Aktualizacja: 29.01.2016 07:54 Publikacja: 29.01.2016 07:54
Foto: 123RF
Osoba, która zgadza się na firmowanie cudzej działalności, musi się liczyć z ewentualnymi sankcjami m.in. ze strony fiskusa. Niemniej również w tym przypadku urzędnicy skarbówki muszą trzymać się procedur egzekwowania daniny. Potwierdza to jeden z ostatnich wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sprawy dotyczyły kobiety, która zarejestrowała działalność, żeby udawać, że handluje ubraniami. Faktycznie sprzedażą odzieży zajmowała się inna pani, która wcześniej miała zarejestrowaną własną firmę. Dopóki swoje zyski mogła opodatkowywać 3-proc. ryczałtem ewidencjonowanym, dopóty nie ukrywała się przed fiskusem. Kiedy jednak w marcu 2008 r. w związku z przekroczeniem wielkości obrotów utraciła prawo do zryczałtowanej formy opodatkowania, zaczęła szukać firmanta. I znalazła go w osobie skarżącej, która zgodziła się zarejestrować firmę na siebie.
Drobne rzeczy sprowadzane spoza Unii Europejskiej mogą być zwolnione z VAT. Niezależnie od tego, czy nabywca prz...
Oddział spółki zagranicznej, która ma już NIP, nie musi mieć drugiego, własnego, żeby wywiązywać się z obowiązkó...
Jeśli spółka dostała od samorządu rekompensatę, która ma pokryć stratę z działalności i nie wypływa bezpośrednio...
Wydatki na wynagrodzenia pracowników mogą być kilkakrotnie wykorzystane w ramach ulg wspomagających innowacyjność.
Gdy kontrola u podatnika będzie się przedłużała, to nie zapłaci on odsetek od podatków za czas tej kontroli. To...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas