Firmy sięgają po różne sposoby, żeby dodatkowo docenić pracowników. To m.in. bonusy jak darmowy basen, wyjazd czy kino. Takie wydatki mają jednak swoje konsekwencje podatkowe. I właśnie Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał bardzo ważny wyrok dotyczący ich skutków na gruncie VAT.

Relaks od pracodawcy...

Sprawa dotyczyła spółki zajmującej się produkcją wyrobów tartacznych. We wniosku o interpretację z września 2018 r. wyjaśniła, że organizuje i nadal planuje szeroko rozumiane rozrywki dla swoich pracowników. To przede wszystkim wspólne wyjazdy. W ramach ich organizacji spółka m.in. kupuje bilety wstępu do kina czy na basen, nabywa usługi transportu pracowników, a także usługi gastronomiczne. Podatniczka podkreśliła, że wszelkie atrakcje będą darmowe dla załogi. Pracownik w trakcie wyjazdu nie musi za nic płacić. Wydatki z kasy spółki będą dokumentowane fakturami i będę sfinansowane ze środków obrotowych.

Spółka dodała, że w wyjazdach mogą uczestniczyć nie tylko pracownicy, ale też ich rodziny, inne osoby. I choć wyjazdy mogą wpływać pozytywnie na integrację i zwiększenie motywacji do pracy, to nie organizuje ich z tą myślą.

Zaspokojenie potrzeb pracowników wynika tylko z jej dobrej woli.

Firma chciała potwierdzenia, że finansowane z jej kieszeni rozrywki to nieodpłatne świadczenie usług z art. 8 ust. 2 pkt 2 ustawy o VAT, podlegające opodatkowaniu. To zaś daje pełne prawo do odliczenia od wydatków.

Fiskus kategorycznie zaprzeczył. Tłumaczył, że usługi świadczone przez spółkę na rzecz pracowników i innych osób biorących udział w wyjazdach nie mają ani ogólnego, ani pośredniego związku z jej działalnością. Dlatego w ogóle nie przysługuje jej prawo do odliczenia VAT.

Spółka zaskarżyła interpretację i w pierwszej instancji triumfowała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu przypomniał, że zgodnie z art. 8 ust. 2 pkt 2 ustawy o VAT za odpłatne świadczenie usług uznaje się również nieodpłatne ich świadczenie na cele osobiste podatnika lub jego pracowników, w tym m.in. byłych, wspólników, udziałowców, oraz wszelkie inne nieodpłatne świadczenie usług do celów innych niż działalność gospodarcza podatnika. WSA uznał, że ma on zastosowanie do wydatków skarżącej, a więc fiskus bezpodstawnie odmówił jej prawa do odliczenia VAT.

...premii nie daje

To korzystne dla spółki rozstrzygnięcie ostatecznie skasował jednak NSA. Zauważył, że w sprawie nie ma sporu, iż tzw. usługi rozrywkowe nie są nabywane na cele działalności gospodarczej spółki. A NSA doszedł do przekonania, że ta w spornym przypadku w ogóle nie działa w charakterze podatnika VAT. Jak bowiem tłumaczył sędzia NSA Janusz Zubrzycki, jeżeli przedsiębiorca nabywa dobro czy usługi wyłącznie dla celów prywatnych, to działa w charakterze prywatnym, a nie jako podatnik w rozumieniu dyrektywy i ustawy o VAT. Zatem jeśli przedsiębiorca w takiej sytuacji w ogóle działa poza systemem VAT, to nie mają do niej zastosowania przepisy dotyczące opodatkowania, ale także prawa do odliczenia podatku.

NSA przypomniał, że w art. 8 ust. 2 pkt 2 ustawy o VAT chodzi o to, żeby firma, która działając jako podatnik VAT, korzysta z usług swojego przedsiębiorstwa na użytek prywatny lub świadczy nieodpłatne usługi pracownikom na cele prywatne, znajdowała się z punktu widzenia VAT w tej samej sytuacji, co odbiorca zobowiązany do jego zapłaty, czyli konsument.

Przykładowo znajdzie zastosowanie, gdy firma zajmująca się wymianą opon czy kół wymieni je nieodpłatnie swoim pracownikom. Wtedy świadcząc w ramach swojej działalności gospodarczej usługi nieodpłatne na ich rzecz, ma obowiązek je opodatkować, aby zapobiec otrzymaniu przez nich usługi wolnej od podatku, za którą u innego usługodawcy musieliby jako konsumenci zapłacić z VAT.

W spornej sprawie spółka nie wykorzystuje majątku przedsiębiorstwa do świadczenia żadnych usług dla pracowników. Nabywa je od razu dla celów prywatnych pracowników, czyli w ogóle poza VAT, nie działając w charakterze podatnika.

Tymczasem sporny przepis ma zastosowanie jedynie wówczas, gdy przedsiębiorca, świadcząc usługi dla celów prywatnych określonych osób, działał jako podatnik VAT. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: I FSK 239/20

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Tomasz Wagner, doradca podatkowy, partner w EY

Wydawałoby się, że o nieodpłatnych świadczeniach VAT powiedziano już wszystko, bo przez lata praktykę budowali głównie sami podatnicy. Podatnicy nabywając usługi, które następnie przekazują swoim pracownikom, wielokroć nie mieli pewności czy powinni naliczyć VAT z tytułu przeróżnych przyjemności ofiarowanych pracownikom m.in. wyjazdów integracyjnych, kolacji świątecznych, gal dla rodzin z dziećmi, a idąc dalej też od rozrywki dla zatrudnionych w modelu B2B czy kontrahentów. Teraz NSA uznał, że rozważania o naliczeniu VAT są zbędne, bo podatnik z góry nabywając usługi na cele osobiste np. pracowników, w ogóle nie występują jako podatnik VAT. W konsekwencji, nie powinno się rozważać możliwości odliczenia VAT na nabyciu, przez co i podatek należny nie stanie się wymagalny. Orzeczenie może stanowić cenną wskazówkę dla podatników każdorazowo skrupulatnie analizujących scenariusze organizowania czasu prywatnego pracowników.