Orzekł tak w wyroku z 12 kwietnia 2006 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w sprawie ze skargi spółki z o.o., która w deklaracji VAT-7 za kwiecień 2005 r. wykazała zbyt dużą kwotę nadwyżki VAT naliczonego nad należnym.

Naczelnik urzędu skarbowego ustalił, że błędnie odliczyła ona podatek z faktury za usługi telekomunikacyjne nabywane od 16 marca do 15 kwietnia 2005 r. Widniała na niej adnotacja, że płatność powinna być dokonana do 3 maja 2005 r.

- W takim wypadku zastosowanie ma art. 86 ust. 10 pkt 3 ustawy o VAT. Zgodnie z nim, jeżeli termin zapłaty został określony w umowie, to prawo do odliczenia VAT naliczonego powstaje dopiero w rozliczeniu za okres, w którym on przypada. W rozpoznawanej sprawie był to maj, a nie kwiecień, jak chciała spółka. W efekcie wykazana przez nią kwota do zwrotu za kwiecień była zbyt wysoka - argumentował naczelnik.

Wskazał też art. 11 § 1 kodeksu cywilnego stanowiący, że termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia. Przy fakturach za media jest to data, w której przypada płatność.

Spółka dowodziła natomiast, że sformułowanie za okres, w którym przypada termin płatności nie może być utożsamiane z prawem do odliczenia podatku jedynie w deklaracji za ten miesiąc, w którym termin ten upływa.

- Odliczenie możliwe było zarówno za kwiecień, jak i za maj 2005 r. Skoro zapłata została dokonana w kwietniu, to nabywca mógł odliczyć VAT naliczony już w rozliczeniu za ten miesiąc.

Dyrektor izby skarbowej nie zgodził się z argumentami spółki. Przypomniał o art. 17 ust. 1 VI dyrektywy UE z 17 maja 1977 r., zgodnie z którym prawo do odliczenia powstaje w chwili, gdy podatek staje się wymagalny. W wypadku usług telekomunikacyjnych następuje to z upływem ostatecznego terminu zapłaty za fakturę, czyli ostatniego dnia wskazanego w umowie zawartej między sprzedawcą mediów a ich odbiorcą.

Od niekorzystnej dla siebie decyzji dyrektora izby spółka złożyła skargę do WSA. Ten zaznaczył, że jedną z podstawowych zasad VAT jest to, że moment powstania obowiązku podatkowego po stronie sprzedawcy wyznacza początkowy moment powstania prawa do odliczenia podatku przez nabywcę. Tak właśnie stanowi VI dyrektywa Unii Europejskiej, a od dnia przystąpienia Polski do Unii prawo wspólnotowe jest częścią prawa krajowego.

- Organy skarbowe mają prawo, a nawet obowiązek stosować przepisy unijne - podkreślił w uzasadnieniu wyroku WSA.

Jego zdaniem spółka nie miała racji, twierdząc, że "upływ terminu płatności" i "termin płatności" to dwa różne określenia. Obydwie formuły wskazują bowiem datę, w której dłużnik najpóźniej powinien spełnić swoje świadczenie. W wypadku VAT jest nim wykonanie usługi lub dostawa towaru przez sprzedawcę oraz zapłata za nie przez nabywcę (sygn. I SA/Op49/06).