Odtłuszczenie brzucha, korekta konturów twarzy, wypełnienie wiotkich piersi, rekonstrukcja garbatego nosa. Takie zabiegi poprawiają komfort życia i samopoczucie pacjenta. Okazuje się jednak, że to nie wystarczy do zastosowania zwolnienia z VAT. Fiskus twierdzi bowiem, że nieopodatkowane są tylko operacje plastyczne o charakterze rekonstrukcyjnym (mające na celu przywrócenie kształtu czy wyglądu) przeprowadzane po urazie bądź chorobie. Potwierdził to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie.
Z ustawy o VAT wynika, że zwolnione z podatku są usługi w zakresie opieki medycznej służące profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia.
Co z korzyściami dla psychiki
– Polskie przepisy budzą duże wątpliwości. Kontrowersyjne są też interpretacje fiskusa, który twierdzi, że zabiegi mające na celu poprawę zdrowia psychicznego pacjenta powinny być opodatkowane – mówi Krzysztof Budasz, doradca podatkowy w KDA Audyt Grupa Sarnowski & Wiśniewski. – W ustawie nie ma przecież rozbicia na sferę duchową i fizyczną. Zwolnione z VAT są wszystkie usługi służące poprawie zdrowia.
Stanowisko fiskusa powoduje, że lekarze przeprowadzający – coraz popularniejsze – operacje plastyczne muszą do nich doliczać 23 proc. VAT. Nie pomagają argumenty o korzyściach dla psychiki pacjentów.
Musi być leczenie
Tak było w sprawie, którą rozpatrywał szczeciński WSA. We wniosku o interpretację klinika opisała kilka przeprowadzanych operacji, ich przyczyny i skutki. Argumentowała np., że odtłuszczenie brzucha jest zabiegiem niezbędnym dla poprawy funkcjonowania psychicznego i zdrowotnego badanej kobiety. Jej samopoczucie było bowiem fatalne, zwłaszcza gdy musiała się rozebrać. U innej pacjentki wskazane jest wypełnienie piersi. Ma ona bowiem niską samoocenę i poczucie wstydu z powodu wyglądu. Gorszy nastrój powodują też opadające powieki i wiotkość twarzy. Kolejna pacjentka źle się czuje psychicznie z powodu małej wargi. Unika przez nią kontaktów towarzyskich.
Zarówno fiskus, jak i sąd stwierdziły, że opisane zabiegi związane są przede wszystkim z poprawą wizerunku, nie zaś z leczeniem. Takie okoliczności jak zły nastój psychiczny spowodowany małą wargą uniemożliwiającą szminkowanie ust nie są jednak przesłanką do objęcia usługi zwolnieniem. Jednocześnie WSA podkreślił, że jeśli wykonanie operacji plastycznej będzie konieczne dla osiągnięcia celu terapeutycznego, może być ona zwolniona z VAT.
– Daje to nadzieję, że jeśli lekarz, np. psychiatra, stwierdzi, iż operacja jest niezbędna w terapii danego pacjenta, fiskus nie będzie tego kwestionował – mówi Krzysztof Budasz. – Decydująca dla kwalifikacji zabiegu powinna bowiem być opinia specjalisty. Oczywiście najpierw u pacjenta powinna być zdiagnozowana choroba, a potem dopiero wskazane sposoby leczenia.
sygnatura akt: I SA/Sz662/11
Opinia: Władysław Varga doradca podatkowy, partner w spółce doradztwa podatkowego Taxpoint
Granica między operacją plastyczną, służącą wyłącznie poprawie urody, a taką, która rozwiązuje większy lub mniejszy problem zdrowotny, jest w wielu wypadkach bardzo cienka. Skoro bowiem – zdaniem fiskusa i szczecińskiego WSA – opadające powieki powodujące zaburzenia widzenia są „zwykłym następstwem starzenia organizmu ludzkiego", to jak potraktować usługi leczenia innych chorób związanych z zaawansowanym wiekiem, jak osteoporoza czy reumatyzm? Profiskalna wykładnia przepisów może spowodować ich opodatkowanie, co byłoby ewenementem na skalę europejską. Dlatego szkoda, że WSA ograniczył się do dość bezrefleksyjnego powtórzenia większości tez kontrowersyjnej interpretacji.