Tak wynika z wyroku WSA w Bydgoszczy z 7 maja 2008 r. (I SA/Bd 63/08).

Spór na wszystkich etapach postępowania podatkowego dotyczył określenia momentu powstania obowiązku podatkowego ze sprzedaży towarów w przypadku leasingu zwrotnego. Chodziło o art. 6 ust. 1 ustawy o VAT z 1993 r. (przepis ten wiązał powstanie obowiązku podatkowego z wydaniem towaru).

Faktury dokumentujące transakcję sprzedaży zostały wystawione 17 stycznia 2003 r. i za ten miesiąc spółka rozliczyła podatek należny. Protokoły odbioru, poświadczające przejęcie przedmiotów leasingu w ramach zawartych umów leasingowych, podpisane zostały 29 stycznia 2003 r. Organ podatkowy przyjął, że obowiązek podatkowy dla sprzedaży towarów będących przedmiotem transakcji, według faktur wystawionych przez spółkę w styczniu 2003 r., powstał 21 grudnia 2002 r., tj. siódmego dnia od daty podpisania umowy sprzedaży (ta podpisana była 14 grudnia 2002 r.), a tym samym przekazania tych towarów firmie leasingowej.

Spór trafił do WSA. Sąd przyjął, że chcąc doprowadzić do zgodnego z prawem rozstrzygnięcia sprawy, organ podatkowy musi ustalić w sposób prawidłowy stan faktyczny związany z wydaniem przedmiotów leasingu w ramach umów sprzedaży i umów leasingowych. Istotne dla sprawy jest ustalenie stanu rzeczywistego związanego z tym, od kiedy realizowane były umowy leasingu oraz kiedy miała nastąpić płatność pierwszych rat leasingowych, a kiedy w rzeczywistości ta płatność nastąpiła. Dopiero ustalenie tych okoliczności umożliwi prawidłowe zinterpretowanie postanowień umów sprzedaży oraz przepisów prawa.

Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

W komentowanej sprawie zastosowanie miała ustawa o VAT z 1993 r. Jej art. 6 mówił, że obowiązek podatkowy powstaje „z chwilą wydania towaru”, tak jak i w obecnie obowiązującej ustawie (jest to odpowiednio art. 19). W doktrynie prawa podatkowego i w orzecznictwie wydanie towaru utożsamiane jest z przeniesieniem posiadania w znaczeniu cywilnoprawnym. Wskazuje się też na całkowicie autonomiczne traktowanie „wydania towaru” jako czynności faktycznej. Istnieje jednak zgodność co do tego, że do wydania towaru nie wystarczy samo zawarcie umowy sprzedaży. Konieczne jest fizyczne przekazanie towaru.

Określenie momentu wydania towaru okazuje się wyjątkowo skomplikowane w przypadku leasingu zwrotnego. Polega on bowiem na tym, że środek trwały jest sprzedawany przez korzystającego na rzecz firmy leasingowej. Korzystający przy tym jednak nadal wykorzystuje ten środek trwały, płacąc raty leasingowe jego nabywcy. Najczęściej zatem dochodzi do sytuacji, w których nie mamy do czynienia z fizycznym wydaniem towaru, ponieważ pozostaje on u zbywcy przedmiotu leasingu.

W komentowanym orzeczeniu sąd wskazał, że przy ocenie, kiedy nastąpiła chwila wydania towaru w leasingu zwrotnym, trzeba wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności faktyczne przekazania towaru do korzystania, tj. w szczególności postanowienia umowy sprzedaży środków trwałych, umowy leasingowej, termin płatności pierwszej raty przez korzystającego, obowiązek zapłaty ewentualnej opłaty wstępnej. Sąd nie zgodził się tym samym z twierdzeniem, że samo zawarcie umowy sprzedaży powoduje wydanie towaru.

Wyrok sądu słusznie zdaje się wskazywać, że przy określeniu momentu wydania towaru należy ocenić, kiedy rzeczywiście powstanie po stronie nabywcy możliwość ekonomicznego wykorzystania określonego dobra. To natomiast musi być ocenione na podstawie wszystkich okoliczności towarzyszących przekazaniu towaru, a nie jedynie na podstawie samej umowy sprzedaży.

Słuszny wydaje się też wniosek, że wzięcie pod uwagę tylko umowy sprzedaży przy ocenie momentu wydania towaru powoduje, iż mamy do czynienia z naruszeniem procedury, które uzasadnia uchylenie decyzji wydanej na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego.