Termin ten liczy się bowiem inaczej, niż powszechnie przyjęło się uważać.
Wyznacza go § 10 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C6857C941E9BFDBAFE6DF608CDC801F3?id=170518]rozporządzenia ministra finansów z 26 sierpnia 2003 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (DzU z 2003 r. nr 152, poz. 1475 ze zm.)[/link].
Z przepisu tego wynika, że o prowadzeniu księgi należy zawiadomić urząd w terminie 20 dni od dnia jej założenia. Z kolei § 10 pkt 1 nakazuje założyć księgę „na dzień 1 stycznia roku podatkowego”.
Jak zatem policzyć, kiedy mija 20 dni od dnia założenia księgi?
Wskazówką jest tu [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3482FDF90B398DB57C7C21A1CCA8F688?id=176376]ordynacja podatkowa[/link]. Z art. 12 § 1 wynika, że jeżeli początkiem terminu określonego w dniach jest pewne zdarzenie, przy obliczaniu tego terminu nie uwzględnia się dnia, w którym zdarzenie nastąpiło. Upływ ostatniego z wyznaczonej liczby dni uważa się za koniec terminu.
„Zatem, skoro podatkową księgę przychodów i rozchodów zakłada się na dzień 1 stycznia (...), to dwudziestodniowy termin do zawiadomienia w formie pisemnej naczelnika urzędu skarbowego właściwego według miejsca zamieszkania podatnika upływa z dniem 21 stycznia (...)” – wyjaśniła [b]Izba Skarbowa w Bydgoszczy w interpretacji z 15 kwietnia 2009 r. (ITPB1/415-61/09/DP)[/b].
Dodajmy, że obowiązek zawiadomienia dotyczy tylko podatników, którzy rozpoczynają prowadzenie działalności gospodarczej albo w 2009 r. korzystali z ryczałtu, karty podatkowej lub prowadzili księgi rachunkowe.
Ten, kto prowadził księgę przychodów i rozchodów i ma zamiar nadal ją prowadzić, o niczym zawiadamiać nie musi.