Nie można zastąpić faktury decyzją podatkową. Taką zasadę potwierdził wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny. Oddalając skargę kasacyjną spółki, uznał, że nie miała ona prawa do odliczenia VAT bezpośrednio z decyzji fiskusa.
Brak dokumentu
Spór w sprawie dotyczył rozliczenia VAT za okres od 2007 do 2011 r. Konkretnie chodziło o uprawnienie spółki do obniżenia podatku należnego wykazanego w skorygowanej deklaracji za lipiec 2007 r. o kwotę prawie 2 mln zł podatku naliczonego wynikającą z decyzji organu podatkowego wydanej wobec jej kontrahenta.
Fiskus dopatrzył się bowiem, że dokonując zbycia praw i roszczeń, kontrahent spółki działał w charakterze podatnika VAT. W konsekwencji ta sprzedaż praw i roszczeń mieści się w pojęciu świadczenia usług i po stronie zbywającego powstał obowiązek podatkowy z tego tytułu.
W takiej sytuacji spółka chciała skorzystać z prawa do odliczania VAT. Tu zrodził się problem, bo pierwotnie transakcja nie została udokumentowana fakturą VAT.
Urzędnicy uznali, że ponieważ spółka nie ma faktury dokumentującej nabycie praw i roszczeń od swojego kontrahenta, nie może dokonać odliczenia podatku naliczonego zawartego w tej transakcji, mimo że jej zrealizowanie jest bezsporne.
Firma nie zgadzała się z taką wykładnią przepisów. Jej zdaniem podatkiem do odliczenia są nie tylko kwoty wykazane w fakturach i dokumentach celnych. Przepis art. 86 ust. 2 ustawy o VAT nie wykazuje wszystkich dokumentów zawierających kwoty podatku naliczonego, które mogą wynikać również z faktur wewnętrznych dokumentujących wewnątrzwspólnotowe nabycie. Uważała, że w szczególnych wypadkach kwoty te mogą być określone również w decyzjach organów podatkowych.
Podatniczka tłumaczyła, że w jej wypadku innym dowodem stwierdzającym zaistnienie zdarzenia gospodarczego rodzącego dla niej prawo do odliczenia jest decyzja naczelnika urzędu skarbowego.
Skarga spółki okazała się bezskuteczna. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie miał wątpliwości, że ustawowym warunkiem skorzystania z prawa do obniżenia podatku jest otrzymanie (posiadanie) faktury VAT.
Sąd podkreślił, że katalog dokumentów, które stanowią podstawę do odliczenia podatku naliczonego, jest zamknięty. I żaden przepis prawa nie dopuszcza możliwości zastąpienia faktury decyzją organu podatkowego.
Konieczne warunki
Stanowisko niekorzystne dla skarżącej ostatecznie potwierdził też sąd kasacyjny.
NSA zgodził się, że prawo do odliczenia VAT jest jednym z podstawowych przywilejów podatnika i co do zasady nie może być ograniczane. Jednakże zarówno przepisy krajowe, jak i unijne wymagają do jego realizacji spełnienia określonych warunków.
– Aby skorzystać z prawa do odliczenia, podatnik musi mieć fakturę – tłumaczyła sędzia Dagmara Dominik-Ogińska.
NSA zauważył, że faktura mogła być wystawiona po określeniu zobowiązania podatkowego w decyzji. Formalnego zakazu jej wystawienia i rozliczenia po tym, jak fiskus wyda swoje rozstrzygnięcie, nie ma. Jedynym ograniczeniem może być w tym wypadku upływ terminu przedawnienia.
Wyrok jest prawomocny.
Opinia
Aleksandra ?Plichta, starszy konsultant w Accreo
Podejście i NSA, i organu podatkowego uznać należy za słuszne. Z precyzyjnych przepisów krajowych wynika, że do odliczenia podatku naliczonego wymagane jest nie tylko faktyczne zaistnienie transakcji, ale także posiadanie określonego, formalnego dokumentu. Jest to uzasadnione m.in. koniecznością zapobiegania nadużyciom i wzglę?dami ochrony interesów budżetu państwa i UE. Oczywiście nie mogą one naruszać podstawowych zasad systemu VAT czy uniemożliwiać w praktyce odliczania podatku. Dokonując transakcji, nabywca ma prawo wymagać od sprzedawcy wystawienia faktury – i z tego prawa powinien korzystać. Zwłaszcza że nie ma przepisu wprost ograniczającego termin, w jakim podatnik może wystawić fakturę. Nie jest tylko jednoznaczne, czy można wykonać po terminie przedawnienia zobowiązanie, które i tak zostało podwyższone decyzją organu.