[b]Tak orzekł WSA w Gliwicach 14 stycznia 2011 r. (III SA/Gl 1409-1412/10).[/b]
Skarżący był udziałowcem sześciu spółek z o.o. zaangażowanych w obrót paliwami. Jedna ze spółek kupowała paliwo z zapłaconą akcyzą, a następnie sprzedawała spółce, która paliwo mieszała. Zmieszane paliwo było sprzedawane kolejnej spółce, która sprzedawała je osobom trzecim. Na żadnym etapie sprzedaży nie była opłacana akcyza.
Organy podatkowe uznały, że chociaż formalnie spółki były zarejestrowane zgodnie z przepisami [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2094poz1037a.asp]kodeksu spółek handlowych[/link], to jednak faktycznie nie miały pełnej samodzielności w swoim działaniu gospodarczym, ponieważ osobą, która rzeczywiście decydowała o prowadzonej działalności, był udziałowiec pobierający z tego tytułu całość korzyści. Uznano, że jest on rzeczywistym podatnikiem, zgodnie z art. 5 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2004/DU2004Nr%2054poz%20535a.asp]ustawy o VAT[/link] i akcyzie z 1993 r., definiującym pojęcie podatnika.
W odwołaniu od decyzji oraz w skardze do WSA skarżący zakwestionował fakt uznania go za podatnika. Stwierdził, że spółki zostały utworzone zgodnie z przepisami prawa, a jego działania związane z ingerowaniem w ich działalność wynikały z tego, że był zainteresowany sposobem wykorzystywania wniesionego przez niego kapitału. Wskazał, że organy wadliwie zastosowały art. 113 ordynacji podatkowej, mówiący o odpowiedzialności podatkowej z tytułu firmanctwa. Podniósł również zarzut przedawnienia.
Dyrektor izby celnej utrzymał decyzję w mocy, podzielając argumentację organu pierwszej instancji. Nie uznał zarzutu przedawnienia, bowiem wydane w postępowaniu karnym postanowienie o przedstawieniu zarzutów spowodowało przerwanie biegu terminu przedawnienia. Podkreślił, że w tej sprawie nie zastosowano art. 113 ordynacji podatkowej.
Sąd oddalił skargę, stwierdzając, że skarżący został zasadnie uznany za podatnika akcyzy. Spółki prawa handlowego zostały powołane, aby przy ich pomocy prowadzić działalność mającą na celu obejście prawa podatkowego i uniknięcie zapłaty podatku od sprzedawanego paliwa. Osobą rzeczywiście decydującą o całym procederze i osiągającą z niego korzyści finansowe był skarżący.
[i]Autorka jest członkiem Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte[/i]
[ramka][b]Komentuje:
Teresa Sławińska-Choryło menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)[/b]
Sprawa, która była przedmiotem rozstrzygnięcia, wynikła na tle starego stanu prawnego, obowiązującego przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. W tamtym stanie prawnym podatek od towarów i usług oraz akcyza były uregulowane w jednej ustawie.
Pewna część przepisów miała charakter wspólny. Jednak powoływany w analizowanej sprawie art. 5 ustawy miał wyłącznie zastosowanie do podatników VAT. Katalog podatników akcyzy był natomiast zdefiniowany w odrębnych przepisach: art. 35 ustawy i akcie wykonawczym w sprawie podatku akcyzowego. Nie można więc przy definiowaniu podatnika akcyzy odwoływać się do przepisów ogólnych niemających w tej sprawie zastosowania.
Ponadto należy wskazać, że podatek akcyzowy zawsze w swojej istocie był podatkiem jednofazowym, a więc opodatkowaniu podlegał co do zasady dany wyrób akcyzowy tylko na jednym etapie obrotu. W tej sprawie od nabywanego przez pierwszą spółkę paliwa akcyza była już zapłacona.
Jedynie w wyjątkowych sytuacjach dopuszczone było ponowne opodatkowanie akcyzą i zazwyczaj wówczas występowała możliwość pomniejszenia należnej akcyzy o tę zapłaconą na wcześniejszym etapie obrotu. Sytuacją dopuszczającą ponowne opodatkowanie było m.in. mieszanie i przeklasyfikowanie produktów naftowych.
W rozpatrywanej sprawie mieszanie pojawiało się w jednej ze spółek. Jako więc ewentualny podatnik akcyzy mogłaby być potraktowana tylko ona, jeżeli mieszanie paliwa prowadziło także do jego przeklasyfikowania.
Należy jednak pamiętać, że ten typ podatnika był określony w pewnym okresie w akcie wykonawczym, a zgodnie z art. 217 konstytucji wszystkie istotne elementy – w tym także podatnik – powinny być określone w ustawie. Konieczne więc może być także rozpatrzenie w tej sprawie, czy regulacje akcyzowe były zgodne z [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Konstytucja/DU1997Nr%2078poz%20483.asp]konstytucją[/link].
Wskazane kwestie nie były jednak analizowane przez skład orzekający. Sąd skupił się bowiem wyłącznie na wywodzeniu z dokonanych transakcji innego skutku cywilnoprawnego i podatkowego niż wprost z nich wynikający, a co za tym idzie także na zmianie osoby podatnika zobowiązanego do rozliczenia akcyzy.
Tymczasem ocena skutków podatkowych wynikająca ze zmodyfikowanych skutków cywilnoprawnych może wchodzić w grę dopiero po uzyskaniu prawomocnego orzeczenia cywilnoprawnego.[/ramka]
[ramka][b] Więcej [link=http://www.rp.pl/temat/56177.html]o akcyzie za paliwa i oleje[/link][/b][/ramka]