Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 3 września 2008 r. (III SA/Wa 550/08).

Sąd argumentował, że dokonywane czynności nie wynikały z woli podatnika. Nie ma więc zastosowania art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT. Zgodnie z tym przepisem przez świadczenie usług rozumie się każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów, w tym również zobowiązanie do powstrzymania się od dokonania czynności lub do tolerowania czynności lub sytuacji.

Jednocześnie WSA uznał, że w tej sytuacji nie ma zastosowania art. 8 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT, który nakazuje naliczanie podatku przy świadczeniu usług zgodnie z nakazem organu władzy publicznej lub podmiotu działającego w jego imieniu lub nakazem wynikającym z mocy prawa.

Wyrok był wynikiem sporu o interpretację. Z pytaniem wystąpiła spółka, która posiadała w użytkowaniu wieczystym działkę. Urząd miejski zwrócił się do firmy z prośbą o wyrażenie zgody na obciążenie tej nieruchomości służebnością dojazdu do sąsiedniej działki. Spółka odmówiła i sprawa trafiła do sądu rejonowego. Ten ustanowił służebność, której dotyczył wniosek, za jednorazowym wynagrodzeniem w wysokości przekraczającej 100 tys. zł.

W związku z tym spółka będąca użytkownikiem wieczystym miała wątpliwości, czy taki sposób udostępnienia drogi koniecznej będzie podlegać VAT. Jej zdaniem nie musi naliczać podatku, ponieważ zachowanie wynikające z ustanowienia służebności nie spełnia ani definicji sprzedaży towarów, ani świadczenia usług. Spółka podkreśliła, że nie wyraziła zgody na wnioskowane przez urząd miasta zadysponowanie jej majątkiem. Jej zdaniem nie powstał w tym wypadku stosunek zobowiązaniowy, a zasądzona na jej rzecz kwota nie ma charakteru wynagrodzenia, tylko odszkodowania.

Zarówno urząd skarbowy, jak i warszawska izba skarbowa uważały inaczej. Ich zdaniem z art. 8 ust. 1 ustawy o VAT wynika, że przez usługę należy rozumieć każde świadczenie na rzecz innego podmiotu. Opodatkowaniu podlega więc nie tylko działanie, ale także zaniechanie. Twierdziły, że spółka świadczyła usługę i pobrała za nią wynagrodzenie. Powinna więc odprowadzić VAT.

WSA w Warszawie przyznał jednak rację spółce. Stwierdził, że ustanowienie przez sąd służebności nie jest usługą w rozumieniu ustawy o VAT. Według sądu nie każde „nieczynienie” podlega VAT. Opodatkowane będzie tylko takie zaniechanie, które wynika z zobowiązania do powstrzymywania się od czynności lub tolerowania czynności. Niezbędnym warunkiem jest więc wola stron, a tej w rozpatrywanej sytuacji nie było.

Marcin Chomiuk doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers

Z wyroku WSA wynika, że zasady opodatkowania ustanowienia służebności zależą od zachowania właściciela gruntu. Jeśli dojdzie do porozumienia między stronami, to będzie ona podlegać VAT. Jeśli natomiast powstanie spór i sprawa trafi do sądu, to udostępnienie nieruchomości nie będzie opodatkowane. A to dlatego że według WSA tylko dobrowolne powstrzymanie się od dokonania czynności lub do tolerowania czynności lub sytuacji podlega VAT. Jeśli taką wykładnię potwierdziłyby inne wyroki, miałoby to ogromne znaczenie dla wielu transakcji, np. wywłaszczenia pod budowę dróg. Do nich należałoby bowiem stosować taką samą argumentację. To kontrowersyjny wyrok także z innego powodu. Wynika z niego bowiem, że podatnik ma wpływ na kształtowanie swoich zobowiązań wobec fiskusa.