Bezpowrotnie kończą się konkursy i rozdania kart z unijnymi pieniędzmi ?z tzw. perspektywy finansowej 2007–2013. Dotyczy to w równym stopniu zarówno programów realizowanych na szczeblu krajowym (np. „Innowacyjna gospodarka"), jak i tych wdrażanych w województwach (regionalne programy operacyjne). Co to oznacza? Tylko tyle, że trzeba myśleć ?o kolejnym okresie. Unijne wsparcie weszło w okres przejściowy, ale nie znaczy to, że znika. Należy przeczekać czas posuchy i wykorzystać go do przygotowania firmy na kolejne rozdanie. A tym samym należy przyswoić sobie pojęcia: inteligentnych specjalizacji i instrumentów zwrotnych. To zapewne one będą bowiem odmieniane przez wszystkie przypadki w latach 2014–2020.
Co to jest
„Strategia Europa 2020 (czytaj: dwadzieścia, dwadzieścia) – Strategia na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu" to dokument przyjęty przez Komisję Europejską w marcu 2010 r. To dzięki strategii rozwoju Europa ma się stać (już po raz kolejny) prężną i czołową gospodarką na świecie. W dokumencie zaproponowano trzy podstawowe priorytety: wzrost inteligentny (ang. smart growth), czyli rozwój oparty na wiedzy i innowacjach, wzrost zrównoważony (ang. sustainable growth), czyli transformacja w kierunku gospodarki konkurencyjnej i niskoemisyjnej, efektywnie korzystającej z zasobów, oraz wzrost sprzyjający włączeniu społecznemu (ang. inclusive growth), czyli wspieranie gospodarki charakteryzującej się wysokim poziomem zatrudnienia i zapewniającej spójność gospodarczą, społeczną ?i terytorialną. I teraz najważniejsze. Do realizacji tych priorytetów przyczyniać ma się m.in. opracowanie przez państwa i ich regiony strategii na rzecz inteligentnej specjalizacji, która będzie wskazywać na preferencje w udzielaniu wsparcia rozwoju prac badawczych, rozwojowych i innowacyjności nowej perspektywy finansowej na lata 2014–2020. Abstrahując od tego, czy specjalizacje mogą być inteligentne czy nie, należy przyjąć, że takie jest tłumaczenie unijnej nowomowy, i przejść nad tym do porządku dziennego. Ważniejsze jest to, co się pod tym kryje i co oznacza dla przedsiębiorców, którzy chcą wykorzystać swoje szanse.
B+R+I
Strategia inteligentnej specjalizacji polega na określeniu priorytetów gospodarczych w obszarze B (prace badawcze) +R (prace rozwojowe) +I (innowacyjność) oraz skupieniu inwestycji na obszarach zapewniających zwiększenie wartości gospodarki i jej konkurencyjności na rynkach zagranicznych. Inteligentne specjalizacje mają przyczyniać się do transformacji gospodarki krajowej (i odpowiednio gospodarek regionalnych) poprzez jej unowocześnianie, przekształcanie strukturalne, zróżnicowanie produktów i usług oraz tworzenie innowacyjnych rozwiązań społeczno-gospodarczych.
Zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej decyzje dotyczące inteligentnych specjalizacji nie są podejmowane odgórnie, lecz mają być efektem pogłębionych analiz w zakresie krajowych (regionalnych, lokalnych) przewag oraz współpracy z partnerami społeczno-gospodarczymi. Innymi słowy, chodzi o wyjście zza biurek i wybranie takich specjalizacji wspólnie przez urzędników, przedsiębiorców, pracodawców, sektor naukowo-badawczy i inne podmioty zaangażowane społecznie. Jaki jest tego efekt? Przede wszystkim taki, że zarówno na szczeblu państwowym, jak i wojewódzkim powstają takie strategie. Najważniejsze dla przedsiębiorców będzie zaś to, że znaczna część środków unijnych, przeznaczonych na realizację tzw. programów operacyjnych, będzie służyć finansowaniu tych właśnie strategii (urzędy marszałkowskie mają obowiązek tak podzielić środki, aby strategie te wspierać). Oznacza to, że kryteria służące wyborowi najlepszych projektów (wiadomo, że firmy startują w konkursach ?o unijne pieniądze i walczą ?w nich na podstawie pewnych kryteriów) będą, przynajmniej w jakimś stopniu, premiować te, które w największym stopniu przyczynią się do realizacji celów i założeń inteligentnych specjalizacji. Każde województwo będzie bowiem chciało (i musiało) cele te zrealizować. Dlatego właśnie przedsiębiorcy powinni się zapoznać z regionalnymi strategiami traktującymi na ten temat i zastanowić się, w jakim obszarze ich firma może na tym skorzystać (dla dobra jej i regionu).
Pożyczki, poręczenia i gwarancje
Mniej dotacji, więcej tzw. instrumentów zwrotnych. To drugi istotny element okresu 2014–2020. O ile w latach 2007–2013 przeważały bezzwrotne jednorazowe dotacje, o tyle w najbliższych latach będą to mikropożyczki, pożyczki, gwarancje, poręczenia i różne ich kombinacje. Dzięki temu pieniądze mają dłużej krążyć w gospodarce i finansować większą liczbę projektów. ?Chociaż dotacja może się wydawać znacznie korzystniejsza ?dla firmy, to instrumentów zwrotnych nie należy się bać. ?Przeciwnie. Należy przecież pamiętać, że mają one wspierać rozwój gospodarczy (rozwój firm). Dlatego większość z nich będzie miała charakter preferencyjny (udzielana będzie pomoc publiczna). Dlatego pożyczka może być przyznana według bardzo niskiej stopy procentowej. Część takiej pożyczki, ?np. gdy firma zrealizuje zakładane cele, może zostać umorzona. Preferencyjne gwarancje i poręczenia mogą dać dostęp ?do finansowania rynkowego firmom, które bez takiego wsparcia w bankach komercyjnych nie miałyby czego szukać. Ponadto należy pamiętać, że system dotacji nie zniknie całkowicie. Władze krajowe i regionalne nadal będą miały możliwość udzielania pomocy w takiej formie. Należy się jednak spodziewać, że będzie ona zarezerwowana dla najważniejszych projektów (drogie, ryzykowne badania, prace rozwojowe, tworzenie prototypów).