[b]Tak wynika ze zmian w ustawie o PIT i o CIT, które wejdą w życie 1 stycznia 2011 r. [/b]
- Ujednolicają one zasady rozliczania transakcji wymiany udziałów. Obecnie zależą od tego, czy w tej operacji bierze udział osoba fizyczna czy też prawna - mówił Paweł Wójciak, doradca podatkowy, podczas VI Dorocznej Konferencji Rachunkowości zorganizowanej przez Stowarzyszenie Księgowych w Polsce.
Załóżmy, że spółka A posiada 100 proc. udziałów w spółce B. Wnosi je do spółki C. Z ustawy o CIT już teraz wynika, że transakcja jest neutralna podatkowo.
Inaczej jest w ustawie o PIT. Jeśli na miejscu spółki A byłby Jan Kowalski, to przy takiej wymianie powstanie u niego podlegający opodatkowaniu przychód.
To niezgodne z przepisami unijnymi, które zakładają neutralność podatkową takiej transakcji, co potwierdził także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Wydaje się też niezgodne z konstytucją, bo mamy tutaj do czynienia z ewidentną nierównością wobec prawa.
- [b]Od 1 stycznia 2011 r. ma się to zmienić. Transakcja wymiany udziałów stanie się neutralna także na gruncie ustawy o PIT[/b] - powiedział Paweł Wójciak.
Będzie nawet korzystniej niż w unijnej dyrektywie, ponieważ w polskich przepisach nie ma warunku, że spółki B i C muszą mieć siedzibę na terenie różnych krajów członkowskich. Transakcja będzie nieopodatkowana również wtedy, gdy obie spółki mają siedzibę w Polsce.
Trzeba także pamiętać, że przychód nie powstanie wtedy, gdy skutkiem wymiany jest nabycie bezwzględnej większości praw głosu w spółce (chyba że już wcześniej podatnik posiada taką bezwzględną większość).
[i]"Rzeczpospolita" sprawuje patronat prasowy nad konferencją.[/i]
[ramka][b]Czytaj [link=http://www.rp.pl/temat/565105.html]więcej o zmianach w PIT i CIT w 2011 r.[/link][/b][/ramka]