Dobra wiadomość dla podatników, którzy spierają się z fiskusem o kwalifikację na gruncie CIT częściowego zwrotu wkładów wniesionych do spółki komandytowej. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że nie rodzi ona skutków podatkowych.

We wniosku o interpretacje spółka z ograniczoną odpowiedzialnością wskazała, że jest wspólnikiem (komandytariuszem) spółki komandytowej. Przystępując do niej, wniosła wkład niepieniężny (aport). Z wyjaśnień podatniczki wynikało, że w przyszłości może otrzymać ze spółki komandytowej wypłatę środków pieniężnych tytułem częściowego zwrotu wkładu.

Spółka zapytała, czy wypłata na jej rzecz środków pieniężnych ze spółki komandytowej tytułem częściowego zwrotu wniesionego wkładu będzie dla niej przychodem podlegającym opodatkowaniu CIT.

Sama uważała, że nie. W jej ocenie takie zdarzenie jest neutralne podatkowo. A wypłaty środków pieniężnych z tytułu uczestnictwa jako wspólnika w spółce komandytowej będą generowały skutki podatkowe dopiero w momencie wystąpienia ze spółki.

Fiskus nie podzielił tego stanowiska. Odpowiedział, że środki pieniężne, które może w przyszłości uzyskać wnioskodawczyni tytułem częściowego zwrotu wniesionego wkładu, będą w całości stanowiły jej przychód. Wypełniają bowiem dyspozycję zawartą w art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT.

Spółka zaskarżyła interpretację. W pierwszej instancji przegrała. Rację przyznał jej dopiero Naczelny Sąd Administracyjny. Potwierdził, że sytuacja opisana we wniosku jest neutralna podatkowo. Zwłaszcza że chodziło o wkład do spółki, z którego zyski podlegają opodatkowaniu na bieżąco. – Stanowisko fiskusa w praktyce prowadziłoby do podwójnego opodatkowania – podkreślał sędzia NSA Sławomir Presnarowicz. Wyrok jest prawomocny.