Przedsiębiorca, który obniżył cenę i chce odzyskać podatek, musi czekać na potwierdzenie odbioru faktury korygującej, ale jeśli kontrahent nie reaguje, może sam zrobić korektę – to konkluzja wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (sygnatura akt: C-588/10) z 26 stycznia. Zajął się przepisami, które spędzają sen z powiek każdemu księgowemu.

Z ustawy o VAT wynika, że bez potwierdzenia odbioru korekty nie da się obniżyć podatku – mówi Aneta Klimaszewska, główna księgowa w kancelarii Wierzbowski Eversheds. – Uzyskanie go nie jest jednak takie proste. Kontrahent mógł się przeprowadzić, zmienić formę prawną, zlikwidować działalność albo po prostu nie odbiera korespondencji. Sprzedawca na tym traci, bo musiał wcześniej zapłacić podatek z pierwotnej faktury, a potem czeka miesiącami, a nawet latami na zwrotkę, by go odzyskać.

– To czysto formalny wymóg, nieznany w większości krajów unijnych – mówi Piotr Żurowski, doradca podatkowy w KPMG, który w sprawie rozpatrywanej przez ETS był pełnomocnikiem spółki Kraft Foods Polska. – Państwo członkowskie może określić warunki, jakie musi spełnić firma zamierzająca obniżyć podatek, ale nie powinny naruszać zasady neutralności i proporcjonalności VAT.

Obowiązek posiadania potwierdzenia odbioru korekty nie narusza tych zasad – stwierdził ETS. Jeżeli jednak uzyskanie go jest niemożliwe lub bardzo trudne, podatnik może wykazać za pomocą innych dowodów, że zrobił wszystko, aby się upewnić, iż nabywca otrzymał fakturę korygującą. Musi też wykazać, że korekta odzwierciedla rzeczywistą transakcję.

Przedsiębiorca, który nie może się doczekać zwrotki od kontrahenta, musi więc zebrać wszystkie dokumenty, z których wynika, że wysłał korektę i starał się uzyskać potwierdzenie – wyjaśnia Joanna Rudzka, doradca podatkowy w kancelarii Ożóg i Wspólnicy. – Jeśli klient nie reaguje na jego monity, może podjąć decyzję o pomniejszeniu VAT. Czy fiskus ją zaakceptuje – to dopiero pokaże praktyka.

– Remis ze wskazaniem na podatników – podsumowuje rozstrzygnięcie ETS Piotr Żurowski. – Daje szansę na odzyskanie podatku tym, którzy mają największe problemy z kontaktem z klientem.

sygnatura akt: C-588/10

Opinia:

Tomasz Michalik doradca podatkowy, partner w kancelarii MDDP

Sąd przyznał rację polskiemu fiskusowi, ale zostawił furtkę dla podatników. Przedsiębiorca, który chce odzyskać VAT, musi przede wszystkim wysłać korektę nabywcy i starać się o potwierdzenie odbioru. Jeśli go nie dostanie, powinien dowieść spełnienia dwóch przesłanek. Po pierwsze, że wysłał korektę i dochował należytej staranności, aby uzyskać potwierdzenie. Po drugie, że faktycznie doszło do obniżki ceny (np. wskutek rabatu). Jeśli te warunki spełni, może zmniejszyć VAT. Decyzję o korekcie może podjąć – zdaniem sądu – po upływie rozsądnego terminu. Każda sprawa jest inna, ale przy korespondencji e-mailowej wystarczyć powinno nawet kilka dni.