Unikną natomiast konieczności zapłaty podatku dochodowego, jeśli firmę założą za granicą i tam też, z innymi zagranicznymi podmiotami gospodarczymi, będą dokonywać wymiany udziałów lub akcji.
Ten czarny scenariusz stanie się prawem obowiązującym od 1 stycznia 2011 r., jeśli posłowie uchwalą nowelizację ustaw o podatku dochodowym w kształcie zaproponowanym przez rząd.
[srodtytul]Szkodliwy błąd[/srodtytul]
Źródłem kłopotów polskich podatników będzie niewinna z pozoru zmiana art. 12 ust. 4d i ust. 11 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E136059419BE0F730D545A93AAE936A4?id=115893]ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych[/link] (updop).
Ministerstwo Finansów zapewniło „Rz”, że powodem zmiany ust. 11 było „dookreślenie zakresu stosowania regulacji dotyczącej wymiany udziałów, tj. art. 12 ust. 4d updop”. Ma on, jak zapewnia MF, odpowiadać treści załącznika do dyrektywy Rady 2009/ 133/WE z 19 października 2009 r., która reguluje te kwestie.
Według Ministerstwa Finansów regulacja ta obejmie sytuacje, gdy spółka dokonująca zakupu i spółka, której udziały (akcje) są nabywane, będą podmiotami mającymi siedzibę w państwie Europejskiego Obszaru Gospodarczego nienależącym do UE. Dodatkowo obejmie ona także podmioty wymienione w załączniku nr 3 do updop.
Urzędnicy twierdzą więc, że art. 12 ust. 4d updop będzie stosowany wobec polskich spółek. A skoro tak, to dokonywane przez nie transakcje, m.in. wymiany udziałów (akcji), nadal będą wyłączone spod opodatkowania podatkiem dochodowym.
Nic bardziej mylnego. Szkopuł w tym, że aby skorzystać z wyłączenia od podatku, polska spółka będzie musiała być wymieniona w załączniku nr 3 do ustawy podatkowej. A ten wymienia spółki ze wszystkich państw UE poza podmiotami z Polski.
[srodtytul]Czego nie widzą urzędnicy[/srodtytul]
– Załącznik nr 3 do ustawy jest różny od załącznika nr 1 do dyrektywy, w którym pod lit. u wymienione są polskie spółki kapitałowe, podczas gdy w załączniku do polskiej ustawy ich nie ma – potwierdza Paweł Mazurkiewicz, partner w spółce MDDP. Jak twierdzi, tak sformułowane przepisy sprawią, że z wyłączenia od opodatkowania – zgodnie z literalnym brzmieniem ustawy – nie korzystałaby np. wymiana udziałów (akcji) w jednej spółce polskiej na udziały (akcje) w innym polskim podmiocie.
– Aby ochronić polskie spółki przed opodatkowaniem, należałoby, prawdopodobnie na etapie postępowania sądowoadministracyjnego, bezpośrednio zastosować przepisy unijne – dodaje Mazurkiewicz.
[i]etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem[/i]
[ramka][b]Czytaj też rozmowę z Andrzejem Puncewiczem, partnerem w Accreo Taxand sp. z o.o. - [link=http://www.rp.pl/artykul/552777.html]Projektowane przepisy są złe[/link][/b][/ramka]