Już od początku 2016 r. w przepisach o podatkach dochodowych pojawią się nowe obowiązki dla firm, które dokonują transakcji z podmiotami powiązanymi. Tym razem chodzi nie o siostrzane spółki w rajach podatkowych, ale o te ulokowane w Unii Europejskiej. Nowe przepisy wynikają bowiem ze wspólnotowych dyrektyw i są obliczone na zwiększenie kontroli nad agresywnymi optymalizacjami podatkowymi.
Więcej biurokracji
Dokumentowanie transakcji ma dotyczyć podmiotów, dla których przychody lub koszty w rozumieniu przepisów o rachunkowości przekroczą 2 mln euro rocznie. Mają one obejmować np. opis otoczenia gospodarczego spółki, w tym dokonywanych w ostatnich latach przeniesień różnych rodzajów ryzyka na podmioty powiązane, o ile miały wpływ na dochód lub stratę. Jednak informacje udzielane fiskusowi mają być jeszcze szersze po przekroczeniu progów 10 mln i 20 mln euro. Wówczas trzeba będzie opisać m.in. szczegółową kalkulację rozliczeń transakcji, które wpływają na dochód.
Klauzula obejścia w CIT
Zwalczaniu nadużyć będzie też służyła klauzula obejścia prawa, która stanie się treścią nowego art. 22 c ustawy o CIT. W projekcie zapisano, że nie stosuje się zwolnień z tego podatku dla dywidend ze spółek z UE, jeśli owe dywidendy mają związek z czynnościami „których głównym lub jednym z głównych celów było uzyskanie zwolnienia określonego w tych przepisach i które (..) nie odzwierciedlają rzeczywistości gospodarczej".
Ta klauzula ma dotyczyć tylko spraw związanych z opodatkowaniem dywidend. Wprawdzie Ministerstwo Finansów planuje wprowadzenie podobnej reguły dla całego prawa podatkowego, ale rząd na razie nie przyjął stosownego projektu noweli ordynacji.
Nowe przepisy mają być odzwierciedleniem ubiegłorocznych i tegorocznych zmian w europejskich dyrektywach 2003/48/WE i 2011/96/WE. Głównym celem nowych przepisów jest powstrzymanie nadużyć podatkowych. Owe dyrektywy ułatwiają bowiem przepływ kapitału między powiązanymi spółkami w różnych krajach Unii. Zwalniają z podatku dochody np. z dywidend czy innych udziałów w zyskach wypłacane między tymi spółkami. Te właśnie zwolnienia bywają nadużywane.
etap legislacyjny: konsultacje publiczne
Opinia
Joanna Kanicka, doradca podatkowy partner w Independent Tax Advisers
W praktyce gospodarczej spółek powiązanych z innymi spółkami w Unii Europejskiej zdarza się, że dywidendy wypłacane między nimi de facto mają inny charakter. Wynikają z transakcji, które nie mają nic wspólnego z zatwierdzeniem zysku do wypłaty wspólnikom. Zwane są więc ślepymi dywidendami. Dlatego trzeba było nałożyć obowiązek dokumentowania transakcji oraz klauzulę obejścia prawa, by nie dochodziło do nadużywania zwolnień z opodatkowania dywidend. To może oznaczać dla wielu polskich spółek wyrównanie szans w konkurencji z koncernami z Europy Zachodniej. Te ostatnie od dawna znają mechanizm ślepych dywidend i bywa, że go stosują, ze szkodą dla budżetów krajów członkowskich i dla konkurencji.