Takie stanowisko zajął dyrektor warszawskiej Izby Skarbowej w odpowiedzi na pytanie dotyczące zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu w podatku dochodowym wydatków na zakup odzieży z marką firmy (nr 1401/PP-II/4110 1/07/ZO).

Paweł W. zawarł ze spółką umowę i na tej podstawie prowadził jej salon sprzedaży. Do jego obowiązków należała obsługa klientów i kasy. Musiał przestrzegać standardów przyjętych w spółce, m.in. noszenia w czasie pracy jednolitej odzieży oznaczonej marką firmy. Dotyczyło to wszystkich zatrudnionych w salonie, a wymóg ten został wprowadzony do regulaminu pracy. Gdy kończył się okres, na który ubranie było wydawane, wyrzucano je lub sprzedawano do sklepów z odzieżą używaną.

Podatnik twierdził, że w sytuacji, gdy taka odzież jest przeznaczona wyłącznie na czas pracy, koszt jej zakupu stanowi dla salonu koszt uzyskania przychodu. Dla pewności zapytał jednak o to organy skarbowe.

Dyrektor warszawskiej izby przyznał mu rację. Wyjaśnił, że od 1 stycznia tego roku kosztami uzyskania przychodów są nie tylko koszty wprost je generujące, ale także te, które służą zachowaniu albo zabezpieczeniu źródła przychodów. Taki właśnie charakter mają wydatki na reklamę.

Autor interpretacji dowodził, że reklama stosowana w salonie Pawła W. jest tzw. reklamą instytucjonalną i służy prezentowaniu przedsiębiorstwa przez lansowanie jego znaku firmowego lub nazwy. Jej celem jest stworzenie sprzyjającego firmie klimatu, pozytywne nastawienie klientów, umocnienie stopnia rozpoznawalności i znajomości firmy przez odbiorców reklamy. W konsekwencji zwiększa to popyt na jej towary lub usługi.