Split payment jest obowiązkowy przy zakupach towarów wrażliwych, np. sprzętu elektronicznego czy części do samochodu, powyżej 15 tys. zł. Ale nie trzeba go stosować, jeśli wierzytelność przejął komornik i to jemu przelewamy pieniądze.

Przypomnijmy, że split payment to podział zapłaty za fakturę na dwie części: kwotę netto przelewamy na zwykły rachunek bankowy sprzedawcy, a VAT na specjalne konto kontrolowane przez skarbówkę.

Czy taki sposób rozliczenia trzeba stosować, jeśli dostaliśmy od komornika tytuł egzekucyjny dotyczący zajęcia wierzytelności naszego dostawcy? I zobowiązani jesteśmy dokonać płatności należności na rachunek bankowy komornika?

Czytaj także: Split payment po nowemu dalej niejasny

O to zapytała we wniosku o interpretację spółka akcyjna. Twierdzi, że w takiej sytuacji nie musi stosować podzielonej płatności. Nie płaci bowiem za nabyte od kontrahenta towary bądź usługi, ale realizuje obowiązki wynikające z przepisów egzekucyjnych.

Reklama
Reklama

Spółka uważa, że nie grożą jej też sankcje – zakaz rozliczenia wydatku w kosztach uzyskania przychodów czy solidarna odpowiedzialność za niezapłacony przez sprzedawcę podatek.

Co na to fiskus? Przyznał spółce rację. Obowiązek zapłaty w split payment nie dotyczy płatności z tytułu zajętej przez komornika wierzytelności – podkreślił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji nr 0114-KDIP1-1.4012.592.2019.1.RR.

Podobne stanowisko znajdziemy w objaśnieniach Ministerstwa Finansów. Czytamy w nich, że przelew na rzecz komornika nie stanowi zapłaty za nabyte towary lub usługi. Mamy tu do czynienia z nowym tytułem płatności, tj. realizacją egzekucji z zajętej wierzytelności. Szczególny charakter tej relacji prawnej decyduje o braku obowiązku stosowania split payment. Nabywca nie powinien płacić w mechanizmie podzielonej płatności, ponieważ w tym przypadku realizuje otrzymane od organu egzekucyjnego lub komornika sądowego zajęcie wierzytelności pieniężnej – podkreślono w objaśnieniach.