Pewne wątpliwości co do tego mogą wynikać z niejednoznacznego brzmienia art. 2 pkt 25 ustawy o VAT, definiującego małego podatnika.
Odpowiedź na to pytanie nie jest bez znaczenia m.in. dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, będących specjalistami w zakresie chociażby usług doradczych czy zarządzania i osiągających znaczne przychody z ich świadczenia.
Mały podatnik może bowiem korzystać z wielu technicznych uproszczeń przy rozliczaniu VAT.
Kasowe lub kwartalne rozliczenia
Jednym z uproszczeń dla małych podatników jest tzw. rozliczenie kasowe. Obowiązek podatkowy powstaje w tym wypadku co do zasady w dniu otrzymania „wynagrodzenia” za wykonaną usługę albo sprzedany towar. Podatnik korzystający z tej metody musi jednak wykazać obowiązek podatkowy nie później niż 90 dnia licząc od dnia wydania towaru lub wykonania usługi, nawet jeśli nie dostanie wynagrodzenia do tego czasu.
Rozliczający się metodą kasową składają obligatoryjnie kwartalne deklaracje VAT-7K, czyli tylko cztery razy w roku.
Minusem kasowego rozliczenia jest jednak konieczność pilnowania momentu wpłaty pieniędzy od kontrahentów oraz konieczność jednorazowej wpłaty dużej kwoty podatku (za kwartał).
Zwrócić również trzeba uwagę na pewną specyfikę rozliczania podatku naliczonego: mały podatnik rozliczający się metodą kasową może odliczyć podatek naliczony dopiero w momencie zapłaty przez niego za fakturę. Podobnie jego kontrahenci będą mogli odliczyć podatek z faktur wystawionych przez niego dopiero po zapłacie należności. Zrezygnować z wybranej metody można dopiero po upływie 12 miesięcy.
Mały podatnik może także zastosować kwartalne rozliczenie podatku bez wybierania metody kasowej. W tym wypadku dotyczą go ogólne reguły powstawania obowiązku podatkowego, ale składa deklaracje VAT-7K za okresy kwartalne. Odlicza podatek naliczony co do zasady w momencie otrzymania faktury. Podobnie kontrahenci mogą odliczyć podatek z faktur takiego małego podatnika w momencie ich otrzymania.
Dwie kategorie i dwa progi
Jakie zatem warunki trzeba spełnić, aby uzyskać status małego podatnika? Ustawa o VAT precyzując je, zdaje się wyróżniać dwie kategorie podmiotów:
- podatników zajmujących się szeroko rozumianym pośrednictwem i
- pozostałych podatników.
W związku z tym rozróżnieniem jako małego należy potraktować podatnika prowadzącego przedsiębiorstwo maklerskie, zarządzającego funduszami inwestycyjnymi, będącego agentem, zleceniobiorcą lub inną osobą świadczącą usługi o podobnym charakterze, z wyjątkiem komisu – jeżeli kwota prowizji lub innych postaci wynagrodzenia za wykonane usługi (wraz z kwotą podatku) nie przekroczyła u niego w poprzednim roku podatkowym równowartości w złotych kwoty 45 tys. euro.
Natomiast aby pozostali podatnicy (w tym prowadzący komisy) mogli uzyskać status małych, ich sprzedaż za poprzedni rok (wraz z kwotą podatku) nie może przekroczyć równowartości 1 mln 200 tys. euro (uwaga: dotyczy to wartości sprzedaży, a nie wszystkich przychodów).
W tej pierwszej grupie podatników, dla których został przewidziany zdecydowanie niższy limit, mieszczą się według mnie wyłącznie osoby zajmujące się działalnością o charakterze pośredniczenia w różnych zakresach, gdzie wynagrodzeniem jest przede wszystkim prowizja, ustalana jako procent lub część jakiegoś innego obrotu.
Chodzi o sytuacje, gdy za pośrednictwem małego podatnika inne podmioty osiągają zyski czy zawierają docelowo umowy, a na pewno nie np. o każdą usługę wykonywaną na podstawie umowy-zlecenia czy umowy o podobnym charakterze.
Gdy ustawodawca mówi o innych, poza prowizją, postaciach wynagrodzenia za usługi, trzeba by przez to rozumieć wynagrodzenia o charakterze prowizji, zależne od zaangażowania, wartości wykonanych zadań, ilości zawartych umów, kwot dokonanej sprzedaży itd.
Niższy tylko dla pośredników
W konsekwencji w grupie małych podatników, których dotyczy niższy limit sprzedaży, nie mogą się mieścić osoby świadczące usługi zarządzania, doradztwa czy konsultingu, nawet jeżeli wykonują swoje usługi na podstawie umowy-zlecenia.
Zdecydowanie bowiem inny jest charakter ich czynności, a zupełnie inaczej wygląda działalność wykonywana przez maklera, brokera, osoby lokujące obce środki pieniężne na rynku czy agenta w rozumieniu kodeksu cywilnego.
W szczególności wynagrodzenie osób świadczących szeroko rozumiane usługi menedżerskie nie ma charakteru prowizji, nawet gdy zależy od obrotów firmy czy sukcesu finansowego osiągniętego z obszaru działalności, którego dotyczyły wykonane usługi.
Zatem, moim zdaniem, menedżer czy doradca pozostaje małym podatnikiem w rozumieniu ustawy o VAT do momentu przekroczenia wartości sprzedaży brutto w wysokości równowartości 1 mln 200 tys. euro.
Autorka jest doradcą podatkowym, współpracuje ze Spółką Doradztwa Podatkowego Manugiewicz, Trzaska i Wspólnicy
Czytaj też:
Zobacz:
» VAT » Mały podatnik
» VAT » Co i jak podlega opodatkowaniu » Usługi menedżerów
» VAT » Co i jak podlega opodatkowaniu » Usługi biegłych i doradców