Co do zasady nowelizacje przepisów o podatku dochodowym wchodzą w życie od 1 stycznia. Zwykle zawierają one jednak przepisy przejściowe, z których wynika, że przepisy w starym brzmieniu są stosowane do końca roku podatkowego, który rozpoczął się przed wejściem w życie nowelizacji.
Zmiana roku podatkowego pozwala lepiej przygotować się do zmian w przepisach. Zwłaszcza że po kilku miesiącach praktyka ich stosowania zazwyczaj jest już ustalona.
Trzeba zgłosić
Wybór lub zmiana takiego „przesuniętego" roku podatkowego powinna być zgłoszona do urzędu skarbowego. Osoby prawne i jednostki organizacyjne, które nie były dotychczas podatnikami w rozumieniu ustawy, zawiadamiają urząd skarbowy o wyborze roku podatkowego innego niż kalendarzowy w terminie 30 dni od dnia rozpoczęcia działalności (art. 8 ust. 5 ustawy o CIT).
Z kolei spółki, które zmieniają rok podatkowy po rejestracji, muszą złożyć taką informację w ciągu 30 dni od dnia zakończenia ostatniego roku podatkowego (art. 8 ust. 4 ustawy).
Z treści art. 8 ust. 1 należy wnioskować, że gdyby takie zawiadomienie nie zostało urzędowi złożone, to rokiem podatkowym spółki będzie rok kalendarzowy. Do skutecznej zmiany lub wyboru roku podatkowego konieczne są bowiem:
Forma zawiadomienia
Przepisy ustawy o CIT nie przewidują żadnej szczególnej formy zawiadomienia o wyborze roku podatkowego innego niż kalendarzowy. Nie został w tym celu przygotowany żaden szczególny formularz. Nie ma przy tym wątpliwości, że nawet jednozdaniowa informacja skierowana do urzędu skarbowego pozostaje wystarczająca.
Jak wskazał NSA w wyroku z 9 września 1999 r. (I SA/Gd 1572/97) „każda forma, z której podatnik skorzysta, a z której można wnioskować, że wolą strony jest przyjęcie innego roku podatkowego, niż określony w art. 8 ust. 1, jest wystarczająca". Taką formą może być również przesłanie do właściwego urzędu skarbowego umowy spółki lub statutu, w której wskazany jest wybrany przez spółkę rok podatkowy (tak interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 23 marca 2010 r., IPPB5/423-97/10-2/JC).
Trudno bowiem uznać, że otrzymując egzemplarz umowy spółki ze wskazanym w nim rokiem podatkowym, urząd skarbo- wy nie został powiadomiony o woli wybrania konkretnego roku podatkowego.
Jedno okienko
Od 1 stycznia 2004 r. istnieje możliwość skorzystania z rejestracji spółki w trybie tzw. jednego okienka. Obecnie podatnicy muszą (a jeszcze niedawno jedynie mieli do tego prawo) złożyć formularze rejestracji na potrzeby NIP, REGON, a także ZUS za pośrednictwem sądu rejestrowego.
W takim przypadku, zgodnie z art. 19b ust. 2 i 3 ustawy z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 168, poz. 1186 ze zm.) konieczne jest złożenie dodatkowego odpisu umowy spółki lub statutu. Obowiązkiem sądu rejestrowego jest zaś przesłanie go do wskazanego przez spółkę urzędu skarbowego.
Czy zatem można uznać, że w ten sposób spółka wypełnia obowiązek zgłoszenia wyboru roku podatkowego innego niż kalendarzowy? Wydaje się, że tak. Otrzymując egzemplarz umowy spółki, urząd skarbowy jest już bowiem zawiadomiony o wybranym przez spółkę roku podatkowym.
Wskazywanie po raz kolejny, że w otrzymanej przez urząd skarbowy umowie spółki lub statucie znajduje się postanowienie określające rok podatkowy spółki wydaje się zbędne. Za prawidłowością takiej wykładni przepisów przemawia również wykładnia celowościowa. Rejestracja w ramach „jednego okienka" miała przecież uprościć obowiązki związane z rejestracją firmy, a nie zastawiać pułapkę na przedsiębiorców.
Z wykładnią, że zgłoszenie wyboru roku podatkowego za pośrednictwem sądu rejestrowego w ramach „jednego okienka" jest wystarczające, zgadzają się organy podatkowe.
Izby skarbowe potwierdzają
Przykładem są interpretacje indywidualne: Izby Skarbowej w Warszawie z 27 listopada 2012 r. (IPPB5/ 423-798/12-4/RS, IPPB5/423-801/12-4/RS, IPPB5/423-802/12-4/RS), czy z 15 grudnia 2011 r. (IPPB5/ 423-947/11-2/AS, IPPB5/423-944/ 11-2/AS).
Z odpowiedzi tych wynika, że dla skuteczności zawiadomienia nie ma znaczenia, że przekazuje je sąd, a nie bezpośrednio podatnik. Należy bowiem pamiętać, że pośrednictwo sądu zostało wymuszone przez przepisy, aby nie trzeba było uzupełniać w urzędzie skarbowym informacji o rejestracji oraz aby uniknąć sytuacji, kiedy NIP nadawany jest podmiotom niezarejestrowanym.
Niestety, zdarzają się także interpretacje negatywne, które w mojej ocenie są bezzasadne. Trudno bowiem uznać, że zawiadomienie za pośrednictwem sądu miałoby być w czymkolwiek gorsze od bezpośredniego zawiadomienia urzędu. W szczególności nie można przyjąć, że informację taką przekazuje sąd, a nie spółka. Uznając tak, należałoby konsekwentnie twierdzić, że złożony za pośrednictwem sądu rejestrowego np. wniosek NIP-2 także jest składany przez sąd, a nie przez podatnika (spółkę). Takie twierdzenia w mojej ocenie nie mają racji bytu.
Wymuszone przez ustawodawcę pośrednictwo sądu polega jedynie na przesyłaniu druków rejestracyjnych do odpowiednich urzędów po rejestracji spółki wraz z postanowieniem o jej rejestracji. Nie można z niego wyprowadzać zbyt daleko idących wniosków.
Lepiej nie czekać do ostatniej chwili
Działające już podmioty, które planują zmianę roku podatkowego, nie powinny zwlekać z rozpoczęciem tej procedury do grudnia. Trzeba bowiem pamiętać, że zmiana roku podatkowego wymaga zmiany umowy spółki lub statutu spółki. Aby była ona skuteczna, konieczna jest rejestracja tego faktu przez sąd w rejestrze przedsiębiorców. W konsekwencji istotne jest powzięcie decyzji o zmianie roku odpowiednio wcześnie, aby uwzględnić konieczność odczekania pewnego czasu na rejestrację w KRS.
Rejestracja następująca po rozpoczęciu roku może się bowiem okazać nieskuteczna i wywoła efekt dopiero od kolejnego roku obrotowego (tak np. interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 21 lutego 2011 r., IPPB5/423-57/11-4/MB).
Co prawda Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 3 czerwca 2013 r. (ILPB3/423-100/13-2/JG) zajęła inne stanowisko i uznała, że rejestracja zmiany już po rozpoczęciu nowego roku jest nieistotna, jeśli zmiana w formie aktu notarialnego miała miejsce przed jego rozpoczęciem i dochowany został 30-dniowy termin zawiadomienia, ale lepiej rozpocząć procedurę na tyle wcześnie, aby uniknąć ryzyka sporu w tym zakresie.
Autor jest doradcą podatkowym w kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy