W pierwszy dzień kalendarzowej wiosny – 21 marca 2016 r. przed gdańskim Sądem Okręgowym ruszył proces w sprawie afery Amber Gold. Na ławie oskarżonych zasiedli były prezes spółki Marcin P. i jego żona Katarzyna P. Oboje zostali doprowadzeni na salę rozpraw z aresztu.
Tysiące klientów straciło majątki
Akt oskarżenia skierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Liczy on prawie 9 tys. stron. Prokuratorzy zarzucają twórcom Amber Gold oszustwa w ramach tzw. piramidy finansowej popełnione w sumie na szkodę niemal 19 tys. klientów spółki. Prezes spółki Marcin P. i jego żona Katarzyna P. mieli doprowadzić klientów spółki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Twórcy Amber Gold zostali także oskarżeni m.in. o działalność parabankową i pranie brudnych pieniędzy, które wyłudzili od klientów spółki.
Przykład Amber Gold nie odstrasza jednak nieuczciwych przedsiębiorców od prowadzenia działalności parabankowej i w ten sposób nieuczciwego zarabiania pieniędzy. Na opublikowanej w ostatnich dniach przez Komisję Nadzoru Finansowego liście znalazło się aż 130 podmiotów, którym nie warto powierzać swoich pieniędzy. Zdaniem KNF ich powierzenie może grozić ich utratą. Co ważne aż ponad 60 podmiotów znajdujących się na tej liście zajmuje się prowadzeniem działalności bankowej bez zezwolenia.
Nawet 10 mln zł grzywny i więzienie
Osoby, które w taki nieuczciwy sposób chciałyby łatwo dorobić się dużych pieniędzy, powinny pamiętać o tym, że podmioty, które prowadzą działalność bankową bez wymaganego zezwolenia, popełniają przestępstwo.
Zgodnie z art. 171 ust. 1 prawa bankowego, kto bez zezwolenia prowadzi działalność polegającą na gromadzeniu środków pieniężnych innych osób fizycznych, prawnych lub jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków w inny sposób, popełnia przestępstwo.
Od końca ubiegłego roku (od 11 października 2015 r.) znacząco wzrosły kary dla sprawców takich przestępstw. Aktualnie za jego popełnienie grozi kara grzywny do 10 mln zł. Wcześniej była to połowa – do 5 mln zł. Sprawca tego przestępstwa może też trafić do więzienia, nawet na pięć lat. Wcześniej groziło mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Przestępstwo to ma charakter publicznoskargowy. Oznacza to, że jest ono ścigane z urzędu.
Nie każdy może przyjmować pieniądze
Przestępstwem jest wszelkie gromadzenie środków pieniężnych niezależnie od tego, jaką postać i formę przybiera. Może ona więc polegać np. na przyjmowaniu wkładów oszczędnościowych czy lokat terminowych. Dodatkowo przyjmowanie tych środków powinno następować pod tytułem zwrotnym. Ważne jest również, aby przyjmowanie środków miało pewien stopień zorganizowania i było dokonywane przez jakiś określony czas i w celu obciążenia ich ryzykiem. Okazjonalne przyjęcie od kogoś środków pieniężnych na przechowanie nie jest przestępstwem. Prowadzenie takiej działalności nie musi mieć jednak charakteru zarobkowego.
Sprawca tego przestępstwa nie musi przekonywać osób, które powierzają mu swoje środki pieniężne, że prowadzi działalność zgodnie z prawem. Wystarczy, że osoby te, pozostają w błędzie i myślą, że wpłacają swoje środki do banku.
Dla zaistnienia tego przestępstwa nie ma też żadnego znaczenia czy osoby, które wpłaciły pieniądze, doznały jakiegoś uszczerbku majątkowego. Jest to bowiem przestępstwo formalne (bezskutkowe). Oznacza to, że do jego popełnienia dochodzi już w momencie gromadzenia cudzych środków. Oczywiście w sytuacji, kiedy dana osoba czy grupa osób na skutek działania parabanku dozna uszczerbku w swoim majątku i nie odzyska wszystkich wpłaconych pieniędzy, to społeczna szkodliwość czynu sprawcy przestępstwa będzie wyższa i będzie on musiał się liczyć z otrzymaniem surowszej kary.
Ryzykowne obciążanie środków
Przestępstwo prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia ma charakter przestępstwa umyślnego kierunkowego. Oznacza to, że nie wystarczy, aby sprawca umyślnie prowadził tzw. parabank, ale żeby robił to w ściśle określonym celu – udzielaniu kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążaniu ryzykiem środków w inny sposób.
Przez pożyczkę należy rozumieć operacje polegające na przekazaniu określonej kwoty środków pieniężnych do dyspozycji pożyczkobiorcy, na czas oznaczony lub nieoznaczony. W tym wypadku nie jest konieczne określenie celu, na jaki pieniądze zostaną wydatkowane oraz naliczenie i pobranie odsetek.
W umowie kredytu natomiast bank zobowiązuje się udostępnić określoną kwotę na określony cel oraz czas, a kredytobiorca zobowiązuje się wykorzystać kredyt zgodnie z jego przeznaczeniem oraz zwrócić pobraną kwotę wraz z należnym bankowi wynagrodzeniem w postaci prowizji i odsetek.
Poza tymi dwoma formami obciążania ryzykiem środków pieniężnych sprawca przestępstwa z art. 171 ust. 1 prawa bankowego może to również robić w „inny sposób", co w praktyce oznacza, że sprawca może obciążać środki pieniężne ryzykiem w dowolny, wymyślony przez siebie sposób.
Nazwy też są ściśle chronione
Prawo bankowe nie tylko nakazuje prowadzenie działalności bankowej dopiero po uzyskaniu zezwolenia. Za już samo używanie wyrazów: bank lub kasa, grożą bardzo surowe kary – do 10 mln zł grzywny oraz do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z art. 171 ust. 2 prawa bankowego kto, prowadząc działalność zarobkową wbrew warunkom określonym w ustawie, używa w nazwie jednostki organizacyjnej niebędącej bankiem lub do określenia jej działalności lub reklamy wyrazów bank lub kasa, popełnia przestępstwo.
Dla zaistnienia tego przestępstwa bez znaczenia jest sposób użycia tych określeń. Może to nastąpić na szyldzie firmy, lub tylko w reklamie radiowej telewizyjnej czy prasowej, może to przybrać formę pisemną, a nawet słowną. Ważne jest jedynie to, aby użycie wyrazu bank lub kasa nastąpiło w związku z niezgodnym z prawem prowadzeniem działalności zarobkowej.
Wprowadzenie sankcji karnych za bezprawne używanie nazw zastrzeżonych dla działalności bankowej ma przede wszystkim przeciwdziałać wprowadzającym w błąd czy oszukańczym działaniom przedsiębiorców. Chodzi o to, by nieuczciwe osoby nie mogły przyciągać klientów wykorzystując zaufanie, jakim społeczeństwo darzy instytucje bankowe.
Przestępstwo to ma charakter powszechny, a więc może je popełnić każdy, kto prowadzi działalność zarobkową i w swojej nazwie bezprawnie używa wyrazów bank lub kasa. Dodatkowo jest to przestępstwo umyślne. Użycie tych nazw musi więc nastąpić przez sprawcę z zamiarem bezpośrednim lub też ewentualnym.
Bezprawne używanie nazwy bank lub kasa jest przestępstwem publicznoskargowym, ściganym z urzędu.
Odpowiedzialność władz spółek
Przestępstwo prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia lub bezprawnego używania wyrazów: bank lub kasa, popełnia także osoba działająca w imieniu lub w interesie osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej. Odpowiedzialność taką wprost przewiduje art. 171 ust. 3 Prawa bankowego. Osobom tym również grozi do 10 mln zł grzywny oraz do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z tym przepisem karze podlegają osoby reprezentujące osoby prawne i jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, a więc działające w ich imieniu, a także osoby, które działają wprawdzie w imieniu własnym, ale w interesie takich osób i jednostek, a więc na ich rachunek. Jeżeli zatem, np. nielegalna działalność bankowa prowadzona jest w formie spółki akcyjnej czy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a faktycznie wykonują ją osoby, które są np. członkami zarządu tych spółek, to nie powinny się czuć one bezkarne. Mogą one bowiem zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej za popełnienie tego przestępstwa.
Arkadiusz Jaraszek, prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota
podstawa prawna: art. 171 ust. 1–3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 128 ze zm.)
Jakie działania
Czynności bankowe to:
1) przyjmowanie wkładów pieniężnych płatnych na żądanie lub z nadejściem oznaczonego terminu oraz prowadzenie rachunków tych wkładów;
2) prowadzenie innych rachunków bankowych;
3) udzielanie kredytów;
4) udzielanie i potwierdzanie gwarancji bankowych oraz otwieranie i potwierdzanie akredytyw;
5) emitowanie bankowych papierów wartościowych;
6) przeprowadzanie bankowych rozliczeń pieniężnych;
7) wykonywanie innych czynności przewidzianych wyłącznie dla banku w odrębnych ustawach.
podstawa prawna: art. 5 ust. 1 prawa bankowego
Co jest potrzebne
Utworzenie banku może nastąpić, jeżeli:
- zostało zapewnione wyposażenie banku w fundusze własne i pomieszczenia posiadające odpowiednie urządzenia techniczne, należycie zabezpieczające przechowywane w banku wartości;
- założyciele oraz osoby przewidziane do objęcia w banku stanowisk członków zarządu dają rękojmię ostrożnego i stabilnego zarządzania bankiem, przy czym co najmniej dwie z tych osób posiadają wykształcenie i doświadczenie zawodowe niezbędne do kierowania bankiem oraz udowodnioną znajomość języka polskiego;
- przedstawiony przez założycieli plan działalności banku na okres co najmniej trzyletni wskazuje, że działalność ta będzie bezpieczna dla gromadzonych środków pieniężnych.
Pod lupą Komisji Nadzoru Finansowego
Nowe regulacje prawne – obowiązujące od 11 marca 2016 r. – mają na celu m.in. wyeliminowanie z rynku części firm zajmujących się udzielaniem pożyczek i działalnością parabankową.
Od 11 marca tego roku firma udzielająca pożyczek musi posiadać co najmniej 200 tys. zł kapitału własnego. Co ważne, kapitał zakładowy może być pokryty wyłącznie wkładem pieniężnym. Środki na pokrycie tego kapitału nie mogą pochodzić z kredytu, pożyczki, emisji obligacji lub ze źródeł nieudokumentowanych.
Dodatkowo instytucja pożyczkowa może prowadzić działalność wyłącznie w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółki akcyjnej. Członkiem zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej lub prokurentem takiej instytucji może być wyłącznie osoba, która nie była prawomocnie skazana za przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów, mieniu, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe.
W stosunku do firm udzielających tzw. szybkich pożyczek szersze uprawnienia przyznano również Komisji Nadzoru Finansowego. Zgodnie z nowymi regulacjami KNF otrzyma prawo do otwarcia postępowania wyjaśniającego w stosunku do firm budzących wątpliwości. Przedstawicielom Komisji łatwiej będzie też uzyskać dokumentację firmy pożyczkowej. Obowiązkiem przedstawiciela takiej firmy będzie bowiem udostępnienie wymaganych przez KNF dokumentów. Za utrudnianie postępowania firma może zostać ukarana karą nawet do 500 tys. zł.
podstawa prawna: ustawa z 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2015 r., poz. 1357)