Od takiego terminu mogą zależeć także inne czynności. Wola danej osoby dokonującej konkretnej czynności prawnej może być wyrażona przez każde jej zachowanie. Czasami jednak występuje obowiązek złożenia jakiegoś oświadczenia woli na piśmie, np. wypowiedzenia umowy.
Wtedy trzeba pamiętać o wyrażonej w art. 61 Kodeksu cywilnego zasadzie, zgodnie z którą oświadczenie woli jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła się zapoznać z jego treścią. Natomiast odwołanie oświadczenia jest skuteczne, gdy doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Warto pamiętać, że chodzi o realną, a nie tylko potencjalną możliwość zapoznania się przez adresata z treścią oświadczenia (wyrok SA w Warszawie z 12 sierpnia 2015 r., VI ACa 1080/14). Oznacza to, że nie liczy się, czy adresat rzeczywiście wiedzę z oświadczenia uzyskał, ale to czy obiektywnie oceniając – mógł ją uzyskać. W przypadku wątpliwości okoliczności te mogą być badane przed sądem. Jeżeli bowiem jedna ze stron np. wypowiedziała jakąś umowę, a druga twierdzi, że wypowiedzenia nie uzyskała, to ważne jest dlaczego tak się stało. Wówczas trzeba odpowiedzieć na pytanie, czy osoba ta miała realną możliwość zapoznania się z treścią wypowiedzenia, czy też nie.
Oczywiście, nie oznacza to, że adresat w każdym przypadku może powoływać się na brak swojej winy. Jeżeli np. przesyłka dotarła na jego adres, ale nie została mu przekazana przez uprawnionego pracownika – to nieprzekazanie jej nie może stanowić podstawy do stwierdzenia, że oświadczenie woli nie zostało złożone prawidłowo.
Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, że negatywne konsekwencje niemożności skomunikowania się z daną osobą w miejscach, w których kontakt ten według wszelkiego prawdopodobieństwa powinien być możliwy – obciążają tę osobę (adresata), gdyż to ona powinna zadbać o zapewnienie możliwości porozumiewania się (wyrok SA w Łodzi z 21 października 2015 r., I ACa 513/15). To adresat odpowiedzialny jest za taką organizację warunków odbioru przesyłki (oświadczeń woli), aby działający w dobrej wierze nadawca nie był poszkodowany. Tak więc upoważniając konkretną osobę do odbioru przesyłek, adresat bierze za nią odpowiedzialność. Podobna sytuacja wystąpi, gdy firma zmienia swoją siedzibę nie informując o tym kontrahenta. Jeśli wówczas wyśle on przesyłkę pod „stary adres" – będzie ona z punktu widzenia przepisów dostarczona prawidłowo.
Jeżeli oświadczenie woli jest w postaci elektronicznej, uznaje się je za złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, że rzeczywiście mogła się ona zapoznać z jego treścią. W przypadku ewentualnego sporu warto obiektywnie zweryfikować to, czy odbiorca rzeczywiście mógł informację odebrać.
Jeżeli natomiast jedna ze stron przekazuje oświadczenie tylko do rąk własnych – dobrze jest uzyskać od niej potwierdzenie, że zostało ono odebrane.