Polscy przedsiębiorcy, w tym z małych i średnich firm, oswoili się już z terminem cloud computing – po polsku chmura obliczeniowa. Już 48 proc. z nich, jak wynika z badania „Nowoczesne IT w MŚP 2014" przeprowadzonego na zlecenie Microsoft, deklaruje dobre zrozumienie tego zagadnienia. Na brak znajomości tej technologii wskazuje zaledwie 14 proc. ankietowanych.
– Jeszcze kilka lat temu terminy chmura czy cloud computing były zarezerwowane dla specjalistów IT, wzbudzając u szerszego grona odbiorców jedynie niepokój. Dziś chmura staje się powszechnym modelem IT, zarówno w ujęciu konsumenckim, jak i biznesowym – uważa Wojciech Życzyński, dyrektor odpowiedzialny za sektor MŚP w polskim oddziale Microsoft.
Co roku skok
Rosnąca świadomość korzyści, jakie niesie migracja systemów informatycznych wykorzystywanych w przedsiębiorstwie do chmury (czyli na zewnętrzne serwery obsługiwane przez specjalistyczne firmy), powoduje coraz powszechniejsze korzystanie z tej technologii. To przekłada się na szybki rozwój tego segmentu rynku IT. Według analiz rośnie on w Polsce w tempie niemal 30 proc. rocznie. Perspektywy na kolejne lata wyglądają obiecująco.
– Z naszego badania wynika, że z usług i aplikacji w chmurze już korzysta, lub zacznie korzystać w ciągu najbliższych sześciu miesięcy połowa polskich firm i instytucji – mówi Dariusz Fabiszewski, dyrektor generalny Cisco Systems Poland.
Podobną popularnością usługi chmurowe cieszą się wśród małych i średnich przedsiębiorstw. W tegorocznej edycji badania Ipsos MORI dla Microsoft (obejmowało firmy z segmentu MSP) wykorzystanie rozwiązań chmurowych w pracy zadeklarowało 51 proc. respondentów. Najchętniej korzystają oni z programów pocztowych (39 proc. wskazań), narzędzi wymiany plików i dokumentów (23 proc.) oraz narzędzi do przechowywania danych oraz backupu (21 proc.).
– Dzisiaj rozmawiamy już nie o tym, czym cloud jest i czy się upowszechni, ale kiedy i jaką część operacji warto w pierwszej kolejności przenieść do chmury – uważa Wojciech Życzyński.
Według analizy Cisco (obejmowała też duże korporacje i instytucje) najczęściej wykorzystywanymi aplikacjami i usługami chmurowymi są: e-mail (73 proc.), kalendarz (47 proc.), oprogramowanie i aplikacje biznesowe, takie jak księgowość, fakturowanie, zarządzanie sprzedażą itp. (46 proc.) oraz konferencje webowe (39 proc.).
Po prostu taniej
Przedsiębiorców do wejścia w chmurę przekonują zalety finansowe – nie muszą kupować drogich licencji na oprogramowanie. Płacą jedynie comiesięczny abonament za dostęp do potrzebnych im systemów. Mogą też elastycznie zwiększać lub zmniejszać liczbę wykorzystywanych licencji. Do tych łatwo mierzalnych zalet chmury dochodzą też korzyści, które trudniej bezpośrednio przełożyć na rachunek ekonomiczny, m.in. większa mobilność pracowników, którzy zyskują dostęp do firmowych systemów IT z dowolnego komputera.
– Na 60 osób zatrudnionych przez nasze stowarzyszenie tylko pięć pracuje stacjonarnie. Pozostali działają w terenie – mówi Dorota Przybyszewska, specjalista ds. rozliczeń w Stowarzyszeniu KRES. Zanim stowarzyszenie zaczęło korzystać z technologii chmurowych, głównym problemem było utrzymanie porządku w stale aktualizowanych dokumentach.
– Zazwyczaj każda kolejna wersja dokumentacji przesyłana była do całego zespołu. Na temat jednego dokumentu otrzymywaliśmy 20–30 e-maili dziennie, pojawiało się wiele wiadomości na komunikatorach – wspomina Dorota Przybyszewska. – Teraz każdy pracownik ma dostęp do najnowszych wersji dokumentów z laptopa czy smartfonu dzięki usłudze Office 365.
Pracownicy sektora MŚP, jak wynika z badania Microsoftu, są w większości przekonani o korzystnym wpływie technologii chmurowej na perspektywy biznesowe. Tylko 11 proc. ankietowanych nie zgadza się z takim twierdzeniem. Firmy, które stosują tego typu rozwiązania, zdecydowanie częściej pozytywnie oceniają swoją przyszłość rynkową i znacznie częściej oczekują poprawy kondycji finansowej. Liczba optymistów była aż o 39 pkt proc. wyższa niż w grupie firm, które oszczędzają na inwestycjach technologicznych. Potwierdzają to badania Boston Consulting Group. Wynika z nich, że przychody zaawansowanych technologicznie firm rosły o 21 pkt proc. szybciej niż firm, które nie inwestują w IT. Przedsiębiorstwa korzystające z rozwiązań cloudowych śmielej myślą o wprowadzaniu nowych produktów (różnica wskazań w porównaniu z drugą grupą sięga 30 pkt proc.) oraz wejściu na nowe rynki (41 pkt proc.) – Wyniki badań pokazują, że nowoczesne technologie sprzyjają sukcesowi – podsumowuje Wojciech Życzyński z Microsoftu.