W naszej kadrze przybywa zleceniobiorców. Jednemu z nich,
który przystąpił do ubezpieczenia chorobowego, musimy na
liczyć i wypłacić zasiłek za
10-dniowe zwolnienie lekarskie we wrześniu. Zawarta z nim umowa-zlecenie przewiduje wy
nagrodzenie w wysokości 2000 zł.
Mimo nieprzepracowania części września, pensja prawdopodobnie się nie zmniejszy, bo zleceniobiorca wywiązał się z zadań. Czy w tej sytuacji część wynagrodzenia – odpowiednio za dziesięć dni zwolnienia lekarskiego – jest zwolniona ze składek? Czy od zasiłku mamy potrącić zaliczkę na podatek?
–pyta czytelniczka.
Zleceniodawca pełni wobec przyjmującego zlecenie rolę płatnika podatku, ale tylko tego należnego z racji wynagrodzenia za wykonaną pracę. Od zasiłku nie pobiera zaliczki na podatek.
Z urzędem skarbowym musi się rozliczyć przyjmujący zlecenie. Zleceniodawcy pozostaje natomiast przygotowanie i przekazanie podatnikowi i urzędowi skarbowemu informacji o kwocie wypłaconego świadczenia na druku PIT-8C. Ale to dopiero na początku 2013 r. (do końca lutego).
Pytanie czytelniczki dotyczyło też możliwości zmniejszenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne zleceniobiorcy za miesiąc, przez którego część przebywał on na chorobowym. Nie ma jednak do tego podstaw.
Proporcjonalnie mniej
Wynika to z art. 18 ust. 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.). Przepis ten określa zasadę ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne za zleceniobiorców pracujących na podstawie umów, w których pensja została określona kwotowo, w kwotowej stawce godzinowej, akordowej lub prowizyjnie. Podstawą tą jest wówczas przychód osiągnięty w danym miesiącu z pracy na zlecenie w rozumieniu ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. DzU z 2012 r., poz. 361 ze zm.). Jest to zatem zarobek uzyskany z racji pracy na zlecenie, pod warunkiem że umowa cywilna nie jest wykonywana w ramach działalności gospodarczej.
Z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia zleceniobiorców wyłączone są zasiłki za czas choroby i macierzyństwa. Odpowiednio stosuje się również zwolnienia ze składek przychodów określonych w § 2 ust. 1 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.).
Ustawowe wyłączenia
Co prawda pkt 24 tego przepisu mówi, że wolne od składek są m.in. te składniki wynagrodzenia, do których zatrudniony ma prawo w okresie pobierania zasiłku chorobowego (w myśl postanowień układów zbiorowych pracy lub przepisów o wynagradzaniu), jeżeli są one wypłacane za okres pobierania tego świadczenia. Jednak w przypadku zleceniobiorcy, o którym mowa, nie występuje taki składnik.
Osiąga on przychód za wykonaną pracę, a brak obniżenia pensji za wrzesień zawdzięcza temu, że mimo choroby wykona całą zaplanowaną pracę. Charakterystyczne dla umów cywilnych jest przecież to, że o czasie i miejscu wykonania zadań decyduje osoba, która podjęła się zlecenia. Absencja zdrowotna przez część miesiąca nie ma zatem wpływu na wynagrodzenie, jeśli reszta miesiąca wystarczyła do pełnej realizacji umówionej pracy.
W konsekwencji podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia zleceniobiorcy, o którego pyta czytelnik, będzie pełne wynagrodzenie wypłacone za wrzesień. Nie ma podstawy do zwolnienia części tej kwoty z opłat na ZUS.
Zaliczka tylko od pensji
Nie wszystkie firmy zatrudniające pracowników i zleceniobiorców muszą wypłacać im w imieniu ZUS zasiłki z ubezpieczenia społecznego. Taki obowiązek ciąży w danym roku kalendarzowym na tych, które 30 listopada ubiegłego roku zgłaszały do ubezpieczenia chorobowego więcej niż 20 osób. Nie mogą się z tej powinności zwolnić do końca roku kalendarzowego, choćby drastycznie ograniczyły stan zatrudnienia.
W odniesieniu do zatrudnianych osób firma pełni wówczas rolę zarówno płatnika składek, zasiłków, jak i podatku. Ale o ile w przypadku pracowników musi pobrać i odprowadzić zaliczkę od przychodów osiągniętych ze stosunku pracy i od zasiłków z ubezpieczenia społecznego, o tyle w przypadku zleceniobiorców pobiera ją tylko od osiągniętego zarobku.
Wynika to z art. 41 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przepis ten wskazuje, że płatnik pobiera zaliczkę na podatek dochodowy od dokonanych świadczeń z tytułu działalności, o której mowa w art. 13 pkt 2 i 4–9 ustawy – czyli działalności wykonywanej osobiście (m.in. od przychodów ze zlecenia). Aby ustalić wysokość zaliczki, pomniejsza kwotę świadczenia o miesięczne koszty uzyskania przychodów (w wysokości wskazanej w art. 22 ust. 9 ustawy) oraz o potrącone w danym miesiącu składki na ubezpieczenia społeczne. Stosuje przy tym najniższą stawkę podatkową określoną w skali, czyli 18 proc.
Zleceniodawca nie jest natomiast właściwy do poboru zaliczki od przychodów z innych źródeł, do których art. 20 ust. 1 ustawy zalicza m.in. zasiłki z ubezpieczenia społecznego. W związku z tym zleceniobiorca powinien otrzymać świadczenie w wysokości brutto. Do końca lutego następnego roku zlecający musi mu wydać informację PIT-8C, wykazując w niej kwotę wypłaconego świadczenia. Taką samą przekazuje urzędowi skarbowemu. Na jej podstawie zleceniobiorca musi rozliczyć zasiłek w zeznaniu rocznym.