Podatnicy, którym fiskus zarzucił wprowadzanie do obrotu tzw. pustych faktur, nie unikną sankcji karnych skarbowych.
We wtorek Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 62 § 2 kodeksu karnego skarbowego w zakresie, w jakim dopuszcza odpowiedzialność za przestępstwo skarbowe wystawienia pustej faktury osoby fizycznej, która uprzednio, na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy o VAT, została zobowiązana do zapłaty podatku, nie narusza konstytucji.
Podwójne sankcje nie przekonały
Sprawa trafiła do Trybunału w związku z postępowaniem przeciwko mężczyźnie, któremu fiskus zarzucił fabrykowanie nierzetelnych faktur VAT. We wrześniu 2012 r. sąd rejonowy wyrokiem nakazowym uznał go za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i ukarał grzywną. Obrońca przedsiębiorcy złożył sprzeciw. Wnosił w nim m.in. o wystąpienie z pytaniem prawnym do TK.
Sąd rejonowy przychylił się do tego wniosku. W jego ocenie sytuacja, gdy wystawienie pustej faktury pociąga za sobą konieczność uiszczenia wykazanego w niej podatku zgodnie z art. 108 ust. 1 ustawy o VAT i odpowiedzialność karną skarbową z art. 62 § 2 k.k.s., narusza konstytucję.
Uznał bowiem, że obowiązek zapłaty podatku przewidziany w art. 108 ust. 1 ustawy o VAT wobec wystawcy fikcyjnej faktury wykazuje cechy odpowiedzialności karnej w rozumieniu art. 42 ust. 1 konstytucji. W konsekwencji gdy w stosunku do tej samej osoby oskarżonej o czyn z art. 62 § 2 k.k.s. wymierzona miałaby być również w postępowaniu karnoskarbowym kara grzywny, można mówić o naruszeniu zasady ne bis in idem (nie można być karanym dwa razy za to samo).
Trybunał nie podzielił tej argumentacji. Jak wyjaśnił sędzia sprawozdawca Stanisław Biernat, zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ma określenie charakteru prawnego obowiązku przewidzianego w art. 108 ust. 1 ustawy o VAT. Konkretnie – czy jest to sankcja karna (represyjna), czy nie. Tylko w takiej sytuacji, zgodnie z orzecznictwem TK, można mówić o naruszeniu ustawy zasadniczej.
Trybunał doszedł do przekonania, że art. 108 ust. 1 ustawy o VAT w ogóle nie ma charakteru sankcji. Zgodził się, że jest to specyficzny obowiązek podatkowy. W ocenie TK nie jest to sankcja o charakterze represyjnym. Mechanizm przewidziany w tym przepisie ma raczej charakter prewencyjny. W takiej sytuacji nie można – zadaniem Trybunału – mówić o naruszeniu art. 2 i 42 ust. 1 konstytucji.
Straszak na oszustów
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 108 ust. 1 ustawy o VAT, gdy osoba prawna, jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej lub osoba fizyczna wystawi fakturę, w której wykaże kwotę podatku, jest obowiązana do jego zapłaty. Jest to mechanizm, który ma chronić budżet przed skutkami obrotu pustymi, fikcyjnymi fakturami.
Podczas rozprawy przed Trybunałem przedstawiciel ministra finansów zwracał uwagę, że nieprawidłowości podatkowe związane z wystawianiem pustych faktur stały się powszechnym zjawiskiem, które wciąż narasta. Aby je zobrazować, podał, że w 2012 r. dyrektorzy urzędów kontroli skarbowej wydali niespełna 1,5 tys. decyzji na podstawie art. 108 ustawy o VAT. Opiewały one na kwotę ok. 1,4 mld zł. W 2014 r. decyzji dotyczących pustych faktur było już ponad 3,3 tys., a dotyczyły one kwoty przewyższającej 5,2 mld zł.
sygnatura akt: P 40/13
Opinia
Jerzy Martini, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Martini & Wspólnicy
Trudno nie zgodzić się ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego. Art. 108 ustawy o VAT jest elementem systemu VAT wynikającym z przepisów unijnych. Sprowadza się do prostej zasady, że wystawienie faktury z podatkiem wiąże się z obowiązkiem jego zapłaty. Podatnik, wystawiając fakturę pustą lub błędnie dokumentującą czynność jako podlegającą VAT, co do zasady ma prawo skorygowania tego błędu. Trybunał Sprawiedliwości UE kilkakrotnie wskazał, że jeżeli wystawiający fakturę usunął we właściwym czasie i w pełni ryzyko utraty przychodów podatkowych, uprawniony jest do korekty i odzyskania kwot VAT wykazanych na fakturze. Trudno więc uznać, że art. 108 jest przepisem o charakterze sankcji karnej.