Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa w sprawie podatkowego statusu zagranicznego funduszu inwestycyjnego na gruncie CIT.

Spór w sprawie dotyczył interpretacji. Z wnioskiem o jej wydanie wystąpiła niemiecka spółka zarządzająca funduszami (podmiot zarządzający).

Firma wskazała, że fundusz nie jest osobą prawną ani, zasadniczo, nie posiada zdolności prawnej. W świetle niemieckich przepisów podatkowych jest on traktowany jako podatnik niemieckiego podatku od osób prawnych – odpowiednik polskiego CIT. W sprawach zobowiązań podatkowych spółka jest ustawowym przedstawicielem funduszu jako odrębnego podatnika.

Dalej podkreślała, że dochody wynikające z inwestycji funduszu są uznawane w świetle niemieckiego prawa podatkowego za jego dochody i zwolnione z niemieckiego CIT. Dochody te opodatkowane są natomiast na poziomie inwestorów.

W ramach działalności funduszu możliwe jest także inwestowanie w położone w Polsce nieruchomości oraz udziały i akcje. Spółka zapytała m.in., czy dochody osiągane w Polsce w wyniku działalności inwestycyjnej funduszu powinny być wykazywane przez nią jako dochody podlegające zwolnieniu na podst. art. 6 ust. 1 pkt 10a ustawy o CIT.

Fiskus zauważył, że podatnikiem CIT w Polsce jest spółka. Jego zdaniem zwolnieniu podmiotowemu z art. 6 ust. 1 pkt 10a ustawy o CIT może podlegać jedynie podatnik określony w art. 1–1a tej ustawy. Ponieważ nie ma możliwości uznania funduszu za jednostkę organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, nie można go uznać za podatnika.

W ocenie urzędników wyodrębniona masa majątkowa nie mieści się w żadnej z kategorii podatników. W konsekwencji fiskus stwierdził, że funduszu nie można uznać za instytucję wspólnego inwestowania, która podlega zwolnieniu zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 10a ustawy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił interpretację. A NSA utrzymał w mocy to rozstrzygnięcie. Jego zdaniem prawidłowa wykładnia art. 6 ust. 1 pkt 10a ustawy o CIT powinna uwzględniać domniemanie zgodności krajowych przepisów podatkowych z prawem UE. Dlatego sporne zwolnienie w zależności od okoliczności może mieć charakter przedmiotowy albo podmiotowy. Istotny jest przede wszystkim cel, tj. przestrzeganie europejskich zasad traktatowych.

Jak tłumaczył sędzia NSA Zbigniew Kmieciak, w spornej sprawie podatnikiem CIT będzie spółka zarządzająca niemieckim funduszem inwestycyjnym w zakresie, w jakim go reprezentuje. I w tym kontekście należy oceniać spełnienie warunków zwolnienia (art. 6 ust. 1 pkt 10a). Sąd kasacyjny podkreślił, że niemiecki fundusz inwestycyjny nie jest podatnikiem CIT. Ale status taki należy przypisać spółce zarządzającej. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 2153/13