliwa zużytego przez pracowników na cele prywatne nie tylko niweczyłaby założenia wprowadzonej regulacji, ale w wielu przypadkach byłaby po prostu niezwykle uciążliwa lub wręcz niemożliwa. Poza tym pracodawca nie tylko udostępnia samochód pracownikowi, ale zapewnia mu możliwość pełnego korzystania z pojazdu, co logicznie prowadzi do wniosku, że ponosi również koszty paliwa, które mieszczą się w kwocie ustawowego ryczałtu.
Wydaje się więc, że stanowisko prezentowane przez wojewódzkie sądy administracyjne ciągle nie przekonuje organów podatkowych i na zmianę podejścia możemy liczyć dopiero po poznaniu opinii Naczelnego Sądu Administracyjnego.