Nieprawidłowe rozliczenie może bowiem spowodować niewykrycie istotnych nieprawidłowości w gospodarce zapasami w spółce, co będzie istotnie rzutować w przyszłości na skuteczność kontroli wewnętrznej.
Rozliczenie wyników inwentaryzacji nie może polegać tylko na zaksięgowaniu wynikających ze spisu wartości liczbowych. Konieczne jest dokładne sprawdzenie przyczyn powstania różnic inwentaryzacyjnych. Jest to istotne zwłaszcza w sytuacji, gdy zostały one ujawnione w znacznych wartościach. Aby operacje wprowadzone do ksiąg odzwierciedlały prawidłowo stan majątku firmy, rozliczenie spisu powinno uwzględniać okoliczności i wyjaśnienia towarzyszące temu procesowi, które mogłyby się przyczynić do ustalenia stanu faktycznego. A to niewątpliwie wymaga czasu. Należy jednak pamiętać, że pomimo braku w ustawie o rachunkowości jednoznacznego określenia terminu zakończenia procesu rozliczania inwentaryzacji prace z tym związane mogą trwać maksymalnie do 85. dnia po dniu bilansowym. Wynika to z art. 24 ust. 5 pkt 2 ustawy o rachunkowości. Przepis ten wskazuje, że księgi rachunkowe uznaje się za prowadzone bieżąco, jeżeli zestawienia obrotów i sald kont księgi głównej są sporządzane za rok obrotowy – nie później niż do 85. dnia po dniu bilansowym. Firmy, których rok obrotowy pokrywa się z kalendarzowym, muszą więc zdążyć z rozliczeniem różnic z inwentaryzacji dotyczącej 2015 r. przed 25 marca 2016 r. Oczywiście należy pamiętać, że ujawnione w toku inwentaryzacji różnice między stanem rzeczywistym a stanem wykazanym w księgach rachunkowych – odpowiednio udokumentowane – ujmuje się w księgach tego roku obrotowego, na który przypadał termin inwentaryzacji.
Jakub Młyński, konsultant w dziale rewizji finansowej BDO, biuro w Katowicach