Firmy tworzą nowe słowa, bo boją się kontroli ZUS

Sprzątaczki już nie odkurzą, tylko wyodkurzają korytarze, by nie płacić składek od umów o dzieło.

Aktualizacja: 18.12.2016 18:29 Publikacja: 18.12.2016 15:21

Firmy tworzą nowe słowa, bo boją się kontroli ZUS

Foto: 123RF

ZUS zastrzega, że nie prowadzi obecnie żadnych zmasowanych kontroli nastawionych na umowy o dzieło. Praktyka jest jednak taka, że inspektorzy wykrywają takie kontrakty w zdecydowanej większości firm, które odwiedzają. Przedsiębiorca musi się wtedy liczyć z tym, że przyjdzie mu dopłacić zaległe składki liczone od pełnych przychodów z umów za ostatnich pięć lat.

– Jeszcze kilka lat temu inspektorzy ZUS nie zwracali uwagi na umowy o dzieło. W ostatnim czasie ich podejście diametralnie się zmienia i jest to pierwsza sprawa, o którą pyta kontroler po przekroczeniu progu firmy – mówi Andrzej Radzisław, radca prawny z kancelarii LexConsulting.pl.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Prawo w firmie
Rządowa deregulacja w Sejmie. Szybkie tempo prac i krytyka opozycji
Prawo w firmie
Najlepsze studia MBA w Polsce. Wyniki rankingu Perspektywy 2025
Prawo w firmie
Dialog między zamawiającymi a wykonawcami to priorytet. Debata "Rzeczpospolitej"
Prawo w firmie
Układy zbiorowe. Jest dobry sposób na ich upowszechnienie
Prawo w firmie
Przełomowy wyrok TSUE w sprawie odpowiedzialności zarządu za podatki spółki